poniedziałek, 1 grudnia 2025

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: "Echa nieodkupionych win" - Recenzja

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Echa nieodkupionych win”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res (współpraca reklamowa baterowa).





Zosia Miszczyk to młoda mama, która wychowuje córeczkę wraz ze swoim partnerem. To ona pracuje, a on jest na etapie szukania pracy, a jednocześnie zajmuje się dzieckiem. Obije, się kochają i pragną zapewnić dziecku godne, stabilne życie. Pewnego dnia nadarza się okazja, na wyjechanie do Niemiec, aby tam zaopiekować się pewną staruszką. Kobieta nie zastanawia się zbyt długo, wspierana przez Pawła, postanawia wyjechać.
Podejmując tę decyzję, nie wie, że wpakuje się w kłopoty i to niemałe. Dość szybko okazuje się, że jej podopieczna wciąż wyznaje nazistowskie idee, jednocześnie zbyt późno, aby zdołała uciec. Jak potoczą się losy Zosi? Czy uda jej się wybrnąć z tego wszystkiego cało? Jak potoczą się losy Zosi?

Książka nie jest gruba, ma zaledwie 238 stron, a autorka zmieściła na niej naprawdę dobrze dopracowaną, pełną historię. Jestem pod wrażeniem, bo zazwyczaj przy takiej grubości stronach, historie są bardzo ogólnikowe, a w tym przypadku zdecydowanie tak nie jest.
Mnie książka się podobała. Znalazłam w niej historię o tym, jak przeszłość potrafi wpłynąć na naszą psychikę, o porwaniu, traumie z tym związanej, a jednocześnie o tym, jak wszystko jest dużo łatwiejsze, kiedy mamy koło siebie osoby, na które możemy liczyć.
Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Dla mnie była to pozycja na jeden wieczór.
Kolejnym, dla mnie znaczącym plusem było to, że czytamy ją z perspektywy kilku osób. Takie rozwiązanie sprawiło, że poznałam historię nie tylko jednej osoby, a jednocześnie mogłam wszystko lepiej zrozumieć.

Bohaterowie ciekawi dobrze wykreowani. Niestety tym razem nie mogę Wam zdradzić nic więcej niż w zarysie historii, ponieważ zdradziłabym zbyt wiele z fabuły. Powiem tylko, że są warci poznania, niebanalni, mający wady i zalety, a dzięki temu realistyczni.

„Echa nieodkupionych win” to niezbyt gruba książka, w której znalazłam ciekawą historię. Mnie się podobała i z przyjemnością polecam.



Moja ocena – 8\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB



Echa nieodkupionych win

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz