Zapraszam na recenzję książki pt.: „Rok Psa”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res (współpraca reklamowa baterowa).
Iwona Stopniewska bardzo kochała swojego męża, a
jego strata była dla niej ciężki przeżyciem. Minęło już od
tego trochę czasu, a ona próbuje poradzić sobie, nigdy go nie
zapomni, ale nadeszła pora, aby ruszyć dalej. Pomimo codziennych
obowiązków coraz bardziej doskwiera jej samotność, której
zaczyna mieć dość.
Jest początek chińskiego Roku Psa, czas
idealny, aby coś zrobić ze swoim życiem, coś w nim zmienić.
Postanawia zapisać się na kurs ceramiki. To pierwszy krok, aby
przestać być taką samotną. Poznaje tam Dorotę i Jacka i dość
szybko zaczyna ich łączyć przyjaźń. Kobieta zaczyna wracać do
życia, otwierać się na nowości, przestaje być tak bardzo
samotna. Teraz ma być tylko dobrze, jednak życie ma swoje zdanie na
ten temat. Dochodzi do pewnego incydentu na ulicy, który jest dość
groźny i to dopiero początek. Iwona będzie musiała stawić czoło
nie tylko zagrożeniu, ale również przeszłości, bolesnym
wspomnieniom. Czy da radę? Co takiego się stanie? Czy zostanie z
problemami sama, a może będzie miała wsparcie nowych
przyjaciół?
Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się
podobała. Autorka tak ją poprowadziła, że była naprawdę
ciekawa, wciągająca, a mnie ciężko było się od niej oderwać.
Niejednokrotnie byłam zaskoczona, tym co się działo (w pozytywnym
znaczeniu tego słowa).
Akcja sprawnie poprowadzona, z wieloma
ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas
czytania towarzyszyło mi wiele emocji.
Bohaterowie ciekawi,
dobrze wykreowani. Każdy z nich jest inny, każdy niezbędny w
historii. Może nie z każdą ich decyzją się zgadzałam, jednak
ogólnie większość z nich polubiłam. Niestety nic więcej niż na
początku, nie mogę Wam o nich zdradzić, jednocześnie nie
zdradzając zbyt wiele z fabuły.
„Rok Psa” to książka,
po którą moim zdaniem warto sięgnąć i polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB