Zapraszam na recenzję książki pt.: „Po zachodzie słońca”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Lipstick Books.
Danica
kiedyś była córką wpływowych ludzi, miała przyjaciół,
chłopaka, studiowała. Jednak pomimo bogatych rodziców miała
problemy finansowe, miała problem z opłaceniem szkoły. Później
straciła wszystko, stała się Stellą, nocny klub jej domem, a inni
pracownicy rodziną. Ma stałych klientów, prowadzi nocne życie,
które mimo wszystko jej się podoba. Już dawne stać ją na
wszystko, mogła z tym skończyć, jednak nie potrafi, nie
chce.
Pewnego wieczoru w klubie, w którym pracuje, odbywa się
wieczór kawalerski. Jedno spojrzenie i uczucie, którego Danica
nigdy nie czuła. Stał się jedynym, który poznał jej imię, nigdy
nikomu go nie zdradziła. Myślała, że nigdy więcej się nie
spotkają, stało się inaczej. Nie tylko spotkała Alana ponownie,
ale również otrzymała od mężczyzny propozycję, aby towarzyszyła
mu na przyjęciu, oczywiście za odpowiednią opłatą. Chociaż
początkowo się wacha, ostatecznie się zgadza. Wtedy jeszcze nie
wie, jakie zmiany ją czekają i jak wielkie znaczenie w jej życiu
będzie miał. Co połączy Danice i Alana? Jaki wpływ będzie miał
mężczyzna na jej życie? Czy kobieta przestanie być Stellą? Czy
odnajdzie swoje szczęście?
W opisie na stronie wydawnictwa
znajdziemy takie zdanie - „To nie jest kolejne love story!”.
Zdecydowanie się z nim zgadzam. To nie jest słodki romans, to
książka o walce z własnymi demonami, z uzależnieniem, o wielkich
zmianach, na które bohaterka tak naprawdę nie jest do końca
gotowa. Historia Danice zabrała mnie w mroczny świat nocnego klubu,
do świata dla wielu niedostępnego, gdzie liczy się kasa, alkohol,
seks, narkotyki. Mnie zdecydowanie się podobała, wciągnęła mnie
praktycznie od pierwszych stron i nie pozwoliła się od siebie
oderwać aż do ostatnich. Akcja na początku troszkę wolniejsza,
później znacząco przyspiesza. Podczas czytania emocje towarzyszyły
mi praktycznie cały czas, a zakończenie mocno zaskoczyło.
Główną
bohaterką jest Danica, młoda kobieta, która pracuje w klubie
nocnym. Osobiście mam do niej trochę mieszane uczucia. Z jednej
strony było mi jej szkoda, z drugiej nie do końca zgadzała się z
jej decyzjami. Jednocześnie nie wyobrażam sobie osoby o innym
charakterze w tej książce.
„Po zachodzie słońca” to
książka, w której znalazłam niebanalną, pełną emocji historię,
która mnie się bardzo podobała. Z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Foksal gdzie znajdziemy książki Wydawnictwa Lipstick Books, a także na FB Lipstick Books
9 / 10. Super
OdpowiedzUsuńŚwietna,emocjonująca historia do odkrycia
OdpowiedzUsuń