Film animowany "Skubani"- recenzja

Wczoraj otrzymałam maila z informacją o wygraniu podwójnego zaproszenia na film animowany Skubani. Ponieważ zaproszenie było do odebrania w sklepie Deichmann, a obok jest kino Helios w którym zaproszenie można był zrealizować między 20, a 23 wraz z córką poszliśmy wczoraj.

Tak wyglądają bilety na które zamieniłam zaproszenie:

Bajka (dla mnie to była bajka)  opowiada o ocalonym przez córkę prezydenta indyku który zaczyna wieźć cudowne życie i zostaje porwany przez Olo- indyka któremu objawia się Wielki indyk (już nie pamiętam jak był nazwany) który powierza mu misję uratowania wszystkich indyków. Ma odnaleźć  prezydenckiego indyka i wraz z nim udać się w przeszłość aby wykreślić indyki z menu Święta Dziękczynienia i tu zaczynają się przygody dwóch indyków.

Jest ukazany wątek miłości, przyjaźni, wielkiej więzi rodzinnej. W bajce są czarne charaktery które w ostatecznym starciu przegrywają z dobrem. Dość dobry podkład muzyczny i ciekawy dubbing nadają bajce klimat.

Córka ma sześć lat i oglądała całość z zaciekawieniem. Po wyjściu z kina stwierdziła, że bajka bardzo się jej podobała, ale też trochę się bała. Najbardziej przeraził ją myśliwy który był straszny z wyglądu oraz scena gdy ukryty dom indyków został podpalony, a oni próbowali się z niego wydostać. Czy zabrała bym ją jeszcze raz na Skubanych? Tak ponieważ ogólne odczucia małej są bardzo pozytywne, a w bajce można zobaczyć wiele ważnych wartość.

Jeśli natomiast miała bym opisać moje odczucia, dla mnie było to długa i nudna bajka. Zbyt wolna akcja, mało scen na których można się pośmiać czy wzruszyć. Jeśli miałabym iść sama dla siebie nie poszła bym na Skubanych ponownie.

Podsumowując  Skubanych polecam dla dzieci, a rodzice będą mieli okazję do drzemki.

Zalety:

1.       Świetny dubbing

2.       Fajny podkład muzyczny

3.       Pokazuje ważne wartości jak przyjaźń, miłość, rodzinną więź

Wady:

1.       Dla dorosłych nudna

2.       Kilka momentów na których dziecko może się bać

Moja ocena:  4\5