Zapraszam na recenzję książki pt.: „Za zielonymi drzwiami”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Szelest.
Ania
jest szefową działu reklamy w dużej firmie. Szef jest z niej
bardzo zadowolony, ceni ją i jest z nią w przyjacielskich
relacjach. Kiedy umiera, kobieta otrzymuje po nim dość dziwny
spadek. Sama ma dokonać wyboru czy chce jego udziały w firmie, czy
pewne gospodarstwo. Chociaż zawsze to kariera była dla niej
najważniejsza, na prośbę, która była zawarta w testamencie,
postanawia sprawdzić, jak wygląda to gospodarstwo. Jej decyzję nie
do końca rozumie mężczyzna, z którym tworzy coś na miarę
związku, chociaż głównie spotykają się na seks.
Udając się
na wieś, nie wie, co tak naprawdę tam zastanie. Na miejscu jest
mile zaskoczona, okazuje się, że jest to piękne miejsce, z którym
jej szef miał pewne plany, jednak nie zdążył ich zrealizować.
Poznaje tam również pewnego mężczyznę, który opiekuje się
gospodarstwem oraz końmi, które się tam znajdują. Ania jest coraz
bardziej zauroczona miejscem, a jednocześnie coraz bardziej nie wie,
co ma zrobić. Przed nią trzy miesiące, które otrzymała na
podjęcie decyzji. Co postanowi? Co połączy ją z mężczyzną,
który pracuje w gospodarstwie? Jak na to wszystko będzie patrzył
mężczyzna, z którym się spotyka?
Mnie książka się
spodobała. To historia o kobiecie, dla której najważniejsza jest
kariera, a w pewnym momencie orientuje się, że poza pracą nie ma
nic. Książka pokazuje, że czasem nie widzimy, co tak naprawdę w
życiu jest najważniejsze, że wystarczy jeden impuls, aby zacząć
widzieć rzeczy, których się nie widziało wcześniej. Akcja nie
zbyt szybka, ale również nie jest wolna czy nużąca. Podczas
czytania towarzyszyły mi emocje, w szczególności w drugiej
połowie.
Bohaterką jest kobieta, która postawiła na
karierę, zapominając o wszystkim innym. Jest ustawiona finansowo,
ma wysokie stanowisko w świetnej firmie, jest ceniona przez szefów.
Tylko czy aby na pewno jest szczęśliwa? Niespodziewany spadek i
list od szefa, w którym opowiada jej swoją historię, sprawia, że
zaczyna zmieniać podejście do życia. To bohaterka, którą
polubiłam, której zdecydowanie kibicowałam.
„Za zielonymi
drzwiami” to książka, która mnie się podobała i z
przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Szelest oraz na FB
ciekawa
OdpowiedzUsuńIntrygująca historia przed nami :)
OdpowiedzUsuń