Zapraszam na recenzję książki pt.: „American Dream”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.
Przed
Majką gorący okres. Niebawem ma się dowiedzieć czy awans dostanie
ona, czy jej partner Krzysiek. Wraz z nim wiąże się wyjazd do
filii korporacji w Nowym Jorku. Oboje ustalili, że niezależnie od
tego, kto wygra, wyjeżdżają oboje. To miasto od dawna podoba się
kobiecie, dlatego bardzo się cieszy, że będzie tam mieszkać,
przynajmniej przez jakiś czas. Jednak kiedy to Maja zostaje wybrana,
nie mija długo, kiedy Krzysiek oznajmia jej, że między nimi
koniec. Kobieta mocno to przeżyła, nie tylko liczyła na wspólny
wyjazd, ale również na zaręczyny, a nawet ślub. To właśnie z
nim wiązała swoją przyszłość.
Po kilku miesiącach
amerykański sen Majki się zaczyna. Już na samym początku okazuje
się, że kobieta, z którą zamieszka jest osobą, z którą na
pewno połączy ją bliższa znajomość. Wspólnie wyruszają na
karaoke, gdzie zalicza niemałą wpadkę. Śpiewając, spada ze stołu
i to w ramiona pewnego przystojniaka. To ich pierwsze spotkanie
jednak nie ostatnie. Niespodziewany pocałunek, spotkanie w pralni –
los zdecydowanie pcha ich w swoją stronę. Co połączy Maję z
tajemniczym mężczyzną? Jak ułoży jej się w pracy? Czy zapomni o
Krzyśku? Czy wyjazd do Ameryki okaże się dobrą decyzją?
Historia
Majki podobała mi się i uważam, że była warta przeczytania.
Osobiście zaliczyłabym ją do tych lżejszych pozycji, dobrych na
leniwe popołudnie. To opowieść o zostawienie wszystkiego za sobą
i wyjazd do obcego kraju, o nowym początku, miłości,
przyjaźni.
Książkę czyta się dość szybko, a podczas
czytania towarzyszą lekkie emocje. Akcja wolniejsza, a jednocześnie
nie sprawia, że książka staje się nudna (osobiście lubię czasem
sięgnąć po takie spokojniejsze pozycje).
Główną
bohaterką jest Maja. To kobieta, która wiele osiągnęła w życiu
zawodowym, a jak się okazuje, dużo mniej w życiu osobistym. Jest
osobą dość niezdarną (te jej wpadki nie jednokrotnie wywoływały
u mnie spory uśmiech), o dużym sercu, sympatyczną, dającą się
lubić.
„American Dream” to według mnie pozycja z tych
lżejszych, niewymagających ogromnego skupienia podczas czytania, a
to sprawia, że doskonale nadaje się na leniwe popołudnie. Mnie się
podobała i polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB
Zapowiada się ciekawa,lekka pozycja książkowa
OdpowiedzUsuńSuper, koniecznie trzeba przeczytać
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja ewelina
OdpowiedzUsuńCiekawa ania
OdpowiedzUsuń