piątek, 14 czerwca 2024

Wydawnictwo WasPos Książka pt.: "Saga Kastilo. Marco” - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Marco”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa WasPos (współpraca reklamowa baterowa).





Marco Kastilo jest synem przywódcy nowojorskiej mafii. Nie zna słowa „litość”, w szczególności dla zdrajców jest bezwzględny. Kiedy okazuje się, że w ich szeregach doszło do zdrady, na dodatek przez to ginie jego przyjaciel, wie, że zrobi wiele, aby doszło do zemsty. Zdrajca ma siostrę i to ona posłuży za przynętę, wybawienie szczura z kryjówki.
Vanessa Young jest bardzo mocno związana ze swoim bratem, wie, że zawsze może na niego liczyć. Wie o nim wiele więcej niż rodzice, to z nią zazwyczaj się kontaktuje, kiedy praca go pochłania. Dlatego, kiedy on znika, nie dając żadnych oznak życia, zaczyna bardzo się martwić. Niebawem w jej życie wkracza Marco, najpierw zmuszając ją, aby udawała, że są razem i bardzo się kochają, następnie mocno mieszając jej w głowie. Na jaw wychodzi wiele tajemnic i sekretów, a jej życie okazuje się jednym wielkim kłamstwem. Co takiego dowie się Vanessa? Jak potoczy się znajomość między nią a Marco? Czy Marco dokona zemsty? Czy odnajdzie zdrajcę?

Uwielbiam tego typu historię, dlatego sięgnęłam po książkę z dużą ciekawością, ale również niemałymi oczekiwaniami. Jakie mam wrażenia po przeczytaniu? Zdecydowanie pozytywne. Historia, jaką znalazłam w książce, zdecydowanie mi się podobała, a czytanie dostarczyło wiele radości. To opowieść o kobiecie, której życie całkowicie się zmienia, o mężczyźnie, dla którego miała być tylko jednym z elementów zemsty, a stała się kimś dużo więcej.
Akcja w książce sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć. Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje. Dla mnie była to pozycja na jeden wieczór.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Vanessa jest młodą, spokojną, uporządkowaną, uczynną kobietą. Ma swoje życie, z którego jest zadowolona, rodzinę, którą naprawdę kocha. W pewnym momencie znika jej brat, a nie długo później zostaje „wrócona” w brutalny świat mafii, w którym od teraz ma żyć. Na dodatek okazuje się, że żyła w wielkim kłamstwie i nic nie jest takie, jak się wydawało. Osobiście ją polubiłam.
Marco to mężczyzna odważny, bezwzględny, bezkompromisowy. Jego również polubiłam, jednak nie od samego początku (jednak nie potrzebowałam na to zbyt dużo czasu).

„Marco” to świetna książka, z którą spędziłam wspaniały wieczór. Z przyjemnością polecam, a sama z niecierpliwością czekam na kontynuację.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo WasPos oraz na FB.


Marco

1 komentarz: