Zapraszam na recenzję książki pt.: „Draka na Antypodach”, którą otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids (współpraca reklamowa baterowa).
Draka, Art, Kostek i
Policjanna pochodzą z zupełnie innych rodzin, a mimo to połączyła
ich przyjaźń. Uwielbiają spędzać wspólnie czas i pomimo że
mieszkają w małej, można by powiedzieć sennej miejscowości,
zawsze znajdują sobie zajęcie. Przed nimi wakacje, czas, kiedy mogą
się spotykać do woli, a także rozwiązywać zagadki, tropić afery
co zdecydowanie lubią. W te wakacje czeka ich coś jeszcze, ale tego
nie są na razie świadomi. Przed nimi dorastanie, a to wcale nie
będzie takie proste jakby mogło się wydawać. Co takiego się
stanie? Jakie przygody przeżyją? Jakie zagadki będą rozwiązywać?
Czy to będą udane wakacje?
Ta książka była po prostu
świetna – tak stwierdził mój dwunastoletni syn. Przygody, jakie
przeżyli bohaterowie, podobały mu się, były ciekawe i wciągające.
Książkę czytało się szybko, a podczas czytania Ksawery dobrze
się bawił.
Historia przenosi czytelnika do niewielkiej
miejscowości, pokazując codzienne życie jej mieszkańców. Jest
naprawdę ciekawa, wciąga młodego czytelnika. Jednak nie jest to
książka, z którą tylko doskonale będzie się bawić, jest to
również pozycja, która porusza temat dorastania oraz zmian, jakie
wtedy przychodzą.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Syn
powiedział, że ich polubił, a to sprawiło, że jeszcze
przyjemniej czytało się o ich przygodach.
„Draka na
Antypodach” to książka, która mojemu dwunastoletniemu synowi
bardzo się podobała i z przyjemnością poleca.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Harper Collin Polska oraz FB Książkosfera HarperKids
Ciekawa książka dla naszej zaczytanej młodzieży
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa polecamy Ewelina
OdpowiedzUsuń