Zapraszam na recenzję gry Wyścig z misiem, którą otrzymałam od Wydawnictwa Rebel.
Zaczynamy od połączenia 3
części planszy ze sobą. Kości i dysk obrotowy należy umieścić
obok planszy. Wszystkie karty ruchu tasujemy i tworzymy z nich talię.
Gracz, który ostatnio zrobił przyjacielowi przysługę, otrzymuje
kartę pierwszego gracza (to on będzie rozpoczynał grę). Każdy z
graczy kładzie przed sobą kartę gracza oraz figurkę 3 przyjaciół
na polu startowym (wszystko w wybranym kolorze). Wszystko gotowe,
możemy zaczynać grę.
Każda runda gry przebiega następująco –
Każdy z graczy dobiera po 1 karcie ruchu z talii, następnie kładzie
dobraną kartę przed sobą albo przed innym graczem, a na końcu
gracze wykonują akcję przypisaną do znajdującej się przed nim
karty. Wygrywa osoba która jako pierwsza, figurką 3 przyjaciół,
dotrze na finałowe pole.
W grę mogą grać już pięciolatki
i moim zdaniem bez problemu sobie poradzą. Wszystko dzięki dość
prostym zasadom. Oczywiście na początku trzeba sobie pomóc
instrukcją (która jest jasna, czytelna i zrozumiała), dlatego,
jeśli dziecko nie potrafi czytać, potrzebuje pomocy.
Gra
jest wysokiej jakości. Mamy grubsze, solidne plansze, karty, które
ani się nie rozdwajają, ani nie rozrywają oraz drewniane pionki i
kości. To wszystko sprawia, że gra posłuży dłuższy
czas.
Wizualnie gra jest naprawdę ładna. Grafiki na kartach
są proste, ale to właśnie ta prostota mi się w nich podoba. Do
tego mamy plansze w przewadze intensywnej zieleni oraz pionki i
kostki z naklejkami. To wszystko zdecydowanie przyciąga wzrok i
zachęca do gry.
Wyścig z misiem to gra z prostymi zasadami,
ładnymi grafikami, dostosowana do poziomu już pięciolatka. Moim
zdaniem warto po nią sięgnąć i z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Rebel oraz na FB
Świetna gra dla naszych urwisków,proste zasady
OdpowiedzUsuń9 na 10. Super ocena.
OdpowiedzUsuńŚwietna gra ewelina
OdpowiedzUsuńNie gralam ania
OdpowiedzUsuń