wtorek, 27 maja 2025

Wydawnictwo Egmont Komiks pt.: „Giganci. Moon. Tom 7” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję komiksu pt.: „Giganci. Moon. Tom 7”, który otrzymałam od Wydawnictwa Egmont (współpraca reklamowa baterowa).










Mija pięć lat od momentu, kiedy dzieci i ich giganci zwyciężyli nad Alypharem. Na Ziemi jest już wszystko w porządku, jest spokój i nic nikomu nie zagraża, a przynajmniej tak miało być. Niestety to tylko cisza przed burzą. Złe siły nadal chcą zniszczyć naszą planetę i zaczynają tworzyć nowy plan. Potrzebna jest nowa grupa dzieci związanych z gigantami, jednak nie tych samych co wcześniej. Te muszą strzec różnych ciał niebieskich w naszym Układzie Słonecznym. Pierwsza okazuje się Moon, która jak się okazuje, jest związana z Gigantem od wieków strzegącym Ziemi z Księżyca. Co takiego się stanie? Jak potoczą się losy dziewczynki? Jaka ona będzie?

To kolejny tom z serii i tak jak poprzednie, tak i ten okazał się świetny, ciekawy, wciągający, pełen przygód. Jesteśmy mile zaskoczeni tym, że ukazał się kolejny tom, ponieważ szósty miał być ostatnim. Mamy tu nowych bohaterów, co zdecydowanie przypadło nam do gustu.

Wizualnie komiks jest ciekawy. Znajdziemy w nim ilustracje, które przyciągają wzrok i zachęcają do poznania treści.

Naszym zdaniem komiks jest wart poznania i z przyjemnością polecamy.





Moja ocena - 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz na FB


Giganci. Moon. Tom 7

poniedziałek, 26 maja 2025

Wydawnictwo Skarpa Warszawska Książka pt.: „W cieniu PRL-u. Pomruki kłamstw” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „W cieniu PRL-u. Pomruki kłamstw”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).





Książka pt.: „Pomruki kłamstw” to drugi tom z cyklu W cieniu PRL-u.

Tom pierwszy to książka pt.: „Szepty sekretów”.


Życie Anieli nie do końca jest idealne, jednak dość poukładane. Może nie zdobyła wymarzonej pracy, jednak pracuje w zawodzie i pomalutku buduje swoją pozycję zawodową. Nie jest łatwo, w końcu jest kobietą lekarzem, a na dodatek żyje w czasach niełatwych, jeśli nie ma się odpowiednich układów. Kobieta straciła mamę i babcię, a jednocześnie sama została mamą i to podwójną, a także żoną. Stara się łączyć wszystko, choć nie jest łatwo. Zaczynają się coraz większe problemy ze starszą córką, mąż jest wiecznie nieobecny, a na dodatek znajduje tajemniczy klucz, który może pozwolić na rozwiązanie tajemnic jej mamy. To jednak nie koniec zawirowań w jej życiu. Pojawia się mężczyzna, z którym przyjaźniła się przed laty, a jej serce zaczyna niebezpiecznie budzić się do życia. Co zrobi z tym Aniela? Jak potoczą się sprawy z jej córką? Czy poradzi sobie z problemami, jakie stwarza nastolatka? Jak ułoży się jej życie zawodowe? Czy odkryje tajemnice swojej mamy?

Tak jak pierwszy tom, tak i drugi pokazuje obraz PRL, czasów, który nie był prosty dla wielu. Autorka również tym razem dość dobrze go zobrazowała. Poprzedni tom mi się podobał, dlatego z dość dużym zainteresowaniem, a jednocześnie niemałymi oczekiwaniami zabrałam się do czytania drugiego. Po przeczytaniu śmiało mogę stwierdzić, że był tak samo świetny. Książka wciągnęła mnie praktycznie od samego początku i nie pozwoliła się od siebie oderwać aż do ostatnich stron. Historia, jaką w niej znalazłam, jest o przeciwnościach losu, problemach z nastoletnim dzieckiem, przeszłości, która nieoczekiwanie puka do drzwi i sporo namiesza, tajemnicach i sekretach.
Akcja moim zdaniem jest sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Dla mnie była to pozycja na jeden wieczór.

Główną bohaterką nadal jest Aniela, tylko już starsza. Teraz nie może myśleć tylko o sobie i swoich marzeniach, jest żoną i matką, kocha bardzo swoją rodzinę i zrobi dla ich dobra wiele. Pozostała osobą dobrą, ciepłą, pomocną. Polubiłam ją już w tomie pierwszym i nie zmieniłam zdania ani troszkę w drugim.

„W cieniu PRL-u. Pomruki kłamstw” to zdecydowanie ciekawa, wciągająca, warta poznania historia, którą z przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB


W cieniu PRL-u. Pomruki kłamstw

niedziela, 25 maja 2025

Wydawnictwo Labreto Książka pt.: "Miłość all inclusive” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Miłość all inclusive”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Labreto (współpraca reklamowa baterowa).



Bogna miała jechać na wakacje z przyjaciółką, niestety nie wyszło. Jędrzej został zmuszony do wyjazdu przez brata. Żadne z nich nie ma ochoty na ten wyjazd, oboje pragną go tylko przetrwać. Nie spodziewają się, jak wiele ten wyjazd zmieni ich życiu. Nie spodziewają się, że rozlana w samolocie kawa będzie czegoś początkiem. Trafiają do egipskiego kurortu, gdzie przeżyją ciekawe przygody, a ich serca niejednokrotnie zabiją szybciej. Co połączy tych dwoje? Jak potoczy się ich historia? Czy zmienią zdanie na temat wakacyjnych wyjazdów?

Historia, jaką znalazłam w książce, okazała się dość przewidywalna i chyba pierwszy raz ta przewidywalność mi się podobała. To jedna z tych książek, z którą można po prostu świetnie wypocząć, odprężyć się. Zdecydowanie sporą zaletą w książki jest to, jak autorka ukazała cały wyjazd. Te opisy sprawiały, że mogłam się poczuć jakbym sama była w Egipcie, mocno pobudziły moją wyobraźnię.
Akcja sprawnie poprowadzona, jednocześnie nie bardzo szybka. Książka podczas czytania wywoływała emocje, chociaż nie mogę powiedzieć, że były jakieś ogromne (jednak dzięki temu, że są mniejsze, można lepiej wypocząć :) ). Czytało się ją dość szybko, to taka pozycja na jedno popołudnie, a przynajmniej dla mnie.

Głównych bohaterów mamy dwoje – Bognę i Jędrzeja.
Bogna jest projekt menadżerka, która zdecydowanie nie znosi głośnych „all inów”, za to lubi święty spokój. Jest bohaterką ciekawą, nieidealną co sprawia, że jest bardziej realistyczna. Ja ją polubiła.
Jędrzej jest fizjoterapeutą, dość nieśmiałym, po sercowych problemach. Na wyjazd nie miał najmniejszej ochoty, wolałby zostać w domu. To mężczyzna, którego nie da się nie polubić, miły, przyjazny, opiekuńczy.

„Miłość all inclusive” to książka, która może nie zaskakuje swoją historią, jednak doskonale się nadaje na odpoczynek przy czytaniu. Mnie się podobała i polecam.





Moja ocena - 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Labreto oraz na FB



Miłość all inclusive

środa, 21 maja 2025

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: "Koszmar w Szkole na Wzgórzu" - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Koszmar w Szkole na Wzgórzu”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res (współpraca reklamowa baterowa).






Gabrysia ma dość poukładane życie, niestety pewnego dnia wszystko się zmienia. Jej rodzice postanawiają się rozwieść, niestety, zamiast ją wspierać w tym trudnym czasie, wysyłają ją do szkoły z internatem. Dziewczynce zdecydowanie ten pomysł nie przypada do gustu, nie chce jechać, jednak nie ma wyjścia. Po pewnym czasie zaczyna sobie myśleć, że może nie będzie tak źle. Liczy, że uda jej się zdobyć nowych przyjaciół.
Szkoła na Wzgórzu, do której ma trafić, ma być naprawdę dobrze dostosowana do potrzeb uczniów. Tylko czy tak będzie naprawdę? Co się okaże po dotarciu na miejsce? Z jakimi problemami będzie musiała zmierzyć się Gabrysia? Czy da radę? Czy znajdzie przyjaciół?

Książka przeznaczona jest dla starszych dzieci i oczami takiego będzie recenzja.
Historia, jaką znaleźliśmy w książce, była ciekawa, wciągająca, momentami zaskakująca. Dziecko naprawdę dobrze bawi się podczas czytania, wszystko przeżywając wraz z główną bohaterką. Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami.

Główną bohaterką jest Gabrysia, dziewczynka, której rodzice postanawiają się rozstać, a ona ma trafić do szkoły z internatem. Jest postacią ciekawą, dającą się lubić, taką, z którą młody czytelnik może się utożsamiać.

„Koszmar w Szkole na Wzgórzu” to ciekawa propozycja dla starszych dzieci. Ze swojej strony polecam.



Moja ocena - 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB



Koszmar w Szkole na Wzgórzu

wtorek, 20 maja 2025

Wydawnictwo Marginesy Książka pt.: „Pierwsze 49 opowiadań” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Pierwsze 49 opowiadań”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Marginesy (współpraca reklamowa baterowa).






To już moje kolejne spotkanie z książkami tego autora, a że poprzednie były dość udane, z ciekawością wzięłam się za czytanie tej. Jakie mam wrażenia po skończeniu? Całkiem pozytywne, mnie książka się podobała, a czytanie jej sprawiło wiele radości.

Co znajdziemy w książce? Wydane w 1938 roku Pierwsze 49 opowiadaniach. Są to utwory napisane przez Hemingwaya w latach 1921–1938, które są dość różnorodne. Z jednej strony każde inne (mamy np. historie o wyczynach na arenach walk z bykami, polowaniach w afrykańskim buszu, wyścigach konnych we Francji czy łowieniu ryb w rzekach Michigan), a jednocześnie każde na swój sposób ciekawe.

Wizualnie książka jest naprawdę ładna. Okładka jest twarda i solidna, a do tego z ciekawą grafiką. W środku znajdziemy ładne, proste, przyciągające wzrok ilustracje.

„Pierwsze 49 opowiadań” to książka, która mnie się spodobała, a także sprawiła, że z chęcią poznam kolejne dzieła autora. Ze swojej strony polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Marginesy oraz na FB

Pierwsze 49 opowiadań

Wydawnictwo HarperKids Książka pt.: „Akademia Mądrego Dziecka. Moje pierwsze. Moje pierwsze słowa.” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Moje pierwsze słowa. Akademia Mądrego Dziecka. Moje pierwsze”, którą otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids (współpraca reklamowa baterowa).







Książeczka jest przeznaczona dla dzieci 3-6 lat i według mnie jest doskonale dostosowane dla dzieci w tym wieku. Znajdziemy w niej proste słowa. Na każdej rozkładówce znajdziemy minimum siedem słów.



Zdecydowanie sporym plusem jest fakt, że w książeczce są ruchome elementy. To zdecydowanie uatrakcyjnia książeczkę i wspiera rozwój dziecka.



Książeczka jest bardzo ładna. Znajdziemy w niej ciekawe, kolorowe ilustracje, które przyciągają wzrok i zachęcają do sięgania po nią.

Strony są kartonowe, solidne, z zaokrąglonymi rogami. Takie rozwiązanie sprawia, że nie tylko posłuży dłuższy czas, ale również jest bezpieczna dla maluszka.

Akademia mądrego dziecka to świetna seria dla dzieci, która bawi i uczy. Książka pt.: „Moje pierwsze słowa. Akademia Mądrego Dziecka. Moje pierwsze” jest po prostu świetna. To nauka i zabawa w jednym, czyli to, co najlepsze dla dziecka. Z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena - 10\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo harperkids oraz FB HarperKids Polska

Moje pierwsze słowa. Akademia Mądrego Dziecka. Moje pierwsze

Wydawnictwo Insignis Książka pt.: „Cierniowa ścieżka” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Cierniowa ścieżka”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Insignis (współpraca reklamowa baterowa).





Asher Todd jest kobietą pełną tajemnic, skrywającą sekrety, posiadającą umiejętności, za które mogłaby trafić na stos, dlatego musi jej ukrywać. Co prawda nie za bardzo zna się na wychowaniu dzieci, jednak nie przeszkadza jej to w zdobyciu pracy jako guwernantka u rodziny Morwood. Miejsce to wydaje się spokojne, a jego mieszkańcy mają nienaganną reputację. Niedaleko znajduje się miasteczko Morwood Tarn oraz las, który skrywa w sobie tajemnicę. W niektóre noce dobiega wycie wilków.
Praca idzie kobiecie dość dobrze, łapie kontakt z dziećmi, które zaczynają ją naprawdę lubić. Na dodatek starsza pani Leonora coraz częściej zaprasza ją do swojej komnaty, a dozorca coraz częściej pojawia się tam gdzie ona. Również Asher zaczyna wszystkich darzyć sympatią, a życie, jakie prowadzi, jej się podoba. Jednak ma swoje plany, zemstę, którą planowała od dawna. Na dodatek zaczynają wychodzić na jaw różne sekrety i tajemnice, a w jej życiu pojawia się ktoś jeszcze. Czy w takich okolicznościach zemsta będzie aktualna? Jakie sekrety skrywa Asher? Kto pojawi się w jej życiu? Co odkryje w dom Morwoodów?

Historia, jaką znalazłam w książce, jest ciekawa, wciągająca, pełna magii, sekretów i tajemnic. To wszystko sprawiło, że nie nudziłam się ani trochę, a książka zdecydowanie mi się podobała. Akcja była sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.

Główną bohaterką jest Asher. To kobieta pełna tajemnic i sekretów, mająca swój plan, pragnąca zemsty. Moim zdaniem jest postacią ciekawą, dającą się lubić.

„Cierniowa ścieżka” to ciekawa, wciągająca, pełna magi historia, która mnie się podobała. Ze swojej strony polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Insignis oraz na FB


Cierniowa ścieżka

poniedziałek, 19 maja 2025

Wydawnictwo Egmont Komiks pt.: „Frnck. Apokalipsa. Tom 9” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję komiksu pt.: „Frnck. Apokalipsa. Tom 9”, który otrzymałam od Wydawnictwa Egmont (współpraca reklamowa baterowa).











Frnck nadal znajduje się w prehistorycznych czasach, gdzie nie ma dostępu do wielu rzeczy, który były dla niego codziennością. Przed chłopcem nowe wyzwania, niełatwy czas. Do Ziemi zbliża się meteoryt, co niesie za sobą wielką katastrofę. Chłopiec wie, że to on spowoduje zniknięcie dinozaurów. Nie zamierza po prostu się temu przyglądać i patrzeć jak znika on i jego przyjaciele. Wszyscy starają się uciec przed kataklizmem, a jedynym pomysłem, jaki mają to wrócić do XXI wieku podziemną rzeką pod wulkanem. Jednak nie będzie to ani troszkę proste. Na ich drodze staną zwierzęta, niebezpieczna rzeka i wiele więcej. Co takiego się stanie? Jak potoczy się ich los? Czy unikną śmierci?

Jest to jedna z ulubionych serii komiksów Ksawerego, dlatego na każdy kolejny tom czeka z niecierpliwością. Jak tylko dotarł ten, syn od razu zabrał się za jego czytanie i był zachwycony. Okazał się tak samo świetny, ciekawy, wciągający jak poprzednie tomy. Historia Frncka była niebanalna, momentami zabawna, momentami zaskakująca.

Wizualnie komis jest bardzo ładny. Znajdziemy w nim ciekawe ilustracje, które przyciągają wzrok i zachęcają do poznania historii Frncka.

„Frnck. Apokalipsa. Tom 9” to świetny komiks, z którym syn doskonale się bawił. Z przyjemnością polecamy.





Moja ocena - 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz na FB


Frnck. Apokalipsa. Tom 9




piątek, 16 maja 2025

Wydawnictwo Ale! Książka pt.: „Lustful” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Lustful”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Ale! (współpraca reklamowa baterowa).






Daisy Barrett kiedyś przeżyła coś strasznego. Pragnęła, aby żadna z kobiet nie przeszła przez to, co ona, dlatego wymyśliła pewną aplikację. AngelCall ma zwiększyć bezpieczeństwo kobiet, jest jej wielkim osiągnięciem. Rok temu na bankiecie związanym z sukcesem aplikacji stało się coś, co na swój sposób zburzyło jej spokój. Jeden pocałunek sprawił, że był ciąg dalszy. Jednak dość szybko Daisy zaczęła tego żałować i nie zamierza nigdy więcej popełnić tego błędu. Kobita postanawia raz na zawsze odciąć się od Santo, mężczyzny, który sprawił, że jej świat zadrżał rok wcześniej. Udaje się do Nowego Jorku, aby zadbać o swoje udziały w AngelCall, które obecnie posiada Santo. Mężczyzna ma jednak inne plany. Proponuje jej bardzo ryzykowny układ, w którym on może zyskać jej zaufanie, a jednocześnie stracić fortunę. Czy Daisy się na to zgodzi? Dlaczego Santowi tak bardzo zależy na to, aby kobieta mu zaufała? Co takiego przeżyła kobieta? Jakie są konsekwencje zdarzeń sprzed lat? Jakie ma tajemnice? Dlaczego grozi niebezpieczeństwo nie tylko jej, ale również jej najbliższym? Czy uda jej się otworzyć przed Santo? Czy ta dwójka ma szansę na wspólną historię?

Jeśli miałabym opisać książkę jednym słowem, powiedziałabym, że po prostu jest świetna. Znalazłam w niej ciekawą, bardzo wciągającą historię, która niejednokrotnie mnie zaskoczyła. Była miłość, namiętność, niebezpieczeństwo, trauma z przeszłości, strach i wiele więcej. Z nią po prostu nie dało się nudzić, a przynajmniej ja nie nudziłam się nawet przez sekundę.
Akcja sprawnie poprowadzona, momentami wolniejsza, aby po chwili znacząco przyspieszyć. Znalazłam w niej zwroty, które mnie niejednokrotnie zaskoczyły. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji, niektóre pozostały ze mną jeszcze na długo po jej skończeniu.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Daisy to kobieta po przejściach, skrywająca wiele tajemnic. Jest nieufna, zamknięta w sobie, a jednocześnie dzielna, odważna, jeśli chodzi o np. o bezpieczeństwo bliskich. Osobiście ją polubiła.
Santo to mężczyzna z przeszłością (jaką musicie odkryć sami). Jest uparty, cierpliwy, opiekuńczy. Jego również polubiłam.

„Lustful” to świetna książka, z którą spędziłam wspaniały czas i z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Agora gdzie znajdziecie również książki wydawnictwa Ale!



Lustful

piątek, 9 maja 2025

Wydawnictwo Skarpa Warszawska Książka pt.: „Lekarka z Galveston” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Lekarka z Galveston”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).






Tucia Hatherley skończyła medycynę, chociaż wcale nie było łatwo. Była panią doktor, chwilę pracowała w zawodzie, jednak od wielu lat nie dotknęła skalpela. Popełniła błąd na sali operacyjnej, pozostała jej trauma, która utrudnia jej życie. Ma na utrzymaniu niepełnosprawnego synka, na dodatek długi do spłacenia, dlatego musi pracować. Znalazła pracę fabryce gorsetów, jednak pewnego dnia dzieje się coś, co sprawia, że ją traci. Kobieta jest załamana, wie, że bez dochodu będzie miała ogromne problemy. Może nawet dojść do tego, że ona trafi do przytułku, a jej syn do zakładu, gdzie nie byłby traktowany dobrze. Wtedy do jej drzwi puka Huey, człowiek, który jest właścicielem objazdowego programu medycznego i proponuje jej układ. On spłaci jej długi, ona dołączy do jego zespołu i będzie spłacać zadłużenie pomału. Tucia nie jest przekonana do tego pomysłu, jednak mężczyzna jest na tyle przekonujący, że daje się namówić. Wraz z nim i synkiem wyrusza w podróż do miejsca, gdzie czekają pozostali członkowie grupy. Czy podjęta decyzja była słuszna? Jaki naprawdę okaże się Huey? Kogo pozna? Jak potoczą się losy Tuci i jej synka?

Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się podobała. Uważam, że była ciekawa, wciągająca i to nawet bardzo. Ja ją przeczytałam w jeden wieczór. To historia o traumatycznej przeszłości, walce o lepsze życie dla syna, odzyskiwanie wiary w ludzi, w siebie, w dobroć, o przyjaźni, miłości, a jednocześnie niesprawiedliwości.
Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.

Główną bohaterką jest Tucia, kobieta, która miała wielkie plany i marzenia, jednak pewne sytuacje sprawiły, że nic z nich nie wyszło. Poznajemy ją jako zamkniętą w sobie, wycofaną, niewierzącą w dobroć, walczącą o każdy dzień. Podczas historii zmienia się, jednak jak ta zmiana wygląda, musicie odkryć już sami. Według mnie jest osobą ciepłą, dobrą, kochającą. Ja ją polubiłam i to bardzo.

„Lekarka z Galveston” to książka, która mnie się podobała. Znalazłam w niej ciekawą, wywołującą emocje historię. Ze swojej strony polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB



Lekarka z Galveston

Wydawnictwo HarperKids Książka pt.: „Akademia Mądrego Dziecka. Niesamowity spacer. Drzewo” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Drzewo. Akademia Mądrego Dziecka. Niesamowity spacer”, którą otrzymałam od Wydawnictwa HarperKids (współpraca reklamowa baterowa).












Książeczki z serii „Akademia mądrego dziecka” znam od dawna i uważam, że jest to jedna z bardziej wartościowych serii. Dziś chciałabym wam pokazać jedną z nowości z „pod-serię” „Niesamowity spacer”, z których dziecko zapozna się z otaczającym go światem.

Według mnie książeczka jest pozycją ciekawą i zdecydowanie wartościową. Wraz z nią dziecko uda się w podróż do drzewa i pozna jego mieszkańców i wiele więcej.

Ogromną zaletą książki jest fakt, że posiadają ruchome elementy, które znajdziemy na każdej stronie. Takie elementy uatrakcyjniają książkę, sprawiają dziecku wiele radości, a przy tym wspierają jego rozwój, m.in. ćwicząc motorykę małą.

Ilustracje mnie zachwyciły. Są nie tylko bardzo ładne, ale również w kontrastowej kolorystyce. To wszystko przyciąga wzrok i zachęca dziecko do sięgania po książeczki.

Książeczka posiada twarde, solidne oraz dość grube strony o zaokrąglonych rogach. Nie rozdwajają się, nie rozrywają. To wszystko sprawia, że jest bezpieczna już dla maluszków, a dzięki wysokiej jakości posłuży długi czas.

„Drzewo. Akademia Mądrego Dziecka. Niesamowity spacer” to wspaniały pomysł na prezent dla maluszka. Bawi i uczy, z wielką przyjemnością polecam.





Moja ocena – 9\10





Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Harper Collin Polska oraz FB HarperKids Polska.



Drzewo. Akademia Mądrego Dziecka. Niesamowity spacer


wtorek, 6 maja 2025

Świerszczyk nr. 4\2025 - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję magazynu Świerszczyk nr.4\2025 (współpraca reklamowa baterowa).













Magazyn Świerszczyk doskonale pamiętam z własnego dzieciństwa. Uwielbiałam go wtedy. Dziś czasy się zmieniły, na rynku znajdziemy ogromną ilość magazynów edukacyjnych dla dzieci. Świerszczyk też się zmienił, moim zdaniem w pozytywnym kierunku. Nadal pozostał magazynem, który jest bardzo ciekawy i wartościowy.

Numer 4\2025 to naprawdę dużo stron. Według mnie jest ich więcej niż w większości magazynów dla dzieci. Taka ilość stron sprawia, że dziecko ma zajęcie na długie godziny.

Magazyn to dużo zabawy, a przy okazji wspieranie wiedzy. Znajdziemy w nim ciekawe teksty, które wspierają naukę czytania, zadania, rebusy, krzyżówki i wiele więcej.

Na samym początku znajdziemy spis treści, dzięki któremu wiadomo, co jest na kolejnych stronach.

W środku jest są dwie postacie do wycięcia i zrobienia. To dodatkowa zabawa dla dziecka.

Uważam, że magazyn Świerszczyk jest bardzo wartościową propozycją dla dzieci i zdecydowanie polecam.





Moja ocena - 10\10


Serdecznie zapraszam na stronę Świerszczyk oraz na FB

Wydawnictwo Insignis Książka pt.: „League of Legends. Ambessa. Wybrana przez wilka” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „League of Legends. Ambessa. Wybrana przez wilka”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Insignis (współpraca reklamowa baterowa).





Kiedy przywódca umiera, nie wybierając swojego następcy, Ambessa Medarda zrobi wszystko, żeby zasiąść na tronie. Nie będzie to łatwe, jednak jest kobietą, której wielu się boi. Kodeks rodu Medardowów jest dla niej bardzo ważny, w końcu oni w pogoni za chwałą nie mają sobie równych. Ambessa osiągnęła wiele, śmiało, można uznać, że jest kobietą sukcesu, która dąży do celu po trupach (i nie koniecznie jest to tylko metafora). Jednak nic nie będzie łatwe, przed nią wiele wyzwań, wielu będzie chciało jej zaszkodzić, wrogowie czają się coraz bliże, wielu okazuje się zdrajcami i tak naprawdę nie wiadomo, komu można ufać. Czy da sobie z tym radę? Co zrobi, aby osiągnąć swój cel? Jak wiele będzie musiała poświęcić? Czy będzie warto?

Zacznę od tego, że w książce znajdziemy nieznana dotąd historie z uniwersum Arcane: League of Legends, nagradzanego serialu animowanego Netflixa. Niestety nigdy go nie oglądałam, jednak po przeczytaniu książki mam zamiar to zmienić. Historia, jaką w niej znajdziemy to opowieść o tym, jak Ambessa Medarda zdobyła władzę.
Jakie mam wrażenia po przeczytaniu książki? Zdecydowanie pozytywne. Zarówno historia, jak i cały świat, do jakiego mnie książka przeniosła, mi się podobał. Akcja była dość szybka, szczególnie w drugiej połowie książki. Moim zdaniem nie dało się nudzić, naprawdę dużo się działo. Było również wiele zwrotów, a niektóre z nich dość zaskakujące. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły emocje.

Jeśli chodzi o bohaterów, moim zdaniem byli ciekawi, dość dobrze wykreowani.
Główną bohaterką jest Ambessa Medarda - wojowniczka, generał, matka. Jest kobietą, z którą lepiej nie zadzierać, a kiedy coś sobie postanowi, dąży do tego z wszystkich sił, wszelkimi sposobami.

„League of Legends. Ambessa. Wybrana przez wilka” to ciekawa propozycja dla osób lubiących czytać fantastykę i to niezależnie od tego, czy znamy uniwersum Arcane: League of Legends, czy też nie. Mnie się podobała i polecam.


Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Insignis oraz na FB


League of Legends. Ambessa. Wybrana przez wilka