Zapraszam na recenzję gry Polowanie na Robale, którą otrzymałam od Wydawnictwa Egmont (współpraca reklamowa baterowa).
Przygotowanie do gry zaczynamy od potasowania kart
robali i kwok. Następnie kładziemy je w stosie na środku.
Następnie odkładamy do pudełka odpowiednią ilość kart, zależną
od tego w ile osób gramy. Każdy z graczy otrzymuje jeden zestaw
kolorystyczny i trzyma go tak, aby inni nic nie widzieli. Tyle
jesteśmy gotowi do gry.
Na początku rundy odkrywamy tyle kart,
ilu jest graczy. Następnie każdy wybiera jedną kartę z ręki i
kładzie ją zakrytą przed sobą. Kiedy wszyscy są gotowi,
odkrywamy je i zabieramy karty w odpowiedni sposób (zaczynając od
osoby, która zagrała najwyższą kartą.
Zadaniem gracza jest
zebranie jak największej wartości kart robali.
Zasady są
bardzo proste, a ich zrozumienie zajmuje tylko chwilę. W grę może
grać nawet pięć osób. Nam zdecydowanie się podobała i to
zarówno kiedy grała mniejsza ilość osób (dwie), jak i większa
(pięć).
Gra należy do serii gier do plecaczka. Bez
najmniejszego problemu można ją z sobą zabrać i grać dosłownie
wszędzie, gdzie mamy kawałek wolnej przestrzeni.
Wizualnie
gra jest ładna. Karty są ciekawe, z ilustracjami przyciągającymi
wzrok. Jakość wykonania gry uważam za wysoki. Nic się nie
rozdwaja, nie rozrywa (oczywiście, jeśli używamy gry zgodnie z jej
zastosowaniem).
Znaczącym plusem dla mnie jest opakowanie,
które nie jest duże. Sprawia to, że gra nie zajmuje dużo miejsca,
a także bez problemu można ją zabrać poza dom.
Polowanie
na Robale to gra karciana, która nam się spodobała i z
przyjemnością ją polecamy.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Egmont oraz FB Egmont Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz