niedziela, 25 lipca 2021

Wydawnictwo Amare Książka pt.: „Konsorcjum. Tom 3" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Konsorcjum. Tom 3”, którą otrzymałam od wydawnictwa Amare.





Recenzja poprzednich tomów:

Konsorcjum. Tom 1

Konsorcjum. Tom 2


Nadia jest trzecim członkiem szczytu Konsorcjum, jednak mało kto o tym wie. Ludzie uważają ją za kolejną panienkę Dominica, którą w końcu się znudzi, jak każdą poprzednią.
Wspólny wyjazd w góry miał być wspaniałym, beztroskim czasem. Jednak na wyjeździe pojawia się Cassandra, przyjaciółka Dominica i każdy oprócz niego widzi, że ta kobieta nie zachowuje się tak, jak powinna. Przez to między Nadiom a Dominicem dochodzi do kłótni. Na dodatek ta kobieta nie znika po ich powrocie, co wyprowadza Nadię z równowagi.
Jednak to nie jedyne problemy, z jakimi musi się zmierzyć ta dwójka. Pewne zdarzenia sprawiają, że Dominic boi się o bezpieczeństwo Nadii i zamiast z nią porozmawiać, odtrąca ją. Kobieta musi w końcu podjąć decyzję, nie tylko odnośnie do swojej przyszłości, ale również miejsca, jakie zajmuje w Konsorcjum. Czy podoła? Czy miłość Nadii i Dominica będzie na tyle silna, że pokona przeciwności? Czy ojczym Nadii i Dominic dojdą do porozumienia? Kto zagraża Konsorcjum?

Książka zdecydowanie mi przypadła do gustu. Wszystkie wątki zostały zakończone (no prawie, bo na samym końcu stało się coś, co według mnie zasługuje na kontynuację). Historia była ciekawa, wciągająca, dość dynamiczna, pełna namiętności, z ciekawymi zwrotami akcji, wywołująca wiele emocji. Według mnie autorka stworzyła świetną książkę, która jest zakończeniem trylogii.

Bohaterowie nadal ciekawi, dobrze wykreowani, wzbudzający we mnie emocje.
Dominic nadal budzi strach w innych, a jednocześnie coraz bardziej potrafi okazywać uczucia. Jednak nadal zamiast rozmowy, wspólnego podejmowania decyzji, robi to sam, myśląc, że tak ochroni ukochaną. To bohater, którego niejednokrotnie miałam ochotę potrząsnąć, aby w końcu zrozumiał, że nie tędy droga, a jednocześnie mocno mu kibicowała, żeby pokonał demony przeszłości i się otworzył.
Jeśli chodzi o Nadię, moim zdaniem bardzo się zmieniła i to na plus. Stała się silniejsza, odważniejsza, zaczęła działać (więcej wam nie zdradzę, ponieważ musiałabym zdradzić zbyt wiele z książki).

„Konsorcjum. Tom 3” to książka, którą uważam za świetne zakończenie trylogii i z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB


Konsorcjum. Tom 3

4 komentarze:

  1. I ja chętnie sięgnęłabym po tę książkę 😃

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę Aniu,że i ten 3 tom również przypadłby mi do gustu :) Wpisuję książkę na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. po tej dobrej recenzji panie na pewno książkę chętnie przeczytają

    OdpowiedzUsuń