Zapraszam na recenzję książki pt.: „Kocia Szajka i klątwa starego kina”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Agora.
Stare
kino w niedużym miasteczku Cieszynie od dłuższego czasu jest
bardzo zniszczone. Burmistrz podejmuje decyzję, że nadszedł czas
na remont. Jednak nie idzie on, tak jak powinien, co chwilę coś się
dzieje, a nocne odgłosy, jakie dochodzą ze środka, mrożą krew w
żyłach. Niektórzy twierdzą, że nic z tego remontu nie będzie,
że kino jest nawiedzone. Tajemnice tego, co tam naprawdę się
dzieje, postanawia odkryć Kocia Szajka oraz aspirantka Walerka
Koczy. Czego się dowiedzą? Co dzieje się w kinie? Czy remont się
uda? Czy to miejsce naprawdę jest nawiedzone?
Nie będę
ukrywać, że to nasze pierwsze spotkanie z Kocią Szajką. Po, mimo
że to tom szósty, my nie znamy poprzednich, jednak ani troszkę to
nie przeszkadzało w odbiorze historii, jaką w nim znaleźliśmy.
Spotkanie okazało się tak bardzo udane, że na pewno nadrobimy
wcześniejsze tomy.
Historia w książce bardzo spodobała się
synowi. Ksawery z zainteresowaniem czytał kolejne strony, odkrywając
sekrety i tajemnice wraz z bohaterami. Kiedy skończył czytać,
stwierdził, że bawił się świetnie. Momentami była śmieszna,
momentami z nutką strachu, z ciekawą zagadką
kryminalną.
Bohaterowie okazali się niebanalni, według syna
ciekawi, dający się lubić.
„Kocia Szajka i klątwa
starego kina” to książka, którą polecamy młodym czytelnikom
lubiącym historie z zagadkami i nutką strachu.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Agora dla dzieci oraz na FB
Fantastyczna propozycja książkowa dla naszych urwisków 🙂
OdpowiedzUsuńŚwietna anoa
OdpowiedzUsuńSuper propozycją dla naszych dzieci ewelina
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuń