Zapraszam na recenzję książki pt.: „Uratuj mnie”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Książka pt.: „Uratuj mnie” to czwarty tom cyklu Nieuchwytni
Tom pierwszy to książka pt.: „Złap mnie”.
Tom drugi to książka pt.: „Kochaj mnie”.
Tom trzeci to książka pt.: „Odzyskaj mnie”.
Lera przeszła koszmar i tak
naprawdę nie potrafi sobie poradzić z tym, co ją spotkało. Po
mimo że widzi, jak Tim się stara, nie potrafi ponownie mu zaufać,
ponownie się otworzyć. Wie, że już nie jest tą samą kobietą,
która została jego żoną, jednak nie widzi szansy, aby coś z tym
zrobić.
Odzyskanie Lery było dla niego najważniejsze, jednak
teraz, kiedy już jest w domu, on wie, że to nie koniec. To, co do
niej czuje, jest bardzo mocne, a ona jest dla niego najważniejsza.
Ważniejsza niż Bratwa, którą zawsze powinien stawiać na
pierwszym miejscu. Interesy zaczynają źle iść, a ludzie się
buntować. Jednak Tim ma plan i ani myśli znowu usunąć żonę na
bok. Chce zacząć interesy z Denisem i wie, że jeśli to się uda,
uspokoi innych. Jest tylko jeden pewien problem, mężczyzna stawia
dziwny warunek, pragnie rozmowy z jego żoną, a on nie zamierza jej
do niczego zmuszać. Czy dojdzie do porozumienia z Denisem? Czy Lera
zgodzi się na rozmowę? Dlaczego w ogóle ma do niej dość? Czy Tim
uspokoi Bratwę? Czy tak naprawdę odzyska żonę? Czy miłość Lery
i Tima będzie na tyle silna, aby pokonać wszystkie
przeciwności?
Cykl nieuchwytni zdecydowanie mi się podobał
i nie ukrywam, że miałam niemałe oczekiwania odnośnie do tomu
czwartego, który jest jego zakończeniem. Jak wrażenia? Bardzo
pozytywne. Kontynuacja historii bohaterów poznanych w tomie drugim
okazała się bardzo wciągająca, taka, od której ciężko się
oderwać. Akcja momentami wolniejsza, momentami szybka, z ciekawymi
zwrotami. Autorka zdecydowanie spełniła, wszelkie moje oczekiwania
sprawiając, że byłam zachwycona podczas czytania, a także
towarzyszyło mi wiele emocji.
Główni bohaterowie się
zmienili i wcale się nie dziwię.
Lera przeszła piekło, o
którym nie potrafi zapomnieć. Stała się wycofana, bojaźliwa,
zamknięta w sobie. Szczerze powiedziawszy, nie jednokrotnie było mi
jej bardzo szkoda.
Tim zmienił swoje wartości, teraz to nie
Bratwa a żona stała się dla niego priorytetem. Stał się czuły,
opiekuńczy, kocha Lerę i nie wstydzi się tego okazywać przy
innych. Zmiany, jakie w nim zaszły zdecydowanie mi się podobały,
tym bardziej że pomimo zmiany w stosunku do żony, nadal został
mężczyzną z charakterem, władczym i bezwzględnym (oczywiście
dla innych).
„Uratuj mnie” to książka, która mnie
zachwyciła. Z wielką przyjemnością polecam całą serię.
Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Ciekawa
OdpowiedzUsuńCiekawa ewelina
OdpowiedzUsuń