Zapraszam na recenzję książki pt.: „Moc truchleje. Święta w cieniu wojny”, którą otrzymałam od Wydawnictwa MANDO (współpraca reklamowa baterowa).
Boże Narodzenie jest
jednym z piękniejszych świąt, jakie obchodzimy. To czas, kiedy
stoły są pełne, rodziny się spotykają, jest radość, śmiech,
pięknie ozdobione domy, kolędy. Teraz to magiczny czas, a jak było
kiedyś?
W książce przenosimy się w czasie, udajemy się do lat
1939–1945, do okresu, kiedy była wojna. Poznajemy wspomnienia
osób, które wtedy żyły, dowiadujemy się jak, wtedy wyglądały
Święta Bożego Narodzenia.
Historii w książce jest sporo,
a łączy je jedno – czas, w którym wszystko się działo. Te
wspomnienia nie są łatwe, wywołują w czytelniku wiele emocji. To
obraz głodu, wojny, niesprawiedliwości, bólu, a jednocześnie
marzeń, nadziei, pragnienia, aby kiedyś jeszcze przeżyć wspaniałe
magiczne święta.
Książkę czytało się szybko, a podczas
czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Niektóre z nich pozostały
ze mną jeszcze na długo po skończeniu czytania.
„Moc
truchleje. Święta w cieniu wojny” to książka, w której
znajdziemy wspomnienia ze Świąt Bożego Narodzenia z czasów wojny.
Moim zdaniem jest pełna emocji i warto po nią sięgnąć. Polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo MANDO oraz na FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz