Zapraszam na recenzję książki pt.: „Prosty zakład”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Przed
Octavią ostatni rok w liceum, jednak ze względu na przeprowadzkę
będzie uczęszczać do zupełnie innego niż do tej pory. Jednak to
dopiero po wakacjach, a na razie czas spędza na jeżdżeniu na
desce. Podczas jednej z przejażdżek po okolicy widzi grupkę
bawiącej się młodzieży i zamierza do nich dołączyć. Jednak
zanim tak naprawdę uda się jej „wprosić”, staje się
światkiem, jak jedna z dziewczyn brutalnie zostaje wrzucona do wody,
zaczyna się topić, jednak nikt na to nie reaguje. Ona działa
instynktownie, tak poznaje Cassidę, która proponuje jej pewien
układ. Ma rozkochać w sobie Caleba, chłopaka, który podobno bawi
się dziewczynami i niszczy im życie. Po namyśle i przekonana
niemałą zapłatą dziewczyna się zgadza. Wtedy jeszcze nie wie w
co, tak naprawdę się wpakowała.
Octavią ma przed sobą
niełatwe zadanie, tym bardziej że pochodzi z zupełnie innego
świata niż ten, do którego musi wejść. Udając kuzynkę Cassidy,
musi się zbliżyć do swojego celu i obmyślić plan jak sprawić,
aby zapragnął ją bliżej poznać. Czy jej się uda? Czy Cassida
mówi prawdę? Jak potoczy się znajomość Octavii i Caleba? Czy
dziewczyna zrobi to, czego się podjęła?
Książka należy
do tych grubszych, ma ponad 400 stron, a szczerze powiedziawszy, na
tyle mnie wciągnęła, że przeczytałam ją za jednym podejściem.
Mnie zdecydowanie się podobała, zapewniła mi wiele emocji i
nieprzespaną noc (której ani trochę nie żałuję). To historia,
która nieraz mnie zaskoczyła, z dobrze poprowadzoną akcją,
ciekawymi zwrotami.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani, a
jednocześnie każdy ma wady i zalety.
Octavia przeprowadza się
do małego miasta, zostawiając za sobą niełatwą przeszłość
(jaką musicie sami odkryć). Propozycja bogatej koleżanki jest dla
niej możliwością sporego zarobku, a w sytuacji jej i jej ojca jest
to bardzo mile widziane. To bohaterka, która zmienia się w trakcie
książki, którą z jednej strony lubiłam, z drugiej miałam ochotę
niejednokrotnie mocno potrząsnąć, aby otworzyła oczy. Więcej nie
mogę wam zdradzić.
„Prosty zakład” to książka, która
mnie zdecydowanie się podobała i z niecierpliwością czekam na
kolejny tom. Z przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Super
OdpowiedzUsuń