Zapraszam na recenzję książki pt.: „Księgi mroku”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Babaryba.
Aleks
uwielbia horrory, a nawet sam pisze opowiadania pełna strachu i
grozy. Niestety właśnie przez swoją pasję czuje się nielubiany,
nieakceptowany, wyobcowany. Pewnego dnia postanawia zniszczyć księgi
ze swoimi pracami i w tym celu wymyka się z domu. Jednak jego plany
zostają tylko planami, a on trafia do mieszkania pewnej wiedźmy.
Teraz ma słuchacza, a wręcz jest zmuszany, aby czytać swoje
opowiadania, od tego zależy jego życie. Czy zadowoli wiedźmę? Czy
znajdzie sposób, aby się od niej uwolnić?
Książka, w
której znajdziemy odniesienia do wielu dość znanych bajek (np.
Jasia i Małgosi). Ciekawa, wciągająca, pełna magii, mrocznych
opowieści, tajemnic, a przy tym walki nie tylko o wolność, ale
również z własnymi słabościami. Amelii zdecydowanie przypadła
do gustu, czytała ją nie jeden raz (co jest bardzo rzadko
spotykane, ma taki dostęp do książek, że raczej nie widzi
potrzeby czytania którejś ponownie, ta jest jedną z
nielicznych).
Bohaterowie ciekawi, mający wady i zalety,
dający się lubić.
„Księgi mroku” to książka, którą
polecam starszym dzieciom\nastolatką lubiącym historie pełne grozy
oraz magii. Polecamy.
Moja ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Babaryba oraz na FB
Bardzo fajna
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawa
OdpowiedzUsuńIntrygująca,pełna zwrotów akcji historia :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń