poniedziałek, 16 września 2024

Wydawnictwo HarperKids Książka pt.: „Wzgórze snów. Czytam, bo lubię” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Wzgórze snów. Czytam, bo lubię”, którą otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids (współpraca reklamowa baterowa) .





To miały być cudowne wakacje, których Kostek, Aleks i Gucio nie mogli się doczekać. Mieli wraz z rodzicami udać się na rajską wyspę, wszystko było już ustalone, byli już prawie spakowani, już prawie czuli to słoneczko. Jednak plany zostały zmienione i dzieci nikt nie pytał o zdanie. Rodzice, przypominając sobie o swojej rocznicy ślubu, postanowili te wakacje spędzić we dwoje, w końcu im też coś się należy od życia. Dla Kostka, Aleksa i Gucia mieli inną propozycję. Zamiast na wyspę z nimi pojadą na wyprawę z dziadkami i to nie byle jaką, bo kamperem. Jest tylko jedno „ale” zarówno dziadkowie, jak i ich kamper są jacyś dziwni. Dlaczego? Czy wakacje będą udane? Jakie przygody przeżyją dzieci?

Od bardzo dawna lubię serię książek dla dzieci „czytam, bo lubię”. Jest ona podzielona na etapy i każde dziecko może znaleźć odpowiednie książki do etapu czytania, na jakim jest. Dzisiejsza pozycja jest dla tych, co już potrafią dobrze czytać, a dłuższe teksty nie są im straszne.

Historia w książce okazała się ciekawa. Według mojego 12-letniego syna jest wciągająca, pełna tajemnic, sekretów, fajnych przygód. Polubił bohaterów i z przyjemnością śledził ich losy.

„Wzgórze snów. Czytam, bo lubię” to ciekawa propozycja dla dzieci umiejącym czytać. Nam się podobała i polecamy.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Harper Collin Polska oraz FB HarperKids Polska




Wzgórze snów. Czytam, bo lubię

Wydawnictwo Luna Książka pt.: „Loft” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Loft”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Luna (współpraca reklamowa baterowa).





Nie zawsze związki i przyjaźnie są pełne szczerości, często każdy skrywa swoje tajemnice i zrobi wiele, aby nie wyszły na jaw.
Dominika ma swoją przeszłość, o której pragnie tylko zapomnieć. Dlatego wyprowadziła się w zupełnie inną część polski, aby zacząć wszystko od nowa. Tam poznała Piotra, który niebawem wkradł się w jej serce. Miało być już tylko dobrze, jednak los postanowił sobie z niej zakpić. Zamieszkują razem, a on zaprasza na kolację swoich sąsiadów. Karolina i Adrian są małżeństwem z kilkuletnim stażem, swoimi tajemnicami i sekretami. Niestety okazuje się, że mężczyzna zna przeszłość Dominiki i chce czegoś w zamian za milczenie. Na dodatek do sąsiedniego bloku wprowadza się tajemnicza kobieta, która zaczyna ich obserwować. Dlaczego to robi? Kogo ma na oku ta kobieta? Czyje sekrety są zagrożone? Jakie sekrety ukrywa ta czwórka? Jak potoczy się ich historia.

Mnie historia, jaką znalazłam w książce, się podobała. Była pełna tajemnic, sekretów, momentami trochę mroczna. Tak naprawdę do samego końca nie byłam pewna, kto okaże się tym złym, kto jest mordercą (jednak kto został zamordowany, musicie odkryć sami). Miałam swoje typy, jednak okazały się błędne.
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje. Dużym plusem dla mnie jest fakt, że czytamy ją z perspektywy wielu osób, to wnosi bardzo dużo do historii.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Jest ich więcej niż jeden, nie każdego polubiłam, jednak każdego moim zdaniem warto poznać bliżej. Jednak musicie to zrobić już sami.

„Loft” to ciekawa, dość wciągająca książka, po którą warto sięgnąć i polecam.

Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Luna oraz na FB


Loft

niedziela, 15 września 2024

Wydawnictwo Lemoniada Książka pt.: „Mała wielka wojna Tomka” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Mała wielka wojna Tomka”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Lemoniada (współpraca reklamowa baterowa).








Wojna nie omija nikogo. Niestety nawet dzieci, a ich świat znacząco się zmienia. Tomek wraz z kolegami próbują normalnie żyć, jak wcześniej, kiedy wojny nie było. Jednak pewnego dnia zmieniają zdanie. Postanawiają zrobić coś bardzo niebezpiecznego. Narażają nie tylko samych siebie, ale również swoich bliskich. Co takiego się stanie? Na jaki pomysł wpadną? Jak skończy się cała historia.

Od czasu kiedy w naszym kraju trwała wojna minęło już sporo lat, jednak jest wiele miejsc na świecie, w których trwa ona dzisiaj. Moim zdaniem jest to temat, który warto poruszać z dziećmi, szczególnie tymi starszymi, które więcej zrozumieją. Historia, jaką znajdziemy w książce, będzie doskonałym początkiem takiej rozmowy.

Książka napisany w sposób ciekawy, a to sprawia, że wciągnie młodego czytelnika. Tekst zrozumiały dla dziecka.

Ilustracje czarnobiałe, klimatyczne. Zdecydowanie przyciągają wzrok i zachęcają do poznania treści.

„Mała wielka wojna Tomka” to wartościowa pozycja dla młodego czytelnika. Ze swojej strony polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Lemoniada oraz na FB


Mała wielka wojna Tomka

Wydawnictwo Egmont Świnka Peppa. Magazyn 9/2024 - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję magazynu pt.: „Świnka Peppa. Magazyn 9/2024”, który otrzymałam od Wydawnictwa Egmont (współpraca reklamowa baterowa).












W magazynie znajdziemy dość dużo stron, które zachwycą każdego małego fana Świnki Peppy. Jest coś do poczytania, coś do pokolorowania, zadania do rozwiązania, a nawet imprezowe słomki do zrobienia. We wszystkim oczywiście towarzyszą bohaterzy znanymi z bajki Świnka Pappa. Magazyn moim zdaniem jest dość bogaty w treść.

Do magazynu dołączony jest prezent w postaci świnki Peppy oraz tortu. Zdecydowanie dużym plusem jest fakt, że ubranka Peppy są ściągane. To daje wiele możliwości zabawy.

Moim zdaniem magazyn będzie ciekawym prezentem dla małych fanów Peppy. Polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz FB Egmont Polska



Świnka Peppa. Magazyn 9/2024

Wydawnictwo Insignis Książka pt.: „To lato będzie inne” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „To lato będzie inne”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Insignis (współpraca reklamowa baterowa).





Kilka lat wcześniej Lucy wraz z przyjaciółką miały spędzić wakacje w domku na plaży na Wyspie Księcia Edwarda, gdzie Bridget ma rodzinę. Jednak z pewnych powodów dociera tam tylko Lucy, a Bridget ma dotrzeć niebawem. Kobieta postanawia się zabawić, poznaje Felixa i spędza z nim upojną noc. Nic złego? Oczywiście, że nie jest tylko jeden problem. Okazuje się, że Felix to młodszy brat Bridget, a jedną z zasad, jakie usłyszała Lucy przed wyjazdem, jest niezakochanie się w nim. Oboje obiecują sobie, że nigdy więcej tego nie powtórzą, że będzie to ich słodka tajemnica. No cóż, prosto powiedzieć, gorzej tego dokonać, tym bardziej że mocno ich ciągnie do siebie.
Mijają lata, a Lucy wielokrotnie trafiała do łóżka Felixa, chociaż obiecywała sobie, że tak nie będzie. Postanawia po prostu go unikać. Jednak nie będzie to takie proste. Bridget nie stawia się na przymiarce sukni ślubnej, co nie jest do niej podobne. Okazuje się, że uciekała na Wyspę Księcia Edwarda i chce, aby Lucy do niej dołączyła. Kobieta nie wacha się długo rzuca wszystko, by udać się do przyjaciółki. Co takiego się stało, że Bridget uciekła? Co takiego stanie się na wyspie? Czy tym razem uda się unikać Felixa? Jak potoczy się życie Lucy?

Co prawda lato chyli się ku końcowi, ale to nie znaczy, że nie można sięgać po książki w letnim klimacie. Osobiście lubię po nie sięgać, nawet gdy za oknem leży śnieg.
Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się podobała. Uważam, że była ciekawa, dość wciągająca. Naprawdę dobrze się bawiłam podczas czytania. Akcja sprawnie poprowadzona może nie bardzo szybka, ale zdecydowanie niewolna czy nudząca. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyły emocje.
Zdecydowanie plusem dla mnie było to, że czytamy ją w dwóch perspektywach czasowych. Dowiadujemy się nie tylko, co się dzieje obecnie, ale również cofamy się w czasie.

Bohaterowie dość dobrze wykreowani. Mają wady i zalety, co sprawia, że są bardziej realistyczni.

„To lato będzie inne” to ciekawa propozycja na leniwe popołudnie. Dzięki niej przeniesiemy się w letnie klimaty. Ze swojej strony polecam.


Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Insignis oraz na FB



To lato będzie inne

sobota, 14 września 2024

Wydawnictwo BookEdit Książka pt.: „Książę kłamstw” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Książę kłamstw”, którą otrzymałam od Wydawnictwa BookEdit (współpraca reklamowa baterowa).




Delice jest śmiertelniczką. Pragnęła tylko zwiedzić pewną starożytną kryptę, a trafiła do magicznej krainy. Niestety ma to swoje konsekwencje, nie tylko jej przybycie łamie trwającą tysiąc lat klątwę snu, ale również bardzo ciężko będzie jej ponownie wrócić do domu, a bardzo tego pragnie. Na dodatek okazuje się, że ten świat, do którego trafiła, ma niemałe problemy. Zarówno jego mieszkańcy, jak i sama magia, umierają. To jednak jeszcze nie koniec. Na powierzchnię wypełzają bestie, zbliża się wojna i Książę może to wszystko powstrzymać. Niestety wiadomo, że trafił do niewoli, jednak nie wiadomo gdzie. Przed Delice wiele trudnych decyzji. Jedyna możliwość, aby uzyskała pomoc w dotarciu do domu to zawarcie paktu. Czy się na niego zdecyduje? Czego będzie dotyczył? Czy uda jej się wywiązać? Jakie przygody przeżyje? Jakie tajemnice odkryje?

Lubię czasem sięgać po fantastykę. Po przeczytaniu opisy książka zapowiadała się ciekawie, dlatego zapragnęłam poznać tę historię. Było warto, naprawdę mnie wciągnęła, a podczas czytania dobrze się bawiłam. Dla mnie była to pozycja na jedno popołudnie, do przeczytania w całości naraz.
Akcja sprawnie poprowadzona, z kilkoma ciekawymi zwrotami. Czytało się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje. W tego typu książkach dla mnie jest ważne czy autorka sprawia, że potrafię wyobrazić sobie świat, w który się przenoszę. Tym razem nie miałam z tym najmniejszego problemu.

Bohaterowie ciekawi, dość dobrze wykreowani, dający się lubić.

„Książę kłamstw” to książka, która zabrała mnie w magiczną podróż, która mnie się podobała. Ze swojej strony polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę BookEdit oraz na FB


Książę kłamstw

Wydawnictwo FILIA Książka pt.: „Zodiak” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Zodiak”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Filia (współpraca reklamowa baterowa).





Zodiak był mordercą bez skrupułów, który bawił się z policją, mając z tego niemałą satysfakcję. Zabijał, a później wodził ich za nos, kontrolował to, o czym wiedzieli, sam podkładał dowody, a nawet wysyłał wiadomości do gazet. Chciał, aby było o nim głośno. Pragnął, aby każdy myślał o nim ze strachem i tak naprawdę mu się to udało. Co takiego zrobił? Jak wyglądały jego zbrodnie? Jak dokładnie bawił się z organami ścigania? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziecie w książce. Poznacie w niej dokładną historię Zodiaka.

Jak na pewno już zauważyliście, przeważnie sięgam po zupełnie inne książki, jednak czasem lubię sięgnąć i po takie. Jakie mam wrażenia po przeczytaniu? Bardzo pozytywne. Historia, którą znalazłam w książce, zdecydowanie mi się spodobała. Według mnie jest mroczna, pełna zagadek, niebezpieczeństwa, a to, że opowiada o kimś, kto naprawdę istniał, jeszcze to wszystko potęguję. Niejednokrotnie miałam gęsią skórkę na rękach.

„Zodiak” to książka, dzięki której miałam okazję poznać Zodiaka. Mnie się podobała i polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo FILIA oraz na FB



Zodiak

piątek, 13 września 2024

Wydawnictwo Mando Książka pt.: "Sklepik ze słodkimi marzeniami” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Sklepik ze słodkimi marzeniami”, którą otrzymałam od Wydawnictwa MANDO (współpraca reklamowa baterowa).





Życie Holly Berry jest poukładane, a ona ma swoje cele, marzenia, które pomału spełnia. Wszystko sypie się jak domek z kart, kiedy przyłapuje chłopaka na zdradzie. Nagle nic nie ma sensu, a ona pragnie zmienić swoje życie. W tym celu udaje się do rodzinnego miasteczka, które przywołuje wiele wspomnień. Co prawda nie ma konkretnego planu, ale ma nadzieję, że coś wymyśli. Kiedy postanawia odwiedzić sklep ze słodyczami, w którym pracowała jako nastolatka, jeszcze nie wie, jak wiele to zmieni w jej życiu. Z jej właścicielkami się przyjaźniła, jednak ostatnio mocno kontakt zaniedbała, nawet nie była na pogrzebie jednej z nich.
Okazuje się, że starsza kobieta już nie daje rady, a sklep nie jest tak dochodowy, jak dawniej. Postanawia go sprzedać deweloperowi, jednak Holly nie zamierza do tego dopuścić. Postanawia odkupić interes i zająć się prowadzeniem sklepu. Według niej to idealny plan na przyszłość. Tylko czy aby ma rację? Czy sobie poradzi? Czy sklep zacznie przynosić dochody? Co jeszcze zmieni się w życiu kobiety? Kogo pozna?

Dla mnie jest to książka z lekką historią, taką na leniwe popołudnie. Nie wymaga od nas wielkiego skupienia, a jednocześnie jest naprawdę ciekawa. Czytało się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły emocje, chociaż nie mogę powiedzieć, żeby były bardzo intensywne. Akcja sprawnie poprowadzona, z kilkoma zwrotami, które mnie zaskoczyły.

Główną bohaterką jest Holly, młoda kobieta, która postanawia zmienić całe swoje życie. Została zdradzona i to mocno ją zabolało, jednak, zamiast się załamywać, zaczęła działać. Moim zdaniem jest dość silna, zaradna, samodzielna. Ja ją polubiłam.

„Sklepik ze słodkimi marzeniami” to ciekawa propozycja na leniwe popołudnie. Według mnie warto po nią sięgnąć i polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo MANDO oraz na FB


Sklepik ze słodkimi marzeniami

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: „Rodzina Casella. Miłość” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Rodzina Casella. Miłość”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novea Res (współpraca reklamowa baterowa).





Elena Casella urodziła się w świecie, do którego nigdy nie chciałaby należeć. Niestety nie miała wyboru, a mafii się nie opuszcza. Niby Jedyną odskocznią od tego, co się wokół niej dzieje jest tanieć. Kocha to robić i jest w tym naprawdę dobra. Jest studentką akademii Sztuk Pięknych, a niebawem przed nią ważny konkurs.
Pewnego dnia odbywało się przyjęcie zorganizowane przez jej ojca. Był to bal maskowy, co Elenie odpowiadało, mogła choć trochę pozostać nierozpoznawalną. Podczas jednego z tańców stało się coś, o czym nie myślała, że ją spotka. Tańczyła z mężczyzną, a ich taniec był tak piękny i zmysłowy, że aż ojciec zaczął mieć o niego pretensje. Niestety nie wiedziała, kim jest tajemniczy partner, z którym dzieliła parkiet. To było ich pierwsze spotkanie, a później były kolejne. Zawsze owiane tajemnicą, zawsze takie, aby on nie odkryła jego tożsamoci. Elena zaczyna do niego czuć coś więcej, niż powinna. Jednak nic nie będzie ani proste, ani łatwe. Dlaczego? Jakie tajemnice skrywa mężczyzna? Przed jakimi wyborami stanie Elena? Co jeszcze stanie się w jej życiu?

Kolejny romans mafijny, jaki miałam okazję czytać i kolejny, który mnie się podobał. Naprawdę dobrze się bawiłam podczas czytania, mocno kibicowałam bohaterom, a zakończenie mocno mnie zaskoczyło. Jednocześnie sprawiło, że ja chcę kontynuację i to jak najszybciej (mam nadzieję, że będzie).
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Mnie historia, jaką w niej znalazłam, zdecydowanie wciągnęła i to nawet bardzo. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.

Główną bohaterką jest Elena, młoda kobieta żyjąca w mafijnym świecie, kochająca taniec. To dzięki niemu daje radę, to on jest dla niej ucieczką od problemów, od codzienności. Jest kobietą silną, odważną, mającą własne zdanie, kochającą rodzinę pomimo błędów, jakie popełniają. Ja ją polubiłam.

„Rodzina Casella. Miłość” to ciekawy romans mafijny, po który moim zdaniem warto sięgnąć i polecam.


Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Novae Res oraz na FB



Rodzina Casella. Miłość

środa, 11 września 2024

Wydawnictwo FILIA Książka pt.: „Socjopatka” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Socjopatka”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Filia (współpraca reklamowa baterowa).





Patric od wczesnego dzieciństwa wiedziała, że jest inna niż jej rówieśnicy. Nie odczuwała emocji, nie rozróżniała dobra od zła, jednak dość szybko nauczyła się jednego – naśladowania innych. Z jednej strony pragnęła wtopić się w tłum, z drugiej, kiedy robiła coś złego, czuła się z tym naprawdę dobrze. Dlatego kłamstwo, manipulowanie innymi, a nawet kradzieże nie były dla niej czymś obcym. Z pozoru była jak inni, osiągała sukcesy, szła przez życie z podniesioną głową, a to, co się działo w jej środku, to już zupełnie coś innego. Pewnego dnia poznała kogoś, kogo udało jej się pokochać. Tak zaczęły się wielkie zmiany w życiu Patric. Jakie? Czy się zmieniła? Jaką ma przed sobą przyszłość? Z jakimi problemami będzie musiała się zmierzyć.

Książka oparta na faktach, która pozwala zrozumieć, z czym zmagają się socjopaci. Przyznam szczerze, że do tej pory mało wiedziałam o tej chorobie, o tym z jak wielkimi problemami muszą się zmagać ludzie cierpiący na nią. Poznając historię kobiety, która jest socjopatką, mogłam wiele się dowiedzieć, zrozumieć pewne zachowania i na pewno będzie mi dużo prościej, jeśli kiedyś poznam osobę, która się z tym zmaga.
Historia Patric nie jest ani łatwa, ani pełna kolorów, tak samo, jak jej życie. We mnie wywołała wiele emocji, z dużym zainteresowaniem śledziłam jej losy. Akcja może nie jest bardzo szybka, ale moim zdaniem na tyle sprawnie poprowadzona, żeby się nie nudzić. Książkę czyta się w miarę szybko.

Po mimo że, nie zgadzałam się z decyzjami, jakie podejmowała bohaterka, polubiłam ją i mocno jej kibicowałam.



Socjopatka” to książka na faktach, po którą moim zdaniem warto sięgnąć i polecam.

Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo FILIA oraz na FB



Socjopatka

Wydawnictwo HarperKids Książki z serii „Bluey. Moja czytanka” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książek z serii „Bluey. Moja czytanka”, które otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids (współpraca reklamowa baterowa).












Do recenzji otrzymałam dwie książki z serii:

  1. Bluey. Strumyk. Moja czytanka

  2. Bluey. Kemping. Moja czytanka



Serial Bluey jest coraz bardziej popularny wśród dzieci. Opowiadają o pieskach i ich przygodach, a można go oglądnąć na platformie Disney +. Nakładem wydawnictwa HarperKids pojawiły się książeczki, w których spotkamy bohaterów z tej bajki.



Obie książeczki są dość cieniutkie, mają tylko 24 strony. Znajdziemy w nich niezbyt długie historyjki o przygodach Blueya i jego przyjaciół. Obie są ciekawe, nie tylko bawiące, ale również przekazujące ważne wartości.



Wizualnie książeczki są śliczne. Ilustracje duże, przyciągające wzrok i zachęcające do poznania treści.



Tekstu na stronach nie jest dużo, co jest plusem w szczególności dla młodszych dzieci. Jest on dość prosty, zrozumiały dla malucha.



Bluey. Moja czytanka” to ciekawa propozycja dla przedszkolaków. Ze swojej strony polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Harper Collin Polska oraz FB HarperKids Polska




Bluey. Strumyk. Moja czytanka

Bluey. Kemping. Moja czytanka

Wydawnictwo Insignis Książka pt.: „Na złej drodze" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Na złej drodze”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Insignis (współpraca reklamowa baterowa).





Giosciua jest kurierem. Może nie jest to praca marzeń dla innych, jednak dla niego wystarczająca, aby mógł zapewnić sobie spokojne życie. Jest pracownikiem dobrym i sumiennym, zawsze na czas, nigdy niełamiący zasad, które mówią, że nie wolno mu zaglądać do paczek, które przewozi. Niestety do czasu. Pewnego dnia staje się tak, że poznaje zawartość paczki i już wie, że wpakował się w niezłe kłopoty, chociaż wcale tego nie chciał. Nie mając innego pomysłu, postanawia po prostu uciekać. Tylko czy to dobry pomysł? Jak wielkie grozi mu niebezpieczeństwo? Czy wyjdzie z tego wszystkiego cało?

Książka zupełnie inna niż wszystkie i mnie to się podobało. Po pierwsze wszystko dzieje się w ciągu jednej nocy (nie przypominam sobie książki, w której cała fabuła była w tak krótkim czasie). Po drugie w książce dzieje się tyle, że naprawdę ciężko się nudzić chociaż przez chwilę. Akcja szybka, pełna zwrotów, które potrafiły mnie zaskoczyć.
Książkę czytamy z perspektywy wielu bohaterów, co zdecydowanie wiele wnosi. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyły emocje.

Bohaterowie ciekawi, moim zdaniem dobrze wykreowani. Muszę trochę wspomnieć o Giosciua. Jest postacią, którą lubią kłopoty, momentami podejmuje złe decyzje. Zdecydowanie mam zupełnie inne podejście do życia niż on, a mimo wszystko naprawdę go polubiłam i mocno mu kibicowałam aż do ostatnich stron.

„Na złej drodze” to ciekawa, zupełnie inna niż te mi znane książka, po którą moim zdaniem warto sięgnąć i polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Insignis oraz na FB


Na złej drodze

wtorek, 10 września 2024

Wydawnictwo Egmont Komiks pt.: „Sami. Gladiatorzy.” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję komiksu pt.: „Sami. Gladiatorzy. Tom 8”, który otrzymałam od Wydawnictwa Egmont (współpraca reklamowa baterowa).









Po wielu przeciwnościach dzieci zagubione w świecie Otchłani dowiadują się prawdy o tym, co je spotkało. Niestety nie będzie łatwo ją przełknąć. Okaże się jeszcze gorsza niż ich przypuszczenia. Na dodatek to nie wszystko, co ich czeka. Jakie przygody przeżyją? Co jeszcze się stanie? Jak sobie poradzą z prawdą?

To kolejny komiks z serii, który moje dzieci miały okazję czytać i im się spodobał. Po skończeniu stwierdziły, że jest dość ciekawy i wciągający, a także pełen przygód.

Wizualnie komiks jest ciekawy. Ilustracje przyciągają wzrok, zachęcając do poznania treści.

Komiks pt.: „Sami. Gladiatorzy. Tom 8” nam się spodobał i polecamy.



Moja ocena - 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz na FB Egmont Polska


Sami. Gladiatorzy. Tom 8

Wydawnictwo Skarpa Warszawska Książka pt.: „Klejnoty Dubaju. Holly. Nigeryjska Słodycz” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Holly. Nigeryjska Słodycz”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).





Książka pt.: „Holly. Nigeryjska Słodycz” to trzeci tom z serii Klejnoty Dubaju.

Tom pierwszy to książka pt.: „Almas, Diament pustyni”.

Tom drugi to książka pt.: „Devi, Waleczna Bogini”.



Życie Holly już od najmłodszych lat nie należało do łatwych. Wychowywała się w patologicznej rodzinie, gdzie ona zamiast na pierwszym była na ostatnim miejscu. Jednak nie zamierzała się poddać. Kidy tylko dorosła wyjechała, szukając lepszego życia. Niestety Hiszpania, do której się udała, mocno ją rozczarowała i postanowiła nie zostawać tylko udać się do Dubaju. To miasto miało wiele do zaoferowania, a ona ciężką pracą i pomysłowością osiągnęła niemały sukces. Niestety nie ma szczęścia w miłości, a jej naprawdę pragnie. Chciałaby stworzyć normalny, szczęśliwy związek. Jednak ciągle trafia na niewłaściwych partnerów. Kiedy myśli, że tym razem będzie już dobrze, że narzeczony jest tym jedynym, tym z którym przejdzie przez życie, odkrywa jego drugą twarz, która jest zupełnie inna, niż myślała. Kobieta po raz kolejny jest zraniona, rozczarowana, można by nawet powiedzieć, że załamana. Wtedy trafia na pewnego ochroniarza, którego znała wcześniej i nie darzyła sympatią. Chima okazuje jej wsparcie, o jakim mogła tylko marzyć. Jednak różni ich zdecydowanie więcej niż łączy. Co takiego? Jaki okaże się Chima? Czy tym razem odnajdzie prawdziwą miłość? Czy życie Holly stanie się takie, o jakim marzyła od bardzo dawna?

Tom pierwszy, a także drugi bardzo mi się podobały, a to sprawiło, że miałam niemałe oczekiwania, zaczynając czytać tom trzeci. Nie zawiodłam się ani trochę, również on okazał się po prostu świetny. Mamy tu historię zupełnie innej bohaterki, dlatego nie ma konieczności czytania ich po kolei.
Historia w książce wciągnęła mnie bardzo i to praktycznie od samego początku. Nie mogłam się do niej oderwać aż do samego końca. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie zaskoczyły. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje, momentami bardzo intensywne.

Zarówno Holly, jak i Chima są bohaterami ciekawymi, dobrze wykreowanymi. Polubiłam ich i to bardzo, mocno im kibicowałam, aby ich droga już na zawsze pozostała wspólna.

„Klejnoty Dubaju. Holly. Nigeryjska Słodycz” to świetna książka, z którą spędziłam ciekawy wieczór. Z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB



Holly. Nigeryjska Słodycz