piątek, 1 grudnia 2023

Wydawnictwo Skarpa Warszawska Książka pt.: „Leśne cuda” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję książki pt.: „Leśne cuda”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Skarpa Warszawska (współpraca reklamowa baterowa).





Michalina ma dość poukładane życie. Jest influencerka, reklamuje firmy i na tym zarabia. Chociaż bardzo lubi to, co robi, nie podoba jej się, to co dzieje się w sieci. Wzajemne „podkładanie nóg”, pisanie samych zachwytów na temat produktów, które są dnem i to wszystko dla kasy. Ona taka nie jest i nigdy nie zamierza być. Swoją przyszłość wiąże z Robertem, chłopakiem, który zajmuje się tym samym co ona. Nic nie zapowiada zmian, jakie niebawem nadejdą. Okazuje się, że on nie jest taki, jak się wydawało, a kiedy Michalina znajduje coś, co otwiera jej oczy, kończy tę relację.
Postanawia wyjechać do dziadka Franciszka, do Dziadek, miejsca spokojnego, gdzie wszyscy się znają. To tu ma zamiar „przeboleć” rozstanie, odpocząć, cieszyć się czasem spędzonym z dziadkiem. Wszystko idzie według planu do momentu, kiedy poznaje Dominika, mężczyznę, który przyjechał do jej sąsiadki. Z jednej strony nawzajem się denerwują, z drugiej ciągnie ich do siebie. Na dodatek Robert nie daje jej spokoju, a to, co wyprawia, znacząco wpływa na jej wizerunek w sieci. Jakby problemów było mało, Michalina wraz z Dominikiem znajdują konia, który jest na skraju wycieńczenia, a jej dziadek wraz ze swoją sąsiadką mają pewien plan. Jaki? Co stanie się z koniem? Co takiego robi jej były? Jak potoczy się znajomość Michaliny i Dominika? Czy młoda kobieta odnajdzie w Dziadkach to, czego szukała?

Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się podobała. To historia pokazująca jak obłudny potrafi być świat w internecie, o przyjaźni, miłości, nowym początku, ratowaniu zwierząt, śledztwie, jakie prowadzi bohaterka. W książce dzieje się naprawdę dużo, a to sprawia, że nie ma czasu na nudę. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które potrafiły mnie zaskoczyć. Od książki nie mogłam się oderwać i to praktycznie od samego początku, aż do ostatniej strony. Historia, jaką w niej znalazłam, wywoływała we mnie wiele emocji podczas czytania, momentami nie potrafiłam powstrzymać łez, w innych wielkiego uśmiechu na twarzy.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani zarówno ci pierwszoplanowi, jak i ci pozostali. Ich losy śledziłam z ciekawością, a swoim zachowaniem wywoływali we mnie emocje. Bardzo polubiłam zarówno Michalinę, jak i jej dziadka oraz jego sąsiadkę.

„Leśne cuda” to ciekawa pozycja, w której znalazłam wciągającą historią w świątecznym klimacie. Ze swojej strony polecam.





Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Skarpa Warszawska oraz na FB



Leśne cuda

3 komentarze: