czwartek, 27 czerwca 2024

Wydawnictwo Luna Książka pt.: "Należy do mnie” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Należy do mnie”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Luna (współpraca reklamowa baterowa).







Helena i Wiktor poznali się w sklepie, gdy ona nie mogła po coś sięgnąć na półce. Ona była primabaleriną z dobrze zapowiadającą się karierą. Jednak wybrała rodzinę nie karierę. Uwielbia być panią domu, kocha męża i ich córeczkę, pragnie być najlepszą mamą na świecie. Tak naprawdę nic jej w życiu nie brakuje, jest szczęśliwa, zajmując się domem i bliskimi, nie żałuje tego, że nie została wielką gwiazdą, że zrezygnowała z tańca. Nie spodziewała się, że pewnego dnia jej wspaniałe życie runie jak domek z kart.
Wiktor nie potrafi docenić tego, co ma. Wdaje się w romans z Klarą, która jest zupełnie inna od jego żony. Pragnie się rozwieść, tylko nie do końca wie, jak to powiedzieć żonie. Jest jeszcze Fausti, jego ukochana córeczka, której za nic nie chce skrzywdzić. Wspólny wyjazd na wakacje do Włoch zaczyna w nim wiele zmieniać, niestety okazuje się, że jest już za późno. Co takiego się stanie? Jak bardzo prawda zmieni Helenę? Jak ich córka odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Jak bardzo kłamstwa potrafią zmienić życie?

To kolejna książka autorki, którą mam przyjemność czytać i po raz kolejny uważam, że stworzyła świetną historię. Podczas czytania towarzyszyło mi wiele różnych emocji, były momenty, w których ciężko było powstrzymać łzy, ale również takie wywołujące złość, a także uśmiech na twarzy (chociaż tych było zdecydowanie mniej). To opowieść o kłamstwach, zdradzie, manipulacji, pragnieniu zemsty. Autorka pokazuje w niej jak bardzo ból, pragnienie odpłacenia się za krzywdy, jakich się doznało, potrafi kogoś zmienić. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Helenę poznajemy jako szczęśliwą żonę i matkę, która dla rodziny zrobi praktycznie wszystko. Jest ułożona, szczęśliwa, radosna. Później obserwujemy, jak się zmienia i to o 360 stopni, a ta zmiana wcale nie jest dla niej dobra. Jaka się stała, musicie już odkryć sami.
Jeśli chodzi o Wiktora, ja go nie polubiłam. Z pewnych powodów nie będę zbyt obiektywna, dla mnie ktoś, kto zdradza, jest po prostu zerem, niezasługującym na nic.

„Należy do mnie” to książka, która mnie się bardzo podobała, z historią, która wywołała wiele emocji. Z wielką przyjemnością polecam.




Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Luna oraz na FB


Należy do mnie

1 komentarz: