Zapraszam na recenzję książki pt.: „Tylko złudzenie”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Książka pt.: „Tylko złudzenie” To drugi tom serii Niezłomne.
Tom pierwszy to książka pt.: „Tylko pozory”.
Alexis wychowana w mafijnej
rodzinie wie od dawna, że nie wybierze sobie męża sama. Kiedy
poznaje mężczyznę, za którego ma wyjść, myśli, że ma wielkie
szczęście i dość szybko się w nim zakochuje. Małżeństwo jej
oraz Wiktora Mrozowa ma być przypieczętowaniem rozejmu między ich
rodzinami. Jeszcze w dniu ślubu jest szczęśliwa, jednak czas
szybko pryska. Mężczyzna okazuje się potworem, a jej życie
zamienia się w piekło. Kolejna utrata dziecka sprawia, że kobieta
ma dość i zamierza znaleźć sposób, aby ten koszmar się
skończył, a dzięki pomocy Wasila jej się udaje.
Quinton Clarke
stoi na czele mafijnej rodziny. Alexis wpadła mu w oko już na jej
ślubie, zapragnął, aby to na niego spoglądała z taką miłością
jak na swojego narzeczonego, a po chwili męża. Kiedy po pewnym
czasie dowiaduje się, że oboje zginęli w wypadku, jest mu z tym
dość dziwnie.
Mija pewnie czas. Quinton wraz z bratem
zamieszkują w pewnym pięknym miejscu nad brzegiem morza. Alexis nie
zginęła z mężem w wypadku, jednak nie wszystko poszło tak, jak
planowała i jest sparaliżowana. Dla niej to jednak niewielka cena
za wolność i bezpieczeństwo, jakie zyskała. Ona i brat Quinton
bardzo się do siebie zbliżają, chociaż kobieta nie wie, kim jest
brat chłopca. Co się stanie, kiedy prawda wyjdzie na jaw? Co zrobi
Quinton? Czy Alexis będzie musiała umrzeć za to, co zrobiła?
Ta
książka była po prostu świetna, ciekawa, wciągająca, momentami
mroczna, momentami zaskakująca. Znalazłam w niej niebanalną
historię o kobiecie, która postanawia wziąć życie we własne
ręce nie zależnie od tego, jakie czekają na nią konsekwencję. O
mężczyźnie, który stoi na czele mafii i musi podjąć decyzję,
od której bardzo dużo zależy. Książkę czyta się bardzo szybko,
a podczas czytania towarzyszyło mi bardzo dużo emocji.
Bohaterowie
ciekawi, dobrze wykreowani.
Alexis, wychodząc za mąż, była
naprawdę szczęśliwa, jednak to trwało krótko. Była poniżana,
bita, gwałcona, jednak to utrata kolejnego dziecka sprawiła, że
postanowiła działać. To kobieta, którą polubiłam praktycznie od
razu i mocno jej kibicowałam. Według mnie jest silna, uparta,
niezależna, potrafi o siebie zawalczyć.
Quinton z jednej strony
jest bezwzględny, bezlitosny jak to na głowę mafii powinno być.
Jednak to tylko jedna strona, a druga jest zupełnie inna. Jest
bardzo opiekuńczy w stosunku do rodziny, opiekuje się młodszym
bratem, jakby był jego synem. Urzekła mnie jego delikatność,
wyrozumiałość, a jednocześnie zdecydowanie.
Muszę jeszcze
wspomnieć o małym Nolanie, bracie Quintona. Ten chłopiec jest po
prostu wspaniały. Ta jego opiekuńczość do kobiety na wózku jest
rzadko spotykana, a jego teksty niejednokrotnie wywołały uśmiech
na mojej twarzy.
„Tylko złudzenie” to świetna książka,
z którą spędziłam bardzo miło czas i z przyjemnością polecam.
Moja ocena - 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Ciekawa
OdpowiedzUsuńPora nadrobić czytanie Ewelina tkacz
OdpowiedzUsuńMoże i jakiedys przeczytam ania
OdpowiedzUsuń