Zapraszam na recenzję książki pt.: „Rilla ze Złotych Iskier”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Marginesy (współpraca reklamowa baterowa).
Książka pt.: „Rilla ze Złotych Iskier” to ósmy tom cyklu Ania z Zielonego Wzgórza.
Tom pierwszy to książka pt.: „Anne z Zielonych Szczytów”.
Tom drugi to książka pt.: „Anne z Avonlea”.
Tom trzeci to książka pt.: „Anne z Redmondu”.
Tom czwarty to książka pt.: „Anne z Szumiących Wierzb”.
Tom piąty to książka pt.: „Wymarzony dom Anne”.
Tom siódmy to książka pt.: „Dolina Tęczy”.
Najmłodszym z dzieci Anne i Gilberta Blythe’ów,
jest Rilla, która ma piętnaście lat. Przed nią bardzo ważny
dzień, a mianowicie pierwsza zabawa taneczna. Bardzo by chciała,
aby jakiś chłopiec poprosił ją do tańca. Tak naprawdę na tę
chwilę nie liczy się dla niej nic więcej.
Niestety okazuje się,
że był zamach na arcyksięcia Ferdynanda w odległym Sarajewie i
wybuchu wojny w Europie. To jednak nie koniec złych wieści. Wkrótce
do wojska zaciągają się chłopcy z Wyspy Księcia Edwarda, którzy
mają walczyć po stronie aliantów, między innymi Jem Blythe i
Jerry Meredith. Ta wiadomość z jednej strony jest powodem do dumy,
z drugie zdecydowanie zaburzy codzienność, spowoduje wiele strachu
o bliskich. Rilla będzie musiała przestać być beztroska i
dostosować się do nowych realiów. Tylko czy da rady? Jakie
wyzwania przed nią? Jak sobie z nimi poradzi?
Za mną ósmy
tom całkiem nowego wydania bardzo znanej serii Ania z zielonego
wzgórza. Osobiście bardzo się cieszę, że ta seria została
wydana w takiej odsłonie. Mnie się podoba w tym wydaniu i mocno
liczę, że to wydanie będzie dopuszczona jako lektura. Czytając
książkę, wracam do dzieciństwa, przypominam sobie losy Ani i jej
rodziny, które kiedyś bardzo lubiłam. Za każdym razem odkrywając
coś nowego, zwracając uwagę na zupełnie inne rzeczy, niż
czytając inne wydanie w dzieciństwie.
Tym razem skupiamy się
nie na naszej Anne, tylko na jej córce. Jednak również jej nie
zabraknie, poznamy jej dalsze losy.
Rillę poznajemy jako
beztroską nastolatkę tak naprawdę mającą w głowie myśli o
chłopcach. Jednak to, co się dzieje, zmusza ją do szybkiego
dorośnięcia, zmienia się, a mi ta zmiana zdecydowanie się
podobała.
„Rilla ze Złotych Iskier” to kolejny tom z
serii, którą lubię od dawna, w nowym wydaniu. Mnie książka
dostarczyła wiele przyjemności podczas czytania i z przyjemnością
polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Marginesy oraz na FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz