Zapraszam na recenzję komiksu pt.: „Strażniczka Małych Ludzi. Tom 02. Smocze łzy”, który otrzymałam od Wydawnictwa Egmont (współpraca reklamowa baterowa).
Wróżkowy balsam jest Elinie niezbędny, dlatego
regularnie go przygotowuje. Pewnego dnia pojawia się jednak problem,
brakuje jednego ze składników i to takiego bardzo ważnego. Bez
smoczych łez balsamu nie będzie, a jeśli go nie będzie, już
nigdy więcej nie zobaczy swoich małych przyjaciół. Elina jest
przerażona, jednak z pomocą nadchodzi babcia Adelajda. Ma dla niej
pomysł, chociaż łatwo nie będzie. Elina będzie musiała wyruszyć
na poszukiwania smoka do bretońskiego lasu Brocéliande. Będzie to
podróż pełna niebezpieczeństw. Jak się potoczy? Czy uda się
odnaleźć potrzebny składnik? Kogo spotka po drodze?
Tom
pierwszy był naprawdę fajny, dlatego z zaciekawieniem sięgnęliśmy
po kolejny. Okazał się tak samo świetny. Historia pełna sekretów,
tajemnic, magicznych przygód. Uważamy, że była ciekawa, a także
wciągająca. Czytało się ją szybko, z przyjemnością śledząc
losy bohaterów.
Główna bohaterka jest postacią ciekawą,
dającą się lubić. To sprawia, że jej przygody śledzi się z
przyjemnością.
Ilustracje w komiksie są dość ładne, a
przy tym kolorowe. To sprawia, że przyciągają wzrok i zachęcają
do poznania treści.
„Strażniczka Małych Ludzi. Tom 02.
Smocze łzy” to komiks pełny magicznych przygód, który nam się
podobał i z przyjemnością polecamy.
Moja ocena – 9/10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz na FB
Strażniczka Małych Ludzi. Tom 02. Smocze łzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz