Zapraszam na recenzję książki pt.: „Once upon a time”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Zwierciadło.
Majka
pracuje w bibliotece i kocha swoją pracę. Jest ogromną miłośniczką
książek, dlatego ta praca to spełnienie jej marzeń. Niebawem ma
się odbyć spotkanie klasowe, na które kobieta ani myśli iść. W
szkole stało się coś, co mocno się na niej odbiło i sprawiło,
że ten czas stał się koszmarem. Nie zamierza tego przeżywać od
nowa. Jednak namówiona przez przyjaciółkę, a także ze względu
na przyrodniego brata, który niedawno zerwał z dziewczyną,
decyduje się zebrać na odwagę i jednak się tam pojawić. Dość
szybko zdaje sobie sprawę, że nie była to dobra decyzja. Nie dość,
że spotyka dziewczyny, których wolałaby nie spotkać i przez
przypadek słyszy, jak niemiło o niej mówią, to pojawia się
Kajetan, chłopak, który kiedyś złamał jej serce. Postanawia się
jak najszybciej ulotnić, jednak kiedy już jest przed klubem, wpada
na koleżanki, zostaje namówiona na alkohol, co nie dobrze się
kończy. Rano budzi się nie tylko z kacem, ale również w hotelowym
pokoju z mężczyzną, którego nie miała zamiaru nigdy więcej
spotkać. Maja ucieka, jak najszybciej potrafi, nie zamierza dopuścić
do konfrontacji, która nie byłaby dla niej komfortowa. Okazuje się,
że w tym pośpiechu zostawia okulary, jednak ani myśli się po nie
wracać.
Jakiś czas później do biblioteki przychodzi Kajetan z
jej okularami. Zamiast zostawić je, koniecznie chce oddać je do rąk
własnych. Majka nie mając wyjścia, zgadza się na krótką
rozmowę. Niestety nie jest ona dla niej ani trochę miła. Mężczyzna
chciał tylko się upewnić, że nikt nie dowie się o tej nocy. Jest
sławnym piłkarzem i jeśli to by wyciekło do pracy, mogłoby mu
zaszkodzić. Mieli nigdy więcej się nie spotkać, a to wszystko
miało być tylko wspomnieniem, los postanowił sobie z nich zakpić.
Po paru miesiącach życie Majki musi się całkowicie zmienić, a
ona dla dobra innych, pogodzić się z wieloma rozczarowaniami. Co
takiego się stanie? Co połączy Majkę i Kajetana? Jak wiele będzie
musiała poświęcić Majka i dlaczego?
Mnie historia Majki
bardzo się podobała i to praktycznie od samego początku.
Przeżywałam wszystko wraz z nią, niejednokrotnie mocno się
wściekając na Kajetana i jego zachowanie. To historia o młodej
kobiecie, której życie całkowicie się zmienia, o przeszłości, z
którą musi sobie poradzić, poruszająca niełatwe tematy.
Momentami wywołująca wzruszenie, momentami dość zabawna, co mnie
się zdecydowanie podobało, lubię, kiedy podczas czytania
towarzyszą mi różne emocje.
Akcja w książce sprawnie
poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie pozytywnie
zaskoczyć. Dla mnie była to pozycja, którą przeczytałam za
jednym podejściem, a zakończenie sprawiło, że niemal od razu
zabrałam się za drugi tom (jak ja się cieszyłam, że oba dostałam
w jednej przesyłce :) ).
Bohaterowie ciekawi, realistyczni,
mający wady i zalety. Według mnie są dobrze wykreowani.
Majka
to młoda kobieta, miłośniczka książek, pracownica biblioteki.
Jest raczej wycofana, zamknięta w sobie, nie lubi być w centrum
uwagi. Złamane w przeszłości serce tak naprawdę wcale nie chce
się wygoić, a ona jakoś nie potrafi otworzyć się na nowe
znajomości, związki czy miłość. To bohaterka, którą
zdecydowanie polubiłam, której mocno kibicowałam.
Kajetan jest
sławnym piłkarzem, mężczyzną, który ma władzę, pieniądze,
kobiety na wyciągnięcie ręki. Jest zimny, chamski, myślący tylko
o sobie. Swoim zachowaniem nie jednokrotnie mocno podniósł mi
ciśnienie. Czy go polubiłam? Na początki wręcz nie cierpiałam, a
później on zaczynał pokazywać drugą twarz. Jednak o niej już
wam nic nie mogę powiedzieć.
„Once upon a time” to
książka, która bardzo mi się podobała, przeczytałam ją za
jednym podejściem, nie mogąc się od niej oderwać. Z wielką
przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Zwierciadło oraz na FB
9 na 10. Świetna recenzja.
OdpowiedzUsuńŚwietna,wciągająca historia do odkrycia
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa ksiazka którą warto przeczytać ewelina
OdpowiedzUsuń