Zapraszam na recenzje książki pt.: „Casa Della Felicita”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.
Aleksandra jest
dziennikarką śledczą, która zdecydowanie lubi swoją pracę.
Dzięki upartości i ciekawości osiągnęła wiele sukcesów w życiu
zawodowym. Inaczej jest w życiu prywatnym, kiedyś skrzywdzona nie
do końca sobie z tym poradziła, stała się wycofana i bardzo
ostrożna.
Pewnego dnia jej droga krzyżuje się z pewnym
mężczyzną. Marek jest biznesmenem, który zostaje oskarżony, o
coś, czego jak twierdzi, nie zrobił. Czy aby na pewno? Aleksandra
podejmuje się niebezpiecznego śledztwa, aby odkryć prawdę. Czy
jej się uda? Kto za tym wszystkim stoi? W jakie tarapaty
wpadnie?
Zacznę od tego, że książka ma tylko 176 stron i
to niestety jest sporym minusem. Gdyby było ich co najmniej dwa razy
więcej, historia wiele by zyskała, a tak miałam wrażenie, że coś
mi „umyka”, że wszystko dzieje się za szybko. Nie twierdzę, że
książka jest do niczego, a wręcz przeciwnie, mnie się nawet
podobała, jednak była zbyt mało rozwinięta. Jest to debiut, może
nie idealny, ale ze sporym potencjałem i mam nadzieję, że sięgając
po kolejną książkę autorki, znajdę historię bardziej rozwiniętą
i dopracowaną. Akcja jest szybka, a nawet bardzo szybka, w
szczególności w drugiej połowie książki.
Jeśli chodzi o
głównych bohaterów, niestety nie mogę zbyt wiele o nich zdradzić,
aby nie zdradzić zbyt wiele z książki. Powiem tylko tyle, że
oboje byli dość ciekawi, mający wady i zalety. Oboje z
przeszłością, o której nie do końca zapomnieli.
„Casa
Della Felicita” to książka, którą czyta się szybko i chociaż
dla mnie historia, jaką w niej znalazłam była zbyt mało
rozwinięta, nie żałuje jej przeczytania. To taka pozycja na jedno
popołudnie, którą się przeczyta, ale nie zapamięta na długo.
Mimo wszystko polecam.
Moja ocena – 6\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB
Ciekawa ksiazka
OdpowiedzUsuńNie każdemu wszystko się podoba a jednak czytamy fajnie że mimo słabych punkt polecasz
OdpowiedzUsuńKolejny romans obyczajowy,na nudne popołudnie :)
OdpowiedzUsuńmoże panie książkę przeczytają
OdpowiedzUsuń