Zapraszam na recenzję książki pt.: „Happy Ever After”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Zwierciadło.
Książka pt.: „Happy Ever After” to drugi tom serii Fairy Tales.
Tom pierwszy to książka pt.: „Once upon a time”.
Majka trafia do szpitala, co
sprawia, że Kajetan całkowicie zmienia swoje podejście. Robi się
opiekuńczy, momentami wręcz za bardzo. Między tą dwójką zaczyna
się układać, jednak nie będzie tak kolorowo, jakby chcieli. Nie
tylko przeszłość, ale również teraźniejszość staną na drodze
do ich szczęścia. Nie każdy będzie życzył im dobrze. Kobieta
będzie musiała zmierzyć się z życiem u boku osoby sławnej, z
życiem, którym interesują się inni. Chociaż nie będzie to
łatwe, będzie próbowała dać rady, nie tylko dla nich, ale
również dla tego maleństwa, które nosi pod sercem.
Wydaje się,
że Kajetan zmienił swoje priorytety, że teraz Majka i ich jeszcze
nienarodzone dziecko są dla niego najważniejsze. Zaczyna się
sprzeciwiać Svensonowi, któremu się to ani troszkę nie podoba, że
jego słowo przestało być najważniejsze. Niestety w pewnym
momencie Kajetan zostaje kontuzjowany, co wiele zmienia. Co z jego
karierą? Jak to wpłynie na relację, którą udało się zbudować
Majce i Kajetanowi? Czy mają szansę na wspólne szczęście? Czy
uda im się zbudować prawdziwą rodzinę w świecie pełnym
obłudy?
Pierwszy tom bardzo mi się podobał, a co za tym
idzie, miałam dość duże oczekiwania odnośnie do drugiego. Czy
autorka je spełniła? Jak najbardziej tak. Ciąg dalszy historii
Majki i Kajtka był ciekawy i mocno wciągający. Dla mnie to była
pozycja naraz, nie byłam w stanie się oderwać, aż nie dotrwałam
do zakończenia.
Książka wywoływała wiele różnych emocji
podczas czytania, wszystko przeżywałam wraz z Majką. Podobało mi
się również to, że w pewnym momencie poznajemy również punkt
widzenia Kajtka. To wiele wniosło, potrafiło na pewne zdarzenia
spojrzeć zupełnie inaczej. Akcja sprawnie poprowadzona, momentami
wolniejsza, momentami szybka, ze zwrotami, które mnie potrafiły
zaskoczyć.
Bohaterowie nadal pozostali ciekawi, realistyczni,
mający wady i zalety. Oboje się zmienili, chociaż uważam, że
Kajetan bardziej. Mężczyzna zaczął być czuły, opiekuńczy,
zaczął pokazywać, że zależy mu na dziecku, a także na przyszłej
żonie. Nic więcej o zmianie, jaka w nich zaszła nie mogę Wam
zdradzić. Powiem tylko jeszcze, że według mnie są dobrze
wykreowani.
„Happy Ever After” to ciekawa, pełna emocji
historia, którą z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Zwierciadło oraz na FB
Ciekawa,wciągająca historia pełna emocji
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka ewelina
OdpowiedzUsuńBardzo miło się czyta ania
OdpowiedzUsuń