Zapraszam na recenzję książki pt.: „Przyjacielski układ”, którą otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.
Stephanie
i Linden przyjaźnią się już od dłuższego czasu. Mogą zawsze na
siebie liczyć, mogą powierzyć sobie największy sekret. Lata
mijają, jednak ta przyjaźń nie słabnie. Pewnego wieczoru, podczas
spotkania w barze Linden wpada na zwariowany pomysł. Proponuje
kobiecie, że jeśli do 30 urodzin nie będą mieli stałych
partnerów, zostaną mężem i żoną. Stephanie, się zgadza, jednak
tak naprawdę nie wierzy, że do tego dojdzie.
Czas mija, oni się
zmieniają i oboje kogoś ma. Zarówno Stephanie i Linden są w
związkach, które wydają się dość trwałe. Wspólny wyjazd kilku
par w góry, żarty, alkohol i pewien pocałunek zaczynają wiele
zmieniać. Co naprawdę czują do siebie Stephanie i Linden? Jak
potoczą się ich związki? Co stanie się z układem sprzed
lat?
Historia z wątkiem o przyjaźni, która zmienia się w
coś więcej, mnie się podobała. Książka była dość ciekawa i
wciągająca. Może nie bardzo zaskakująca, jednak mnie to ani
troszkę nie przeszkadzało. Lubię czasem sięgnąć po coś
spokojniejszego, gdzie nie ma szybkiej akcji, czy wielkich jej
zwrotów.
Bohaterowie moim zdaniem ciekawi,.
Stephanie to
młoda, kobieta, mająca własne zdanie, zaradna, troskliwa, ambitna.
Osobiście ją polubiłam.
Linden lubi dobrą zabawę, seks bez
zobowiązań. Można by pomyśleć, że jest lekkoduchem, żyjącym
tylko dniem dzisiejszym. Jednak on w głębi serca skrywa tajemnice,
która wiele zmieni.
„Przyjacielski układ” to ciekawa
propozycja na leniwe popołudnie. Ze swojej strony polecam.
Moja ocena – 8\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB
Ciekawa
OdpowiedzUsuńPora nadrobić cxytanie
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książkę chetnie przeczytają
OdpowiedzUsuń