poniedziałek, 23 grudnia 2024

Wydawnictwo Amare Serce w grze - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Serce w grze”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare (współpraca reklamowa baterowa).





Aida Manzano jest młodą pisarką, która nie znosi piłki nożnej i wszystkiego, co z nią związane. Jednak jej przyjaciółka ma zupełnie inne zdanie na ten temat i namawia kobietę, aby wspólnie poszły na mecz. Mimo że Aida wcale nie ma na to ochoty, ląduje na trybunach, jednak nie czerpie żadnej przyjemności z tego wyjścia, a wręcz przeciwnie. Tylko czeka na moment, aż w końcu będzie mogła opuścić stadion. Kiedy ten nadchodzi, próbuje jak najszybciej się wydostać, jednak dochodzi do niezbyt przyjemnego zdarzenia. Kobieta zostaje przypadkowo uderzona w nos i to przez samego Nikomede Lear Aragona Verra, piłkarza, który jest uwielbiany przez fanów piłkarz, jednak nie przez nią. Między nimi dochodzi do wymiany zdań i Aida ma nadzieję, że nigdy więcej się nie spotkają. Jednak Nikomede ma inne zdanie na ten temat.
To zdarzenie jest początkiem ich wspólnej historii, która będzie miała zarówno wzloty, jak i upadki. Kobieta nie jest do końca szczera, a tajemnice, które skrywa, decyzje, które podejmie, mogą wiele zepsuć. Co takiego się stanie? Jakie decyzje podejmie? Jak potoczy się historia Nikomede i Aidy?

Historia, jaką znalazłam w książce, mnie zdecydowanie się podobała. Była ciekawa, wciągająca, a przy tym wywołująca emocje podczas czytania. To opowieść o miłości od pierwszego uderzenia, a jednocześnie o sekretach, które potrafią wiele zniszczyć. Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się dość szybko, dla mnie była to pozycja na dwa wieczory (chociaż nie będę ukrywać, że ciężko było odłożyć ją w połowie, ale nie miałam wyjścia).

Bohaterowie zdecydowanie ciekawi, dobrze wykreowani.
Aida Manzano jest kobietą dość spontaniczną, często najpierw działa, później myśli, co nie zawsze dobrze się kończy. Nie zawsze się z jej decyzjami zgadzałam, jednak ją polubiłam.
Nikomede Lear Aragona Verra jest sławnym piłkarzem, jednak ta sława „nie uderzyła mu do głowy”, co według mnie jest zdecydowanie plusem. To mężczyzna z fajnymi pomysłami, oddany, ciepły. Zdecydowanie go polubiłam.

„Serce w grze” to świetna propozycja na zimowe popołudnie. Z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB


Serce w grze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz