Zapraszam na recenzję książki pt.: „Na tropie sensacji”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Amare.
Chiara
jakiś czas temu odziedziczyła redakcję po ukochanej babci. Robi
wszystko, aby działała sprawnie, niestety sprzedaż spada i jeśli
nic się nie zmieni, będzie trzeba ogłosić upadłość. Kobieta
wie, że musi znaleźć temat, który będzie na tyle ciekawy, że
uratuje wszystko. Dzięki, pomocy przyjaciółki, oraz nie do końca,
legalnemu sposobowi, dowiaduje się o nielegalnych wyścigach. Czuje,
że ten temat pozwoli jej uratować redakcję, jednak musi
przeprowadzić konkretne śledztwo, aby to, co napisze, było zgodne
z prawdą.
Kobieta postanawia poprosić o pomoc Salvatore,
mężczyznę, który kiedyś się ścigał i jest jej przyjacielem.
Chociaż jest przeciwny temu, co Chiara zamierza zrobić, zgadza się
jej pomóc. Wie, że kobieta nie odpuści, a woli być w pobliżu,
kiedy wpakuje się w tarapaty. Udaje mu się zostać uczestnikiem,
jednak to dopiero początek, a im więcej odkrywają, tym w większym
są niebezpieczeństwie. Na dodatek między nimi zaczyna się dziać
coś więcej, a podczas jednego z nielegalnych wyścigów spotykają
byłego partnera Chiarii, mężczyznę, który zostawił ją bez
słowa.
Co to była za historia, ciekawa, wciągająca i
zaskakująca. Akcja szybka, pełna zwrotów. To historia o ratowaniu
rodzinnego interesu, śledztwie, nielegalnych wyścigach,
niebezpieczeństwie, przyjaźni, miłości. Z tą książką nie dało
się nudzić. Mnie wciągnęła na tyle, że nie mogłam się oderwać
aż do samego końca.
Bohaterowie ciekawi, dobrze
wykreowani.
Chiara bardzo kochała swoją babcię, to ona
„zaraziła” ją miłością do dziennikarstwa. Teraz pragnie
zrobić wszystko, aby redakcja, która była tak ważna dla jej babci
i jest bardzo ważna dla niej, nie upadła. To kobieta odważna,
czasami działająca impulsywnie, przez co potrafi wpakować się w
kłopoty. To bohaterka z silną osobowością, która osobiście
polubiłam.
Salvatore jest wdowcem, który bardzo kochał swoją
żonę i mocno przeżył jej chorobę i śmierć. Teraz jest dość
samotny, a cały swój czas poświęca warsztatowi samochodowemu,
który prowadzi. To mężczyzna wrażliwy, lojalny, a przy tym męski
i odważny.
„Na tropie sensacji” to książka, która
bardzo mi się podobała i z wielką przyjemnością polecam.
Moja ocena – 9/10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo AMARE oraz na FB
Czytałam i polecam
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńIntrygujący romans obyczajowy,z ciekawie wykreowanymi bohaterami :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń