środa, 31 marca 2021

Wydawnictwo Lipstick Books Książka pt.: "Kaprys gangstera" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Kaprys gangstera”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Lipstick Books.





Życie Eleny nie należało do łatwych, jednak to już przeszłość, a przynajmniej tak jej się wydaje. Pracuje jako asystentka prokuratora, jest szczęśliwa w związku z Tomkiem, a także przyjaźni się z Dolores – kobietą, która jest dla niej jak siostra. Miała jechać na wyczekiwany urlop z narzeczonym, jednak musiała wyjazd przełożyć. Ze względu na przyjazd ważnego klienta jest potrzebna w pracy, a więc narzeczony pojechał, a ona ma do niego dołączyć.
Przed nią ciężki dzień, dlatego ma zamiar się wyspać, jednak przyjaciółka potrzebuje pomocy. Dolores wpakowała się w nie za przyjemną sytuację w klubie, a Elena, choć nie ukrywa, że jest zła, jedzie jej na ratunek. Tak naprawdę to początek wielkich zmian w jej życiu. Ratując przyjaciółkę, sama pakuje się w kłopoty, z których ratuje ją przystojny mężczyzna i chociaż nie wypiła dużo, urywa się jej film. Budzi się rano we własnym mieszkaniu, w samej bieliźnie, a z jej łazienki wychodzi nieznajomy z klubu. Czuje się fatalnie, myśląc, że zdradziła Tomka i choć tego nie zrobiła, Marcello nie wyprowadza ją z błędu. Jakby tego było mało, to właśnie on okazuje się tym ważnym klientem, przez którego nie mogła wyjechać na urlop. Można by pomyśleć, że wystarczy tego pecha, jednak to jeszcze nie koniec. Kiedy w końcu udaje jej się dojechać do narzeczonego, widzi go w jednoznacznej sytuacji podczas ostrej orgii. Uciekając zraniona, wpada na Marcello, który wcale nie znalazł się tam przypadkiem. Postanowił ją odnaleźć i zabrać z sobą do Włoch, nawet wbrew jej woli. Kobieta jest nie tylko załamana, ale i wściekła, jednak tak naprawdę nie może zrobić nic. Jakie plany ma mężczyzna? Co połączy tę dwójkę? Kim naprawdę jest Tomek? Jak potoczą się dalsze losy Eleny i Marcello?

Staram się nie czytać recenzji innych, jednak czasem coś mi tam wpadnie w oko i tym razem też tak było. Widziałam, że wiele osób porównywało tę książkę do 365 dni, ja sama tego nie czułam podczas czytania. Może i jest coś tam podobnego, ale nie czarujmy się, jest taki wysyp książek z wątkiem mafijnym, że nie da się stworzyć czegoś całkowicie innego. Mnie osobiście książka bardzo się podobała, wciągnęła mnie praktycznie od samego początku, a zakończenie mocno zaskoczyło, sprawiając, że już nie mogę się doczekać kontynuacji. Uwielbiam wątki mafijne w książkach.

Bohaterowie według mnie ciekawi, mający wady i zalety (czyli dokładnie tak jak i ludzie, przecież ideały nie istnieją :)).
Elena przeszła wiele, a mimo to momentami potrafiła być łatwowierna. Z jednej strony mająca własne zdanie, z drugiej dająca sobą manipulować. Momentami miała co do niej mieszane uczucia, szczególnie na początku, jednak im dalej brnęłam w historię, tym bardziej zaczynałam ją lubić. Według mnie kobieta zmieniała się i to na dobre.
Marcello to mężczyzna, o którym marzą kobiety, a jednocześnie lepiej nie spotkać go na swojej drodze. Męski, seksowny, władczy, a momentami wręcz bezkompromisowy. To bohater, którego jednocześnie się kocha i nienawidzi (a przynajmniej ja tak miałam).

„Kaprys gangstera” to książka, którą według mnie warto przeczytać. Osobiście z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę Lipstick Books



wtorek, 30 marca 2021

Wydawnictwo HarperCollins Polska Książka pt.: „Czytam sobie Eko. Wielki bal. Poziom 2 - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Wielki bal. Czytam sobie Eko. Poziom 2”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids.








W szkole Neli ma odbyć się bal przebierańców. Dziewczynka marzy o nowy, wspaniałym przebraniu oczywiście kupionym w sklepie. Jednak jej tata ma inne zdanie na ten temat, tłumaczy jej swój punkt widzenia i to, jak taki zakup wpłynie na planetę. Czy dziewczynka zrozumie? Czy uda się przygotować wspaniałe przebranie wspólnie z tatą?


Historia ciekawa i wciągająca, a przy tym bardzo wartościowa. Pokazuje dziecku, że nie wszystko musi się kupować, a także to, jak takie zakupy wpływają na planetę.


Książeczka należy do serii „czytam sobie Eko”, czyli serii książeczek dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem. Poziom dwa to dłuższe zdania, które są nie tylko proste, ale i te złożone, proste dialogi, 800-900 wyrazów w tekście, 23 podstawowe głoski wraz z „h” oraz ćwiczenie sylabizowania. Dodatkowym atutem serii eko jest fakt, że znajdziemy tam wiele cennych informacji jak być Eko, dostosowanych do dzieci.


Ilustracje są ciekawe, przyciągające wzrok i adekwatne do treści. Zdecydowanie uatrakcyjniają książeczkę i zachęcają do sięgania po nią.

„Wielki bal. Czytam sobie Eko. Poziom 2” to ciekawa i wartościowa książeczka z serii „Czytam sobie Eko”. Z przyjemnością polecam dla dzieci zaczynających przygodę z czytaniem.



Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont gdzie kupicie książki wydawnictwa HarperKids oraz na FB KsiążkoSfera HarperKids


Wielki bal. Czytam sobie Eko. Poziom 2

poniedziałek, 29 marca 2021

Wydawnictwo HarperCollins Polska Książka pt.: „Czytam sobie. Lola i ptaki. Poziom 3" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Czytam sobie. Lola i ptaki. Poziom 3”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids.








Przenosimy się do roku 1983, na wieś, gdzie poznajemy małą dziewczynkę Lolę. Pewnego dnia, jej dziadek stworzył strach na wróblę, ubrał w ubrania mamy i postawił w polu. Dziewczynka polubiła stracha, a raczej „straszkę”, ponieważ nazwała ją „Panią Galotką”. Nadchodzi dzień, kiedy na polu zamiast Pani Galotyny jest tylko guzik, a po niej ślad zaginął. Dziewczynka postanawia ją odnaleźć. Czy jej się uda?

Historia ciekawa i wciągająca.

Książeczka jest z serii „czytam sobie”, czyli serii książeczek dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem. Poziom trzy to książeczki dla dzieci już umiejących czytać. Znajdziemy w nich dużą czcionkę ułatwiającą czytanie, trudniejsze zdania, w tym złożone, a także trudne wyrazy oznaczone gwiazdką, których tłumaczenie znajdziemy w słowniku na końcu książki.

Ilustracje są ciekawe, przyciągające wzrok, czarno – białe i adekwatne do treści. Zdecydowanie uatrakcyjniają książeczkę i zachęcają do sięgania po nią.

„Czytam sobie. Lola i ptaki. Poziom 3” to kolejny tom wspaniałej serii, którą zdecydowanie polecam dla dzieci zaczynających przygodę z czytaniem.



Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont gdzie kupicie książki wydawnictwa HarperKids oraz na FB KsiążkoSfera HarperKids


Czytam sobie. Lola i ptaki. Poziom 3

Wydawnictwo Egmont Oficjalny Magazyn Psi Patrol. 2/2021 - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o Psi Patrol. Oficjalny Magazyn 2/2021, jaki otrzymałam od Wydawnictwa Egmont.












Psiego Patrolu chyba nikomu nie muszę przedstawiać. To urocze pieski, a ich przygody pokochało wiele dzieci.

Magazyn jest dość bogaty w treść. Znajdziemy w nim ciekawe i wciągające opowiadanie o przygodach Psiego patrolu, a także wiele zadań, zagadek, rebusów. To jedna z tych gazetek, która nie tylko bawi, ale również rozwija dziecko, np. ćwicząc zdolności manualne, wspierając naukę liczenia itp.

Do magazynu dołączony jest prezent w postaci wspaniałego zestawu majsterkowicza.

Jeśli mamy w domu fana Psiego Patrolu, ten magazyn będzie doskonały prezentem dla niego. Wraz z ulubionymi bohaterami będzie się bawił i uczył. Z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz FB Egmont Polska


Psi Patrol. Oficjalny Magazyn


niedziela, 28 marca 2021

Wydawnictwo Akurat Książka pt.: „Idealny detektyw" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Idealny detektyw”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Akurat.





Ava i Luke znają się od lat, choć długo się nie widzieli. Kobieta przeszła sporą zmianę od ich ostatniego spotkania, schudła, nabrała pewności siebie. Kiedy potrzebuje zatrudnić detektywa, udaje się do miejsca, w którym wie, że spotka Lukę, jednak nie spodziewa się tego, co się stanie. Dość szybko chce się wycofać z pomysłu zatrudnienia, jednak mężczyzna nie zamierza na to pozwolić.
Luka ma za sobą przeszłość, z której nie jest dumny, o której mało kto wie. Kiedy widzi zmienianą Avę, z jednej strony jest w szoku, z drugiej wie, że nie pozwoli jej odejść. Kobieta wpakowała się w niemałe kłopoty, a jest dla niego zbyt ważna, aby mógł się tym nie przejmować. Zamierza ją chronić, nawet jeśli będzie musiał zrobić to wbrew jej woli.
Czy Luke ochroni Avę? W jakie problemy wpakowała się kobieta? Czy połączy ich coś więcej niż tylko namiętny seks?

To piąty tom z cyklu Rock Chick i nie będę ukrywać, że nie czytałam poprzednich, jednak każdy jest o innych bohaterach, a więc nie było to problemem. Historia mnie się podobała, a książka mnie wciągnęła. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Momentami dość zabawna, momentami wzruszając, pełna namiętności, seksu, ostrego języka. Ta książka nie jest dla „grzecznych” dziewczynek, jednak ja osobiści właśnie takie lubię.
Bohaterowie dość ciekawi, mający wady i zalety, a to sprawia, że są realistyczni.
Ava z jednej strony kobieta z „pazurkiem”, z drugiej walcząca z kompleksami. Matka i siostry miały duży wpływ na to, co o sobie myślała, na jej problemy z zaakceptowaniem swojej wagi, swojego wyglądu. Po kolejnym bardzo przykrym zdarzeniu obiecała sobie, że poradzi sobie z tym wszystkim i słowa dotrzymała. Zmieniła się nie tylko zewnętrznie, ale i w środku. Potrafi powiedzieć co myśli (pod warunkiem, że nie ma matki i sióstr w pobliżu), zawalczyć o siebie. To bohaterka, którą ogólnie da się lubić, choć czasami jej zachowanie było denerwujące.
Luca to mężczyzna, o którym marzą kobiety – przystojny, seksowny, męski. Jednak według mnie trochę za bardzo mający swoje zdanie i nieznoszący sprzeciwów. To mężczyzna, który jak coś sobie postanowił, to tak miało być, wolący rozegrać wszystko w łóżku (lub w dowolnie innym miejscu, gdzie można uprawiać seks) zamiast porozmawiać. Miałam do niego mieszane uczucia i szczerze powiedziawszy, dopiero pod sam koniec zaczęłam darzyć jakąś sympatią.

„Idealny detektyw” to książka, która mnie się podobała, której czytanie sprawiło mi wiele radości. Z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo MUZA SA gdzie znajdziecie również książki Wydawnictwa Akurat.


Idealny detektyw

Wydawnictwo Wilga Książka pt.: ”Julia przynosi skarpetki" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Julia przynosi skarpetki”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Wilga.








Julia jest małą dziewczynką poznającą świat. Dziecko wraz z Julią będzie poznawać nazwy ubrań i dowie się, gdzie dane się zakłada.

Historia w książeczce jest niedługa oraz dość prosta. Doskonale dostosowana do maluszków, dla których jest skierowana.

Tekst dość prosty, a przy tym ciekawy. Sprawia to, że dziecko będzie z przyjemnością słuchało.

Na stronach znajdziemy niedużo tekstu, za to duże i kolorowe ilustracje adekwatne do treści. Sprawia to, że dziecko z przyjemnością będzie słuchało, a po niedługim czasie, na postawie ilustracji, samo „czytało” książeczkę.

„Julia przynosi skarpetki” to ciekawa propozycja dla maluszków. Wraz z Julką pozna ubrania i będzie się przy tym doskonale bawić. Z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Wilga oraz na FB


Julia przynosi skarpetki

sobota, 27 marca 2021

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: "Kształt dźwięku" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Kształt dźwięku”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.





Można by pomyśleć, że życie Marii jest poukładane i szczęśliwe. Dom, własny antykwariat, który prowadzi z mężem, dają pozorne szczęście i stabilizację. Jednak brak dziecka, pomimo długich starań prowadzi do frustracji i kłótni między małżonkami. Po jednej z takich kłótni kobieta udaje się na spacer i trafia w miejsce, gdzie słyszy grę na pianinie wydobywającą się ze starego domu. Zauroczona dźwiękami zostaje, aby posłuchać, a później wraca w to miejsce wielokrotnie. Nie wie kto tak wspaniale gra, wyobraża sobie starszego pana, jednak pewna nie jest, zawsze pozostaje w bezpiecznej odległości od domu. Nadchodzi jednak dzień, kiedy tajemnica zostaje odkryta i okazuje się, że zauroczyła ją gra Jakuba, młodego mężczyzny. Im bliżej Maria go poznaje, tym więcej zaczyna ich łączyć, jednak nic nie jest takie proste. Jakub nie tylko jest od niej o 13 lat młodszy, ale również ma swoje życie, swoje problemy, z którymi musi walczyć i przeszłość, która nie zawsze była kolorowa. Maria miota się, nie wie co zrobić, zaczyna się gubić między miłością a wiernością, między nowo rodzącym się uczuciem a lojalnością do męża. Jakie decyzje podejmie? Z jakimi problemami boryka się Jakub? Co przeżył? Czy to, co się między nimi zaczyna rodzić? Ma szansę na ciąg dalszy?

Historia ciekawa i wciągająca, a przy tym bardzo wzruszająca. Momentami wywołująca łzy w oczach, momentami uśmiech na twarzy, sprawia, że czytelnik nie może się od niej oderwać, pragnie poznać zakończenie. To nie tylko historia miłości, to historia bolesnej przeszłości, rodzinnych tajemnic i przemian, które zachodzą w głównej bohaterce, jednocześnie zmieniając jej życie.

Bohaterowie ciekawi i dobrze wykreowani.
Maria to bohaterka, która bardzo się zmienia podczas historii, jaką poznałam w książce. Z jednej strony silna i umiejąca sobie radzić z problemami, z drugiej wrażliwa, kochająca muzykę. To bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam.
Mateusz, mąż Marii to mężczyzna, dla którego bardziej liczą się jego pragnienia niż innych. Miałam wrażenie, że żona jest dla niego do tego, aby wypełniać jego polecenia, spełniać zachcianki, jednocześnie nie dostając nic w zamian. Nie lubię takich ludzi i to nie zależnie czy mowa o mężczyźnie, czy o kobiecie, dlatego ja go nie polubiłam, a wręcz przeciwnie, wywoływał we mnie negatywne emocje.
Jakub jest bohaterem dość złożonym. Osobiście polubiłam go praktycznie od samego początku, chociaż na pewno nie jest bez wad.

To moje kolejne spotkanie z autorką i na pewno sięgnę po jej kolejne książki, jeśli takie będą. Co prawda książka pt.: „Tam, gdzie milczą róże” bardziej skradła moje serce, jednak i ta była naprawdę dobra. Z przyjemnością polecam.



Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB


Kształt dźwięku

Wydawnictwo HarperCollins Polska Książka pt.: „Czytam sobie. Letni koncert. Poziom 2” - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Czytam sobie. Letni koncert. Poziom 2”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids.








Na łące ma się odbyć wspaniały koncert. Wszystkie owady biorą udział w przygotowaniach, starają się ze wszystkich sił, jednak nie każdemu wychodzi, jak trzeba. Biedronka mimo najszczerszych chęci, nie do końca daje sobie rady. Na dodatek stonka, która jest scenografką, pije melisę, po której zasypia. Czy koncert się odbędzie? Kto będzie starał się go uratować?

Historia ciekawa, wciągająca, a przy tym pokazująca, że każdy może osiągnąć sukces, jeśli bardzo się postara i będzie miał wsparcie w innych.

Książeczka jest z serii „czytam sobie”, czyli serii książeczek dla dzieci, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem. Poziom dwa to dłuższe zdania nie tylko proste, ale i te złożone, proste dialogi, 800-900 wyrazów w tekście, 23 podstawowe głoski wraz z „h” oraz ćwiczenie sylabizowania. Są doskonale dostosowane do dzieci, co sprawia, że zachęcają je do czytania, nawet jeśli nie do końca im to jeszcze wychodzi.

Ilustracje ciekawe, przyciągające wzrok i adekwatne do treści. Zdecydowanie uatrakcyjniają książeczkę i zachęcają do sięgania po nią.

„Czytam sobie. Letni koncert. Poziom 2” to kolejny tom wspaniałej serii, którą zdecydowanie polecam dla dzieci zaczynających przygodę z czytaniem.



Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont gdzie kupicie książki wydawnictwa HarperKids oraz na FB KsiążkoSfera HarperKids


Czytam sobie. Letni koncert. Poziom 2

poniedziałek, 22 marca 2021

Wydawnictwo Muza Książka pt.: "Ukochany wróg" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Ukochany wróg”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Muza.





Delilah i Macon znali się w latach młodości i nie była to miła znajomość. Macon był jej zmorą, na każdym kroku jej dokuczał, a na dodatek był chłopakiem jej siostry i częstym gościem w ich domu. Na szczęście w pewnym momencie zniknął, a Deliah miała nadzieję, że już na zawsze.
Mija dziesięć lat. On jest aktorem, ona szefową kuchni. Kobieta ma plany, chce wyjechać, aby się szkolić. Jednak zmienia swoje plany, aby chronić własną matkę, której serce nie jest całkowicie zdrowe. W dzieciństwie wiele razy chroniła siostrę, teraz chce zrobić to ponownie. Kiedy Samantha najpierw zatrudnia się jako asystentka Macona, a następnie go zdradza i znika z jego zegarkiem, Deliah pojawia się w drzwiach mężczyzny i oferuje mu układ. Chce odpracować dług za siostrę, pomimo nienawiści, jaką czuje do mężczyzny. Oboje się zmienili, oboje dorośli, a ich relacja dość szybko zaczyna się zmieniać. Nic nie jest proste, tym bardziej że przeszłość nie do końca wyglądała tak, jak to widziała Deliah, a zachowanie Macona ma drugie dno. Czy pomimo wszystko, pomału rodzące się uczucie ma szansę na szczęśliwy finał? Czy Deliah ochroni siostrę? Jakie tajemnice przeszłości ujrzą światło dzienne?

Książka zdecydowanie mi się podobała. Historia ciekawa, wciągająca, a momentami wywołująca uśmiech na twarzy. Relacja między głównymi bohaterami, te ich sprzeczki, dogryzanie sobie, sporo wnosiły, sprawiały, że nie była poważna, a dostarczyła mi sporą dawkę humoru. Akcja toczy się w miarę szybko, momentami zaskakuje, co sprawiało, że od książki nie mogłam się oderwać.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Deliah jako dziecko była adoptowana i czuje się zobowiązana do bycia „idealną” córką i siostrą, dlatego stara się wszystkich chronić, często poświęcając siebie. To kobieta, która osiągnęła dużo, jeśli chodzi o pracę, kocha gotować, robi to z pasją, a to przekłada się na sukcesy. Miła, zabawna, lubiana, to bohaterka pozytywnie nastawiona do życia, którą polubiłam.
Macon jest aktorem, seksowny, podziwiany przez wielu, a jednocześnie samotny. Tak naprawdę ma niewielu przyjaciół, niewielu osobą może ufać. Na dodatek zagrażają mu stalkerki, a przez zdradę Samanthy doznał poważnego wypadku. To bohater z przeszłością, która nie była łatwa, który ma swoje tajemnice, a aby go ocenić, trzeba dobrze poznać.

„Ukochany wróg” to ciekawa i wciągająca historia, którą z przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo MUZA SA oraz na FB

 

Ukochany wróg


Wydawnictwo HarperCollins Polska Książka pt.: „Minecraft. Ostatnie starcie" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Minecraft. Ostatnie starcie”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids.









Nadchodzi ostateczne starcie z królem Przywoływaczy. Przed piątką przyjaciół niełatwe zadanie. Morgan, Jodi, Po, Ash i Harper pragną ocalić świat Minecraft, jednak król posiada niezwykłe moce, a wszystko za sprawą Kamienia Węgielnego, którego udało mu się zdobyć. Czy dzieci dadzą radę? Czy król Przywoływaczy zostanie pokonany? Czy świat Minecraft będzie uratowany?


To ostatni, szósty tom z serii „Minecraft. Kroniki Woodsword.”. Historia w książce jest kontynuacją poprzednich, tak więc warto czytać je po kolei, aby dokładnie zrozumieć, co się dzieje. Książka jest ciekawa, pełna akcji, wciąga młodego czytelnika.


Ilustracje są ciekawe, adekwatne do treści, czarno-białe. Przykuwają wzrok i zachęcają do czytania.


Tekst ciekawy i zrozumiały dla młodego czytelnika, co zachęca do czytania.


Okładka w książce jest twarda i solidna. Dzięki niej książka nie zniszczy się szybko.


Moim zdaniem książka będzie wspaniałym pomysłem na prezent dla fanów Minecraft. Wraz z piątką przyjaciół udadzą się do świata z gry i przeżyją wspaniałe przygody. Ksaweremu zdecydowanie się podobała i z przyjemnością polecamy.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont gdzie kupicie książki wydawnictwa HarperKids oraz na FB KsiążkoSfera HarperKids


Minecraft. Ostatnie starcie




Magazyn Świerszczyk Reporter - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o magazynie „Świerszczyk Reporter”.












Ksawery bardzo lubi magazyn Świerszczyk i bardzo się ucieszył, kiedy usłyszał, że wyjdzie nowy magazyn „Świerszczyk Reporter”. Oczekiwania miał duże i nie zawiódł się ani trochę, a wręcz przeciwnie, magazyn go pozytywnie zaskoczył.

Tematem przewodnim numeru są małpy i to o nich dowiemy się bardzo dużo. Na kolejnych stronach odkrywamy fakty i ciekawostki, poznajemy ich zwyczaje, gatunki i wiele więcej. Informacji jest naprawdę wiele, a jednocześnie napisane są zwięźle i na temat, bez zbędnego „rozciągania” tekstu, co zdecydowanie przypadło do gustu synowi.

W dalszej części magazynu są zadania do rozwiązania, quizy, labirynty itp. Po sporej dawce wiedzy dziecko dostaje dużą dawkę zabawy i humoru.

W środku magazynu znajdziemy grę planszową do wspólnego grania.

Świerszczyk Reporter to niezwykły magazyn, który warto podarować dziecku. Wraz z pierwszym numerem pozna małpy, a także będzie doskonale się bawił podczas rozwiązywania zadań. Ksawery już się nie może doczekać numeru drugiego, a na razie polecamy pierwszy :).



Moja ocena – 10\10


Serdecznie zapraszam na stronę Świerszczyk dla dzieci

https://swierszczyk.pl/swierszczyk-reporter