TianDe Moc Natury Szampon do włosów z korzeniem żeń-szenia - Opinia

 

Zapraszam na opinię o szamponie do włosów z korzeniem żeń-szenia, jaki otrzymałam od TianDe Moc Natury.

Używaliście kiedyś szampon z prawdziwym korzeniem w środku? Ja nie, a nawet nie wiedziałam, że taki istnieje, a to sprawiło, że byłam go bardzo ciekawy. Był dobierany pod włosy Amelki, które są długie (wręcz bardzo, ostatnio sięgają okolicy pasa) i nie raz ciężkie do „ogarnięcia” (lubią się elektryzować, plątać, a po myciu często ciężko je rozczesać).

Zacznę od tego, że szampon jest bardzo wydajny. Starcza mniej więcej na dwa razy dłużej niż inne szampony używane przez córkę. Według mnie to znacząca różnica pozwalająca zaoszczędzić czas, miejsce i pieniądze.

Zapach, no cóż, jest dość specyficzny i dla większości nie będzie za ładny. Jednak osobiście uważam, że coś za coś, a jeśli chodzi o szampon, najmniej mi zależy na zapachu. Tym bardziej, jeśli jest tak krótkotrwały, jak w przypadku tego szamponu.

Po umyciu włosy są przyjemne w dotyku i można je rozczesać (nie powiem, że jest to całkowicie bezproblemowe, jednak jeśli użyje również odżywki z serii, wtedy takie się staje). Po zużyciu około pół zawartości opakowania włosy stały się wizualnie zdrowsze, miłe w dotyku, nabrały blasku, nie puszą się i nie elektryzują. Córka zauważyła również, że szybciej rosną (szczególnie grzywka, która jest regularnie podcinana).

Opakowanie jest dość ładne i wygodne w użyciu.

Już na pierwszy rzut oka widać, że włosy córki są w zdecydowanie lepszej kondycji niż były (chociaż nie uważam, aby były w bardzo złej). Amelka jest z niego bardzo zadowolona i z przyjemnością polecamy, jednocześnie zaznaczam, że córka używa go wraz z odżywką, o której opowiem za niedługo.

Moja ocena – 9\10

Serdecznie zapraszam na stronę TianDe Moc Natury gdzie możecie zamówić produkty TianDe, w tym szampon opisywany wyżej.