Pure Gold Radiance rozjaśniający make-up z aktywnym złotem -recenzja.

Mam średnią karnację i otrzymałam numer 1. Efekty jakie uzyskałam bardzo mnie zadowoliły. Zobaczcie sami. Tak wygląda moja skóra:

A taki efekt uzyskałam po nałożeniu:

Opakowanie jest szklane, dość masywne, bardzo ładne wizualnie. Pompka znacząco ułatwia aplikacje, a także daje mi gwarancję, że nigdzie mi się nie rozleje.

Podkład ma dość gęstą konsystencję jednak nakłada się go bardzo łatwo. Jego wydajność jest duża (ilość na zdjęci starcza na pokrycie twarzy, szyi oraz dekoltu).

Na twarzy nie powstaje efekt maski. Nie pozostawia także żadnej lepkiej czy tłustej warstwy.

Podkład bardzo dobrze pielęgnuje skórę, nawilża ją, rozświetla i sprawia, że wygląda na zdrowszą.

Na skórze utrzymuje się cały dzień, nie spływa, nie rozmazuje się.

Jest bardzo delikatny, nie uczula, nie podrażnia (sprawdzałam na mojej sześciolatce z delikatną skórą, musiałam zrobić jej makijaż na bal).

Według mnie jest to jeden z lepszych kosmetyków tego typu jaki używałam i szczerze go polecam.

Zalety:

1.       Kryje niedoskonałości.

2.       Nie tworzy się efekt maski.

3.       Nawilża.

4.       Opakowanie z pompką.

5.       Wydajny.

6.       Nie uczula.

Wady:

Brak

Moja ocena- 5\5