Zapraszam na recenzję książki pt.: „Niepokorna”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.
To
miał być kolejny wspaniały sylwester z mężczyzną, z którym
planowała swoją przyszłość. Niestety na lotnisku dowiaduje się,
że dla niego to jednak nie to. Zostaje sama, jakimś cudem udaje się
jej wsiąść do samolotu i dotrzeć na miejsce skąd kontaktuje się
z przyjaciółką. Poppy nie patrząc na nic, niebawem do niej
dołącza i ze wszystkich sił pomaga się pozbierać. W tą
nietypową sylwestrową noc Ivy postanawia, że za rok będzie mamą.
Można by pomyśleć, że to tylko gadanie porzuconej kobiety pod
wpływem alkoholu, nic bardziej mylnego.
Kobieta dość szybko
bierze się do roboty. Nie zamierza szukać partnera, to ma być
tylko jej dziecko. Niestety mężczyzna do tego jest niezbędny. Ivy
postanawia odwiedzić w tym celu klub Swingesów. Ma plan i jego
realizacja przychodzi jej dość łatwo. Już podczas pierwszego
wyjścia poznaje mężczyznę, z którym spędza upojną noc, jednak
postanawia jeszcze tam wrócić, aby mieć pewność, że pod jej
sercem zacznie bić drugie.
Jednocześnie w jej pracy pojawia się
nowy szef. Ashton mocno ją drażni i to od pierwszej chwili.
Spotkali się w dość nietypowych warunkach, okazało się, że mają
identyczne samochody, a ona pomyliła się i za wszelką cenę
chciała go otworzyć. W pracy atmosfera staje się coraz cięższa,
jednak kobieta nie zamierza dać sobą pomiatać. Czy uda jej się
dogadać z nowym szefem? Czy zajdzie w ciąże? Jak potoczy się jej
„znajomość” z mężczyzną z klubu? Czy kobieta odnajdzie swoje
szczęście?
Ta książka była po prostu WOW. Ciekawa i
wciągająca historia pełna namiętności, odważnych scen, a
jednocześnie tajemnic, bólu, cierpienia. Od książki nie mogłam
się oderwać i mimo że ma 460 stron, musiałam poznać zakończenie
od razu. Autorka kilkukrotnie mocno mnie zaskoczyła tym, co się
działo. Podczas czytania towarzyszyło mi bardzo dużo emocji,
czasem się śmiałam, czasem nie potrafiłam powstrzymać łez. To
jedna z tych książek, o której nie zapomina się jeszcze długo po
skończeniu czytania.
Bohaterowie dobrze wykreowani,
ciekawi.
Ivy jest kobietą trochę szaloną, mającą własne
zdanie i niebojącą się go wypowiedzieć, a jednocześnie pragnącą
by ktoś pokochał ją tak po prostu, bezwarunkowo i na zawsze. To
bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam, której mocno
kibicowałam.
Ashton to mężczyzna o wielu twarzach, którego nie
da się ocenić, zanim się nie pozna całej jego historii. Czasem
mnie mocno drażnił swoim zachowanie, a czasem było mi go po prostu
szkoda.
Muszę jeszcze wspomnieć o rodzicach Ivy. To ludzie,
którzy nigdy nie powinni mieć dzieci. Zamiast kochać i wspierać
tylko wymagali i szukali korzyści. Nie liczyło się szczęście
jedynego dziecka tylko to, co ludzie powiedzą, a kiedy ona zaczęła
walczyć o siebie i zrobiła coś, co im się nie spodobała, odcięli
się od niej, całkowicie zostawiając samą.
„Niepokorna”
to książka, która mnie zachwyciła, o której długo nie zapomnę.
Zdecydowanie polecam.
Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Amare oraz na FB
Ciekawa
OdpowiedzUsuńKolejna intrygująca historia 🙂
OdpowiedzUsuń