Zapraszam na recenzję premierową książki pt.: „Va banque. Grzechy krwi”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Akurat.
Książki pt.: „Va banque. Grzechy krwi” to szósty tom z serii.
Tom pierwszy to książka pt.: „Kostandin. Grzechy mafii”.
Tom drugi to książka pt.: „Porachunki. Grzechy mafii”.
Tom trzeci to książka pt.: „Przysięga. Grzechy mafii”.
Tom czwarty to książka pt.: „Tirona. Grzechy krwi”.
Tom piąty to książka pt.: „Gehenna. Grzechy krwi”.
Udając się na bal
charytatywny wydany na rzecz fundacji, jaką prowadzi jego rodzina,
miał swój konkretny plan. Chciał, aby Amya wyszła z ukrycia,
przedstawić ją jako swoją partnerkę i przyszłą żonę. Jednak
plan musiał ulec natychmiastowej zmianie, a wszystko z powodu pewnej
kobiety. Filenona Nastyńska, córka mężczyzny, z którym jego
rodzina ma ugodę i współpracuje, nagle go atakuje. Co prawda
Jasperowi nic takiego się nie dzieje, jednak nie może i nie ma
zamiaru pozwolić, aby ktoś tak go poniżył. Jednak nie zamierza
zabić jej od razu, chce najpierw dowiedzieć się co takiego, jest
przyczyną tego ataku.
Filenona nie planowała tego ataku, to był
impuls i dość szybko zdaje sobie sprawę, że przed nią bardzo
ciężki czas. Nigdy nie miała w życiu lekko, jednak to, co może
jej zafundować Jasper, wielu nie mieści się w głowie. Cel ma
jeden, zapewnić bezpieczeństwo swojemu synowi i to za wszelką
cenę.
Początkowe plany Jaspera dość szybko się zmieniają i
to nie tylko względem Filenony, ale również Amyi. Na jakie? Jak
potoczy się dalsza historia Amyi i Jaspera? Co połączy mężczyznę
z Filenony? Na dodatek to nie jedyne problemy w rodzinie Tironów.
Kosta skrywa tajemnicę, która wiele zmieni. Jaką?
Na każdy
kolejny tom tej serii czekam z wielką niecierpliwością i jak na
razie, każdy kolejny czytam z zachwytem i wypiekami na twarzy. W tej
książce tyle się działo, że nie tylko nie dało się z nią
nudzić, ale nie byłam w stanie oderwać się, chociażby na
chwilkę. Akcja moim zdaniem dobrze poprowadzona, ze zwrotami, które
potrafią zaskoczyć.
Zakończenie książki sprawiło, że liczę
na kontynuację. Mam ogromną nadzieję, że autorka ma ją w
planach.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Książkę
czytamy głównie oczami Jaspera oraz Filenony, jednak są również
momenty oczami innych bohaterów, poznanych we wcześniejszych
tomach. Niestety i tym razem nie powiem Wam zbyt wiele o nich,
ponieważ musiałabym zdradzić zbyt wiele z fabuły. Powiem tylko,
że w szczególności Jasper wywoływał we mnie wiele emocji swoim
zachowaniem i to zarówno pozytywnych, jak i negatywnych.
„Va
banque. Grzechy krwi” to świetna książka, która wywołuje wiele
emocji podczas czytania, od której ciężko było się oderwać. Z
wielką przyjemnością polecam.
Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Muza, gdzie znajdziecie również książki Wydawnictwa Akurat oraz Fb Grzeszne Książki.
super
OdpowiedzUsuńFajna ewelina
OdpowiedzUsuń