Zapraszam na recenzję książki pt.: „Gehenna. Grzechy krwi”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Akurat.
Książki pt.: „Gehenna. Grzechy krwi” to piąty tom z serii.
Tom pierwszy to książka pt.: „Kostandin. Grzechy mafii”.
Tom drugi to książka pt.: „Porachunki. Grzechy mafii”.
Tom trzeci to książka pt.: „Przysięga. Grzechy mafii”.
Tom czwarty to książka pt.: „Tirona. Grzechy krwi”.
Dla Tironów najważniejsza
jest rodzina, dla najbliższych są w stanie zrobić, tak naprawdę
wszystko. Niestety ich rodzinne życie przestaje być idealne. Alicja
oskarża Kostę o zdradę, chociaż miała nadzieję, że do czegoś
takiego nigdy nie dojdzie. Jednak dowody jasno wskazują, że ma
rację. Czy aby na pewno? Czy Kosta naprawdę zdradził? Czy to
koniec ich miłości?
Również w życiu Jespera i Amy nie jest
idealnie. Kobieta jest ukrywana przed światem, dla innych nigdy nie
została odnaleziona. Zarówno ona, jak i ich córeczki są wielką
tajemnicą, o której wiedzą nieliczny. Mężczyzna co jakiś czas
pokazuje się publicznie z różnymi kobietami i chociaż ona to
zaakceptowała, nadchodzi moment, kiedy zaczynają się kłócić.
Pewnego dnia, po jednej z niezbyt miłych wymian zdań, Amy znika. Co
takiego się stanie? Czy ich miłość właśnie się kończy?
W
życie rodziny Tironów powraca koszmar sprzed dwunastu lat. Akshay
Malang Khan, mężczyzna, którego szukali, którego nie potrafili
znaleźć, wrócił i ma zamiar się zemścić. Ma swój plan i
zaczyna pomału go realizować. Czy mu się uda? Jak wygląda jego
plan? Dlaczego tak długo czekał? Na dodatek to nie jedyne problemy,
jakie będzie musiała pokonać ta rodzina, wyjdzie na jaw pewna
tajemnica, która wiele zmieni. Jaka? Czy rodzina Tironów pokona
wszelkie przeciwności? Czy w ich życiu zapanuje miłość i
spokój?
Jest to jedna z moich ulubionych serii i bardzo się
cieszę, że autorka zdecydowała się na kolejny tom. Jak wrażenia
po przeczytaniu? Jak najbardziej pozytywne. Mnie książka bardzo się
podobała, każdą kolejną stronę czytałam z wielkim
zainteresowaniem, nie mogąc się oderwać, pragnąć jak najszybciej
poznać zakończenie. Myślałam, że autorka już niczym mnie nie
zaskoczy. Mój błąd zaskoczyła mnie i to niejednokrotnie.
Szczególnie zakończenie było dla mnie nieoczywiste.
Bohaterowie
są starsi, zmienili się, jednak za bardzo nie mogę zdradzić jak.
Mamy również jeszcze jednego głównego bohatera, który wiele
wnosi do historii. Każdy z nich jest postacią ciekawą, wywołującą
emocję, dobrze wykreowaną.
„Gehenna. Grzechy krwi” to
według mnie świetna książka, którą z wielką przyjemnością
polecam. Moc emocji gwarantowana.
Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Muza, gdzie znajdziecie również książki Wydawnictwa Akurat oraz Fb Grzeszne Książki.
ciekawa
OdpowiedzUsuńŚwietna zl ewely
OdpowiedzUsuńCiekawa ewelina
OdpowiedzUsuń