Zapraszam na recenzję książki pt.: „Do utraty tchu”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.
Max
był żołnierzem. Nie potrafi zapomnieć o tym, co się tam działo,
ma koszmary, cierpi na bezsenności. Imprezy, przygody, seks bez
zobowiązań, dużo alkoholu — to stało się jego codzienności,
to pozwala mu, choć na chwilę zapomnieć.
Rozpoczynając pracę
w rodzinnym wydawnictwie, nie spodziewa się, że cokolwiek się w
jego życiu zmieni. Jednak kiedy poznaje Julię, zaczyna pragnąć
coś, o co by się nigdy nie podejrzewał.
Julia pracuje w
wydawnictwie, jest prawą ręką szefa i kocha to, co robi. Ma za
sobą związek, który przyniósł wiele rozczarowań i nie zamierza
już nigdy tak bardzo cierpieć. Teraz jest zadowolona z tego, co
udało jej się osiągnąć, praca ją satysfakcjonuje, a wolny czas
spędza z przyjaciółką, na której zawsze może polegać. Kiedy
dowiaduje się, że do wydawnictwa ma dołączyć syn szefa, nie wie,
jak to zmieni w jej życiu. Od początku między nimi iskrzy i
chociaż nie takie były plany, coś zaczyna ich łączyć. Na
dodatek Max nie uznaje słowa „Nie”. Czy Max będzie umieć
zmienić się dla Juli? Czy poradzi sobie z traumami? Czy ułoży
sobie życie? Czy Julia zaryzykuje?
W książce poruszany jest
niełatwy temat, jaki jest trauma głównego bohatera po tym, co
przeżył na misji. Według mnie to nie jest lekki romans, a historia
pełna emocji (zarówno tych negatywnych, jak i tych pozytywnych),
którą, aby zrozumieć, należy dokładnie poznać. To opowieść,
która niejednokrotnie mnie zaskoczyła, która jest pełna demonów
z przeszłości. Akcja toczy się szybko, co sprawia, że nie da się
z książką nudzić.
Jeśli chodzi o bohaterów, no cóż,
Max na pewno nie będzie moim ulubionym, jednak doskonale pasuje do
historii. To mężczyzna, który nie radzi sobie z przeszłością,
jest agresywny, chamski, wręcz pozbawiony, jakiejkolwiek moralności.
Jego zachowanie momentami mnie mocno denerwowało i liczyłam, że
się zmieni.
Julia jest bohaterką, którą polubiłam, chociaż
były momenty, kiedy zachowywała się trochę naiwnie.
„Do
utraty tchu” to książka, która mnie się podobała i ze swojej
strony polecam.
Moja ocena - 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB
ciekawa
OdpowiedzUsuńDopisze do długiej listy ania
OdpowiedzUsuńNie czytałam Ewelina tkacz
OdpowiedzUsuń