piątek, 31 marca 2023

Wydawnictwo Egmont Komiks pt.: „Mój pierwszy komiks 5+. Dziobak Toto i senny szum. Tom 4” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję komiksu pt.: „Mój pierwszy komiks 5+. Dziobak Toto i senny szum. Tom 4”, który otrzymałam od Wydawnictwa Egmont.










Kaku pochodzi z rodziny kuskusów. Pewnego dnia pojawia się u Dziobaka Toto i jego przyjaciół z prośbą o pomoc. Kiedy udają się na miejsce, okazuje się, że chodzi o spanie. Jednak nie takie zwykłe. Kuskusy zasypiają nagle, a przez to spadają z gałęzi eukaliptusa, w którym mieszkają. Winna okazuje się pewna melodia. Toto wraz z przyjaciółmi postanawia pomóc. Czy ma pomysł? Czy mu się uda?

To kolejny tom z serii, jaki mam okazję recenzować, a Ksawery czytać. Po przeczytaniu stwierdził, że był fajny, a kolejne przygody Toto i jego przyjaciół mu się spodobały. Ja ze swojej strony dodam jeszcze, że jest to komiks z morałem. Jakim? To już musicie odkryć sami.

Wizualnie komiks jest ładny. Ilustracje są dość ciekawe, przyciągające wzrok. Utrzymany w ciemniejszych barwach, co dodaje mu nutkę „mroku”.

Komiks należy do serii komiksów 5+ i moim zdaniem jest dopasowany zarówno do takich dzieci, jak i tych sporo starszych. Zda egzamin zarówno jako pierwszy komiks, jak i dla dzieci uczących się czytać, czy też po prostu lubiących komiksy.

„Mój pierwszy komiks 5+. Dziobak Toto i senny szum. Tom 4” to komiks, który Ksaweremu się podobał i polecamy.



Moja ocena - 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz na FB Egmont Polska


Mój pierwszy komiks 5+. Dziobak Toto i senny szum. Tom 4

Wydawnictwo Rebel Gra Star Wars: The Deckbuilding Game - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję gry Star Wars: The Deckbuilding Game (edycja polska), którą otrzymałam od Wydawnictwa Rebel.




















Zaczynamy od wybrania frakcji, a mamy dwie możliwości – Rebelię albo Imperium. Następnie znajduje odpowiednie 5 kart (w zależności którą frakcję wybrał), a następnie kładzie je na stole przed sobą odkryte, a pozostałe karty bazy pod nimi zakryte. Następnie należy znaleźć 10 startowych kart swojej frakcji i umieścić je zakryte w pobliżu poprzednich. 90 kart galaktyki tasujemy, odkrywamy 6 i układamy je w linii prostej (jest to rząd galaktyki). Pozostałe kładziemy zakryte na końcu rzędu, a z drugiej strony 10 kart pilotów z Zewnętrznych Rubieży (tworzą talię pilotów z Zewnętrznych Rubieży). Znaczniki kładziemy w pobliżu. Tor równowagi Mocy należy umieścić obok talii pilotów z Zewnętrznych Rubieży. Każdy gracz dobiera 5 kart z wierzchu swojej talii.
Gra Star Wars: The Deckbuilding Game jest pojedynkiem między 2 frakcjami: Imperium i Rebelią. Nie będę wam dokładnie opisywać rozgrywki, zapraszam na stronę Rebel.pl, gdzie znajdziecie instrukcję a w niej wszystko krok po kroku (przepisywanie jej nie ma sensu, a inaczej nie da się opisać grania).

Zarówno przygotowanie, jak i sama gra nie zalicza się do zbyt prostych. Jednocześnie sprawia to, że granie nie zajmuje tylko chwilki, a każda rozgrywka jest inna. Jest to jedna z tych gier, na którą należy poświęcić trochę czasu, aby się z nią zapoznać, dokładnie przeczytać instrukcję i mieć ją podczas gry zawsze pod ręką.

Jeśli chodzi o instrukcję, jest dość obszerna, ale to akurat zaleta. Dzięki temu jest naprawdę dokładana i czytelna, a to sprawia, że nie ma problemu ze zrozumieniem, o co chodzi w grze.

Jakość elementów uważam za dość dobrą. Nic złego się z nimi nie dzieje, jednak osobiście polecam za foliowanie kart, wtedy posłużą naprawdę długi czas.

Wizualnie gra jest ładna. Karty utrzymane w ciemnych kolorach, z ciekawymi grafikami w stylu Star Wars.

Opakowanie średniej wielkości, nie zajmuje bardzo dużo miejsca.

Nam gra się spodobała i spędziliśmy z nią już sporo czasu. Z wielką przyjemnością polecamy.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Rebel oraz na FB.



Star Wars: The Deckbuilding Game

Wydawnictwo Insignis Książka pt.: „Głos kobiecej duszy” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Głos kobiecej duszy”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Insignis.





Siedem kobiet – siedem różnych historii opowiedzianych podczas terapii – siedem problemów, z którymi muszą się zmierzyć. Każda jest inna, a jednocześnie naprawdę mocna. To nie są historię, które czyta się z uśmiechem na ustach, bardziej ze świeczki w oczach, poznając najskrytsze marzenia, sekrety, niepewności. Zmuszają do zatrzymania się, przemyślenia, zaglądnięcia w głąb siebie.

Ta książka jest niezwykła, napisana w naprawdę ciekawy sposób. To jedna z tych pozycji, o których nie zapomina się zaraz po przeczytaniu, które wywołują naprawdę wiele emocji. Czyta się ją dość szybko, chociaż według mnie nie jest to pozycja na jeden raz.

„Głos kobiecej duszy” to książka, którą moim zdaniem zdecydowanie warto przeczytać i polecam.





Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Insignis oraz na FB


Głos kobiecej duszy

Wydawnictwo Ibis Książka pt.: „O dzielnym Myszaku spod Mądrego Drzewa” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „O dzielnym Myszaku spod Mądrego Drzewa”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Ibis.









Myszak jest małą myszką, której pewnego dnia życie całkowicie się zmienia. Wraz z rodziną musi opuścić dom i udać się w nieznane. Dla niego nie jest to łatwe, nie wie co, go czeka, boi się zmian i tego, czy sobie poradzą. Jednak nie jest tak źle, jak sobie myślał. Nowe miejsce okazuje się całkiem sympatyczne. Rośnie tam stare drzewo, które ma wielki szacunek mieszkańców. Okazuje się, że Myszak rozumie mowę Mądrego Drzewa, co bardzo mu pomaga. To wszystko sprawia, że czuje, że odnalazł swoje nowe miejsce na ziemi i teraz będzie już wszystko dobrze. Niestety dzieje się inaczej. Wielka burza niszczy jego spokojną przystań, a on stanie przed wieloma wyborami. Czy odnajdzie w sobie odwagę? Czy poradzi sobie z problemami? Czy pokona przeciwności losu?

Historia w książce jest piękna, mądra, wzruszająca. To jedna z tych książek, które nie tylko bawią, ale również są doskonałym początkiem wielu rozmów z dzieckiem. Porusza takie tematy jak nieśmiałość, strach, nowy dom, odwaga i wiele więcej (wszystkiego wam nie zdradzę).
Napisana w sposób zdecydowanie „pod dziecko”. Co przez to rozumiem? Tekst nie tylko jest ciekawy, ale również nie znajdziemy w nim wielu trudnych, niezrozumiałych dla naszej pociechy słów. To wszystko zachęca do słuchania lub samodzielnego czytania.

Głównym bohaterem jest mała myszka o imieniu Myszak. Jest postacią ciekawą, dającą się lubić. Ma dość niskie poczucie własnej wartości, jest nieśmiały, strachliwy, jednak do czasu. To jeden z tych bohaterów, z którym dziecko może się utożsamiać.

Wizualnie książka zdecydowanie przypadła nam do gustu. Ilustracje są śliczne, duże, kolorowe, adekwatne do treści. Do tego mamy solidną i twardą okładkę. To wszystko sprawia, że sięga się po nią z przyjemnością, a także nie zniszczy się szybko.

„O dzielnym Myszaku spod Mądrego Drzewa” to pięknie wydana książka z historią zdecydowanie wartą poznania przez naszą pociechę. Z przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Ibis


O dzielnym Myszaku spod Mądrego Drzewa

Wydawnictwo Amare Przeznaczona diabłu - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Przeznaczona diabłu”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.





Alessy Rossie jest córką jednego z bossów mafii. Tak naprawdę od urodzenia jej życie nie jest, jak innych dzieci i zdołała się z tym pogodzić. Jej ojciec tak naprawdę nigdy jej nie wspierał, a od śmierci matki czuje się bardzo samotna. Na szczęście może liczyć na gosposie, a dla przyrodniego braciszka jest w stanie zrobić naprawdę wiele.
Ma czternaście lat, kiedy jej ojciec pakuje się w ogromne kłopoty, podpada samemu Diabłu, a on nie zna litości, nie przebacza. Kiedy budzi ją huk wystrzałów, wie, że coś jej nie tak, przecież w domu są ochroniarze. Nie myli się, ale to, co się dzieje później, jest zupełnie inne niż, wszyscy się spodziewali. Tylko jej macocha ginie (co w przypadku Diabła jest naprawdę wielkim miłosierdziem), jednak jej życie zostaje „sprzedane”. On zażyczył sobie jej za to, co zrobił jej ojciec. Ma zostać jego żoną, kiedy tylko skończy 18 lat i chociaż od zawsze wiedziała, że nie będzie dane jej zakochać się, nie myślała, że jej mężem zostanie człowiek, którego każdy panicznie się boi.
Lata mijają, a w jej życiu pojawia się kuzynka. To dzięki Sam te cztery lat nie są aż takie straszne, choć również przez nią nie raz wpada w kłopoty. Kiedy nadchodzi czas ślubu, jest przerażona, a jednocześnie nie chce się poddawać. Jaki okaże się człowiek, którego nazywają Diabłem? Czy Alessy ma szansę na, chociaż odrobinę szczęścia w swoim życiu? Jak będzie wyglądała jej nowa rzeczywistość.

Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się podobał. To historia w świecie mafii, gdzie kobiety tak naprawdę nic nie znaczą. To opowieść o kobiecie, która z jednej strony przerażona tym, co ją czeka, z drugiej wie, że musi to zrobić, to od niej zależy bezpieczeństwo jej najbliższych. Zdecydowanie plusem jest fakt, że towarzyszymy bohaterce, od kiedy miała 14 lat, poznając to, co najważniejsze od momentu pojawienia się Diabła. To pozwala nam naprawdę wiele zrozumieć.
Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafią zaskoczyć. Książkę czytało się bardzo szybko (dla mnie była to pozycja na jeden wieczór), a podczas czytania towarzyszą emocje.
W większości książkę czytamy z perspektywy Alessy, jednak są momenty, w których to Diabeł pozwala nam poznać swoje myśli. Nie będę ukrywać, że bez tych momentów jego oczami, całą historię odebrałabym zupełnie inaczej.

Główną bohaterką jest Alessy. Poznajemy ją, kiedy ma 14 lat, widzimy, jak dorasta, jak się zmienia. Jest osobą serdeczną, poukładaną, bardziej dbającą o tych, których kocha niż o siebie. Jednocześnie marzy, aby mieć „normalne” życie, chociaż doskonale zdaje sobie sprawę, że to niemożliwe. Jest bohaterką ciekawą, którą zdecydowanie polubiła.
Jeśli chodzi o Diabła, jest mężczyzną, któremu lepiej nie wchodzić w drogę. Bezwzględny, bezlitosny, zawsze biorący wszystko, czego chce, a teraz chce Alessy. Później poznajemy jego drugą twarz, ale ją musicie już sami odkryć.

„Przeznaczona diabłu” to moim zdaniem świetna książka, którą zdecydowanie warto przeczytać i polecam.



Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB


Przeznaczona diabłu

Wydawnictwo Jaguar Komiks pt.: „Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję komiksu pt.: „Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy”, który otrzymałam od Wydawnictwa Jaguar.












Superkot jakiś czas temu założył klub komiksowy, w którym uczy małe kijanki jak stworzyć komiks. Nie jest to wcale proste zadanie, a małe żabki mają niejednokrotnie szalone pomysły. Czym tym razem zaskoczą? Jak będą wyglądać zajęcia? Na jakie pomysły wpadnie Superkot, aby sprostać wymagania małych uczniów?

To drugi tom z serii i pierwszy okazał się tak fajny, że ten był oczekiwany z dużą niecierpliwością. Co w nim znajdziemy? Mamy ciekawą, momentami zabawną historię, a do tego bardzo dużo cennych rad odnośnie do tworzenia komiksów. Dowiemy się m.in. jak stworzyć trójwymiarową bryłę budynku i napis 3D. Jednak to nie wszystko. Ten komiks nie tylko bawi, ale również pokazuje wiele dość cennych emocji (np. współpraca, konflikt między rodzeństwem).

Komiks jest bezpośrednią kontynuacją tomu pierwszego, więc moim zdaniem powinno się je czytać po kolei. Znajdziemy w nim dziewięć rozdziałów, a w każdym inna przygoda.

Wizualnie komiks jest bardzo ładny. Ilustracje autora są proste, a jednocześnie wcale nie banalne, w żywych kolorach. To wszystko sprawia, że sięga się po niego z przyjemnością.

„Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy” to niezwykły komiks, który według moich dzieci jest wręcz genialny. Znajdziemy w nim historie, które bawią, uczą, pokazują emocje. My z wielką przyjemnością polecamy.





Moja ocena - 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Jaguar oraz na FB.



Superkot. Klub komiksowy. Perspektywy

czwartek, 30 marca 2023

Wydawnictwo WasPos Książka pt.: "Randka z arlo" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Randka z arlo”, którą otrzymałam od Wydawnictwa WasPos.





Elli i Connor zostają wrobieni w randkę przez przyjaciół. Ona dostaje w prezencie spotkanie ze swatką, która ma znaleźć jej idealnego faceta, on ma spotkać się z jakąś znajomą znajomej. Żadne z nich nie ma ochoty ta spotkanie, oboje niechętnie, ale idą. Los sprawia, że dochodzi do pomyłki i myślą, że są swoimi partnerami na tę noc. Chwilowa rozmowa, nietypowe zachowanie Elli, która robi wszystko, aby ta randka się nie udała, dość mocno zaciekawia Connora. Jednak wtedy pojawia się młoda dziewczyna i wychodzi na jaw, że to z nią był umówiony. Elli wychodzi, nie interesując się, z kim tak naprawdę była umówiona. Jest wściekła na przyjaciółki, zresztą nie mniej niż Connor.
Mieli nigdy więcej się nie spotkać, jednak staje się zupełnie inaczej. Mężczyzna jest tak zaciekawiony nietypową kobietą, że chce ją bliżej poznać. Kiedy odkrywa, że wraz z ojcem i braćmi prowadzi firmę remontową, dochodzi do wniosku, że czas na remont. Chociaż żadne z nich tego nie planowało, zaczyna ich coraz bardziej do siebie ciągnąć, co niestety nie wszystkim się podoba. Na dodatek oboje mają za sobą przeszłość i to nie taką usłaną różami, a ich życia dość mocno różnią się od siebie. Czy pomimo wszystko mają szansę na stworzenie czegoś wspólnie? Co takiego przeszła Elli? Jaką przeszłość ma za sobą Connor?

Dla mnie książka jest tą z lżejszych, na leniwe popołudnie. Historia dość ciekawa i wciągająca, z dawką humoru. Czyta się ją dość szybko, dla mnie była to pozycja na jedno podejście. Jeśli chodzi o akcję, jest wolniejsza, a jednocześnie nie na tyle wolna, aby nudzić.

Bohaterowie dobrze wykreowani, o różnych charakterach.
Elli ma za sobą związek, z którego długo nie mogła się pozbierać i nie zamierza więcej przez to przechodzić. Dlatego wszelkie randki, na które umawiają ją przyjaciółki, dość szybko kończy, skutecznie zniechęcając potencjalnych partnerów coraz to ciekawszymi opowieściami. Uwielbia Marvella, pracuje w rodzinnej firmie, a czas wolny spędza z przyjaciółmi. To kobieta pyskata, zadziorna, często pakująca się w kłopoty.
Connor ma za sobą nieudane małżeństwo, dorosłą córkę, która sprawia kłopoty i zerowe chęci na związki. Jest właścicielem klubu nocnego i stara się stać się ojcem. Niestety wie, że zawiódł więc teraz, kiedy jego była żona wywaliła córkę z domu, chce pokazać, że na niego może liczyć. Poznanie Elli nie było planowane, jednak kobieta na tyle go zaciekawiła, że nie potrafił o niej zapomnieć i zapragnął poznać ją bliżej. To mężczyzna, który ceni sobie spokój, jest dość poukładany, ma wady i zalety, o czym jest świadomy, a to się zbyt często nie zdarza.
Oboje bohaterów polubiłam, obojgu kibicowałam.

„Randka z arlo” to książka do przeczytania na jedno podejście, z tych lżejszych, niewymagających wielkiego skupienia czy też wielu przemyśleń. Mnie się podobała i polecam.



Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę  Wydawnictwo WasPos oraz na FB


środa, 29 marca 2023

Zwierciadło Książka pt.: „Kobiety od A do Z” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Kobiety od A do Z czyli o tym, co ważne dla kobiecej tożsamości, o emocjach, postawach i życiowych wyborach”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Zwierciadło.







Zacznę od formy, która mnie osobiście się spodobała. W książce znajdziemy literki alfabetu, a każda to inne słowo związane z kobietą. Tym sposobem poznamy co nieco o wielu aspektach dobrze nam znanych, choć nie zawsze dobrze rozumianych, odpowiednio rozwijanych.

Książkę czyta się bardzo szybko, a wszystko dzięki „lekkości”, z jaką została napisana. Znajdziemy w niej również dawkę humoru, co rzadko spotykam w takich książkach. Nie jest to pozycja do czytania naraz. Jest poradnik, który należy czytać „po kawałki”, aby wszystko dobrze sobie przemyśleć.

Dzięki książce możemy zaglądnąć w głąb siebie i zrobić taki szczery rachunek sumienia.

„Kobiety od A do Z czyli o tym, co ważne dla kobiecej tożsamości, o emocjach, postawach i życiowych wyborach” to według mnie jeden z ciekawszych poradników dla kobiet, o kobietach. Moim zdaniem warto go przeczytać, a także przemyśleć i z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Zwierciadło oraz na FB





Kobiety od A do Z czyli o tym, co ważne dla kobiecej tożsamości, o emocjach, postawach i życiowych wyborach

wtorek, 28 marca 2023

Wydawnictwo HarperKids Książka pt.: „Akademia mądrego dziecka. Wynalazki roślin.” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Wynalazki roślin. Akademia Mądrego Dziecka”, którą otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids.










Rośliny są niesamowite i to pod wieloma względami. Ludzie już dawno doszli do tego, że warto nie tylko korzystać z ich właściwości, ale równie je „podglądać”. To one zainspirowały do wielu ważnych odkryć i właśnie o tym jest najnowsza pozycja z serii Akademia Mądrego Dziecka wydana przez wydawnictwo HarperKids. Znajdziemy w niej odpowiedzi na wiele pytań, zaskakujące informacje o roślinach. Na przykład dowiemy się na wzór, jakiego owocu zbudowany został kask. Ciekawe prawda?

Zdecydowanie dużą zaletą jest wygląd wizualny książki. Jest ona bardzo kolorowa, z licznymi ilustracjami, rysunkami itp. Takie zdecydowanie zachęca do sięgania po nią i odkrywania wiedzy, jaką zawiera.

Tekst ciekawy i zrozumiały, „rozproszony” po stronie. To wszystko sprawia, że dziecko jest zainteresowane zarówno wtedy kiedy ktoś mu czyta, jak i podczas kiedy robi to sam.

Przeznaczona dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym i moim zdaniem jest zdecydowanie do nich dostosowana. Wszystko jest ujęte dość zrozumiale, a tekst nie jest zbytnio rozwleczony, jednocześnie książka jest naprawdę bogata w wiedzę.

Muszę wspomnieć o spisie treści, który moim zdaniem jest zaletą w książce. Znajdziemy w nim nie tylko nazwy rozdziałów oraz tematów w nich, ale również dokładnie, o jakiej roślinie będzie mowa. To zdecydowanie ułatwia „poruszanie” się po niej.

Okładka w książce twarda i solidna. Dzięki niej książka nie zniszczy się zbyt szybko.

„Wynalazki roślin. Akademia Mądrego Dziecka” to kolejna genialna książka z serii Akademia Mądrego Dziecka, która moim zdanie powinna znaleźć się w każdej biblioteczce dziecka w wieku wczesnoszkolnym i starszym (im również przyda się wiedza w niej zawarta).





Moja ocena – 10\10





Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Harper Collin Polska oraz FB Książkosfera HarperKids



Wynalazki roślin. Akademia Mądrego Dziecka