Zapraszam na recenzję gry Linko (edycja polska), którą otrzymałam od Wydawnictwa Rebel (współpraca reklamowa baterowa).
Karty tasujemy i rozdajemy każdemu z graczy po 13
zakrytych kart (pozostałe karty tworzą zakrytą talię) Odkrywamy 6
wierzchnich kart z talii i układamy je w rzędzie obok talii (to
będzie pula). Po drugiej stronie talii zostaw miejsce na stos kart
odrzuconych. Tyle jesteśmy gotowi do gry.
W swojej turze
zagrywamy karty i, jeśli możemy, kradniemy karty innych.
Gra
kończy się natychmiast w przypadku wystąpienia 1 z wymienionych
poniżej sytuacji:
1. Jeden z graczy zagrał wszystkie karty z
ręki. Gra kończy się natychmiast, więc nie może już kraść
przy użyciu tych kart!
2. Talia się wyczerpała i gracz wziął
ostatnią kartę z puli. W takim przypadku może nie być w stanie
dobrać wszystkich kart.
Zasady gry są wręcz banalne, ale to
nie znaczy, że taka jest gra. Każdy nasz ruch musi dobrze
przemyślany, inaczej nie mamy szans na wygraną.
Instrukcja
jasna i czytelna. Dzięki niej zrozumienie zasad jest jeszcze
prostsze.
Wizualnie gra jest ciekawa. Na kartach znajdziemy
ładne grafiki z różnokolorowym rysiem.
„Linko (edycja
polska)” to gra, która nam się spodobała i uważamy, że jest
ciekawą propozycją na zimowe wieczory. Polecamy.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Rebel oraz na FB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz