Zapraszam na opinię o książce pt.: „Dziedzic podziemia. Pocałunek Diabła”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Książka pt.: „Dziedzic podziemia. Pocałunek Diabła”, to drugi tom z serii Dziedzic podziemia.
Tom pierwszy to książka pt.: „Dziedzic podziemia. Szept Diabła”
Życie Catriony po raz
kolejny się sypie. Mężczyzna, któremu zaufała, choć nie
powinna, oddała serce, choć sam mówił, że jest diabłem, złamał
jej serce. Odkrycie, że ma żonę, było bardzo bolesne, jednak
jeszcze bardziej boli to, że zniknął, zostawił ją, nic nie
tłumacząc. Jednak kobieta nie może się poddać, musi sobie dać
radę, stanąć na nogi i poprowadzić warsztat. Chwilowo mieszka u
mamy, wraz z nią i przyjaciółką z dzieckiem, to one otaczają ją
opieką, są podporą w ciężkim czasie. Kiedy Catriona zaczyna
sobie radzić z rozstaniem, on wraca i wcale nie zamierza jej
odpuścić.
Grigoriy wie, że zawalił, że zranił kobietę,
która naprawdę wiele dla niego znaczy. Jest jak narkotyk a on jak
narkoman, nie może, nie chce i nie potrafi pozwolić jej odejść.
Tylko najpierw musi się rozwieść i choć to małżeństwo nie było
z miłości a z rozsądku, jego żona nagle zaczęła robić
problemy, nie chce mu dać odejść.
Nic nie jest jak, powinno
być, jednak nie tylko rozstanie jest ich problemem. Kolejne
tajemnice, jakie odkrywa Catriona o ojcu, nie są łatwe do
zaakceptowania, na dodatek policja zaczyna coraz bardziej „węszyć”,
a żona Grigoriego nie daje jej spokoju. Czy wszystko się poukłada?
Czy Grigoriy upora się z żoną? Czy Catriona się od niego uwolni,
a może da mu jeszcze jedną szansę?
Książkę podzieliłabym
na dwie części. Pierwsza jest dość spokojna, mało się w niej
dzieje, jednak nie jest nudna czy usypiająca (pierwsza tak do około
100-120 strony). Druga bardziej przypomina tom pierwszy, jest
dynamiczna, pełna zwrotów akcja, niebezpieczeństwa, namiętności.
Historia mi się spodobała, nie będę ukrywać, że czekałam z
niecierpliwością, aby ją poznać i chociaż, miałam spore
wymagania, nie zawiodłam się (na szczęście, bo nie będę
ukrywać, że na początku myślała, że będę rozczarowana, na
szczęście wszystko się „rozkręciło”).
Catriona trochę
się zmieniła. Z jednej strony chce móc liczyć tylko na siebie,
nawet (chociaż wstępnie wbrew sobie) zaczyna uczyć się
samoobrony. Z drugiej, kiedy pojawia się Grigoriy, szybko mu ulega.
Nie zawsze się zgadzam z jej decyzjami, czasem miałam wrażenie, że
zachowuje się troszkę dziecinnie, jednak mimo wszystko nadal ją
lubię.
Grigoriy pozostaje sobą – Diabłem, z którym lepiej
nie zadzierać. Taki jest dla każdego, nie licząc Catriony, ona
jest jego słabością, nią chce się opiekować, chce ją chronić
(chociaż czasami w dość dziwny sposób). To mężczyzna, któremu
lepiej schodzić z drogi, a jednocześnie taki który jest marzeniem
wielu kobiet.
„Dziedzic podziemia. Pocałunek Diabła” to
książka, która dostarczyła mi wiele przyjemnych chwil podczas
czytania i chociaż początek (ta pierwsza część) nie za bardzo mi
się podobał, później książka staje się rewelacja – ciekawa,
mroczna, pełna namiętności, zwrotów akcji, mroczna i
niebezpieczna. Z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Brzmi bardzo ciekawie, chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńO coś dla mnie,podoba mi się.
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł zachęcający do przeczytania
OdpowiedzUsuńPełna zwrotów akcji książka to zdecydowanie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńLubię takie mafijne serie. :) Jestem bardzo zaintrygowana tą książką,koniecznie wpisuję ją na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń