czwartek, 2 stycznia 2025

Wydawnictwo Black Rose Książka pt.: „Dylogia Nightfall Reign #1. Love bites.” - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Dylogia Nightfall Reign #1. Love bites.”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Black Rose (współpraca reklamowa baterowa).






Ivette jako dziecko była bardzo chora. Jej rodzice próbowali wszystkiego i niestety nic to nie dawała. Pozostało im jedno – poprosić o pomoc króla wampirów. Jej matka była gotowa oddać w zamian swoje życie, jednak okazało się, że on chce zupełnie czegoś innego. W zamian za uzdrowienie Ivette zażądał, aby w dniu swoich urodzin została żoną jego syna. Zgodzili się, nie mając tak naprawdę innego wyjścia, jednak postanowili nic nie mówić córce, tak długo, jak się da, jednocześnie licząc, że uda im się wymyślić coś innego, na co zgodzi się król wampirów.
Z dziecka Ivette stała się młodą kobietą. W dniu swoich osiemnastych urodzin dowiedziała się o swoim losie. Niestety rodzicom nie udało się przekonać wampira, aby wziął coś innego. Teraz nie pozostaje jej nic innego, niż zostać żoną Leandra, syna samego króla wampirów. Chociaż ani trochę tego nie chce, wie, że nie ma wyjścia, jeśli chce zapewnić bezpieczeństwo swojej rodzinie. Jednak nie zamierza być grzeczna i potulna, a wręcz przeciwnie, zamierza mieć jak najwięcej do powiedzenia. Tylko czy to się uda? Jaki okaże się Leandr? Po co wampirom Ivette? Jak potoczą się jej losy?

Dawno nie czytałam tak świetnej pozycji o wampirach. W książce znalazłam wszystko, czego oczekiwałam od niej, a uwierzcie, nie miałam małych oczekiwań. To historia o klątwie, traktacie z wampirami, a jednocześnie przyjaźni, miłości, do tego pełna tajemnic, sekretów. Według mnie tyle się działo, że nie dało się nudzić nawet przez chwilę, a jednocześnie wszystko dobrze było przemyślane, wątki doskonale się z sobą łączyły.
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje. Dla mnie była to pozycja na jedno podejście. Pomimo że ma 360 stron musiałam przeczytać ją całą naraz, tak bardzo mnie wciągnęła.

Bohaterowie ciekawi, świetnie wykreowani.
Ivette to młoda kobieta, która ma swoje plany i marzenia, jednak musi wywiązać się z paktu, jaki zawarli jej rodzice z królem wampirów. Z jednej strony ma własne zdanie, nie daje sobą pomiatać, z drugie wie, kiedy musi odpuścić, aby nic złego nie stało się jej rodzinie. Osobiście bardzo ją polubiłam.
Leandr jest wampirem, synem samego króla. Skrywa wiele tajemnic, sekretów, ma zadanie, od którego zależą losy wszystkich wampirów. Jaki dokładnie jest, musicie odkryć sami. Ja go polubiłam, chociaż nie zawsze zgadzałam się z decyzjami, jakie podejmował.

„Dylogia Nightfall Reign #1. Love bites.” to jedna z najlepszych książek z tych, co ostatnio czytała. Mnie bardzo się podobała i z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena – 10\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Black Rose oraz na FB



Dylogia Nightfall Reign #1. Love bites

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz