piątek, 21 listopada 2025

Wydawnictwo Amare List do Mikołaja - Recenzja

Zapraszam na recenzję książki pt.: „List do Mikołaja”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare (współpraca reklamowa baterowa).




Asia ma tylko sześć lat i nie rozumie, dlaczego jej rodzice ciągle się kłócą. Pewnego dnia dowiaduje się, że się wyprowadzają. Dziewczynka czyje się zagubiona, jednak bardzo kocha mamę i pragnie, aby była szczęśliwa. Wpada na pomysł, aby poprosić o to Mikołaja.
Kasia wie o zdradach męża, powoduje to wiele kłótni. Pewnego dnia nie wytrzymuje, zabiera córeczkę i obie się wyprowadzaj. Na razie ma zamieszkać o przyjaciółki, kobiety, na którą zawsze może liczyć. Kobieta nie ma ochoty na nic, nawet na wstanie z łóżka. Nie pomagają prośbą Agaty, a nawet smutek na twarzy córeczki. Jednak, kiedy Asia znika, kobieta bierze się w garść. Teraz mają tylko siebie i dla niej musi dać radę. Pomału „wraca do życia”, a także poznaje sąsiada przyjaciółki. Co wymyśliła mała Asia, że zniknęła sama z domu? Czy Kasia poradzi sobie z nową rzeczywistością? Czy ułoży sobie życie? Jak potoczy się jej znajomość z sąsiadem Agaty? Co jeszcze szykuje los dla tej dwójki?

Pierwsze, o czym muszę wspomnieć to fakt, że książkę czytamy z perspektywy trzech osób – Kasi, Asi i sąsiada Agaty. To był genialny pomysł, ale część historii pokazać oczami dziecka. Takie rozwiązanie okazało się świetne, wiele wnoszące, sprawiające, że książka jest zupełnie inna niż wszystkie.
Historia, jaką w niej znalazłam, mnie zdecydowanie się podobała. To historia o bólu, rozstaniu, nowym początku, miłości i jej różnych obliczach. Wciągnęła mnie praktycznie od samego początku i nie pozwoliła się od siebie oderwać aż do ostatniej strony. Akcja sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.

Bohaterowie ciekawi, zdecydowanie dobrze wykreowani.
Asia to sześcioletnia, urocza dziewczynka, której rodzice się rozchodzą. Jest miła, uczynna, bardzo kocha mamę. Zdecydowanie ją polubiłam.
Kasia odchodzi od męża, który ją zdradzał. Czuje się zraniona, zagubiona, brak jej ochoty na cokolwiek. To kobieta, która początkowo się poddaje, aby później się podnieść i razem z córką stworzyć swój nowy świat. Ją również bardzo polubiłam.

„List do Mikołaja” to książka z ciekawą, wciągającą, świąteczną historią, która mnie się bardzo podobała. Z wielką przyjemnością polecam.



Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Amare oraz na FB



List do Mikołaja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz