Mydliszka Pracownia Mydła Peeling żywokostowy - Opinia

 

Zapraszam na opinię o Peelingu żywokostowym, jaki otrzymałam od Mydliszka Pracownia Mydła.

Pierwsze, na co zwróciłam uwagę to leśny zapach. Mnie zdecydowanie się spodobał, podczas używania wystarczy przymknąć oczy, aby mieć wrażenie, jakby się było w środku lasu. Jest dość intensywny, jednak nie na tyle, aby stał się przeszkadzający czy duszący. Na skórze zostaje jeszcze chwilę po użyciu.

Peeling doskonale spełnia swoje zadania, czyli oczyszcza skórę i likwiduje martwy naskórek. Po użyciu skóra staje się miękka i delikatna (od razu zaznaczam, że nie mam na skórze miejsc twardych czy coś w tym stylu). W przypadku mojej skóry, która nie jest sucha, nie mam konieczności używania żadnych „nawilżaczy” po użyciu tego peeling. Tworzy on na skórze delikatną warstwę jakby ochronną (nie jest ona jakaś nieprzyjemna, nie powoduje brudzenia ubrań).

Opakowanie to szklany słoiczek z szerszym otworem. Jest dość ładne i zdecydowane wygodne w użyciu.

Peeling jest bardzo wydajny. Wystarczy nieduża ilość, aby doskonale spełnił swoje zadanie.

Produkowany jest ręcznie, z najwyższej jakości składników. W jego składzie znajdziemy tylko sól atlantycka, macerat korzenia żywokostu na oleju kokosowym, naturalny olejek geranium. Jest naturalny i bezpieczny dla skóry, nie powoduje uczuleń, podrażnień czy też innych nieprzyjemnych reakcji alergicznych.

Peeling żywokostowy okazał się rewelacyjny. Znalazłam w nim wiele zalet, a ani jednej wady. Śmiało mogę stwierdzić, że dla mojej skóry jest idealny. Z przyjemnością polecam.

Moja ocena – 10\10

Serdecznie zapraszam na stronę Mydliszka Pracownia Mydła oraz na FB

Peeling żywokostowy