piątek, 30 lipca 2021

Wydawnictwo Akurat Książka pt.: „Miasto Mafii" - Recenzja


Zapraszam na recenzję książki pt.: „Miasto Mafii”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Muza.




Wyjazd do małego miasteczka niedaleko Nowego Jorku miał być dla Emmy nowym początkiem. Chciała zapomnieć o przeszłości i w sumie jej się udało. Znalazła pracę, przyjaciółkę oraz mieszkanie. Jednak nie jest to tak do końca spokojne i bezpieczne miasteczko, a wszystko za sprawą trzech bezwzględnych mężczyzn. Bracia Rossi są mafiozami, a to miasto wybrali na swoją „przystań”.
Emma często w drodze do pracy idzie przez dzielnice, której inni unikają, obok posiadłości braci. Lubi stanąć i pooglądać piękne domu, coś ją do nich ciągnie. Pewnego razu ktoś postanawia sobie zakpić z braci, a oni na to nie zamierzają pozwolić. W miasteczku robi się bardzo niebezpiecznie, a jego mieszkańcy mają pozostać w domach. Kobieta, wracając do siebie, widzi coś dziwnego, coś, co się okazuje ważną informacją dla Adama (jednego z braci). Emma spotyka się z nim i mu przekazuje, co wie, zostaje zaproszona do jego posiadłości i chociaż waha się, w końcu wraz z przyjaciółką się tam udaje. Przekraczając próg, nie wie, że Adam ma co do niej plany, a nie należy do mężczyzn, którym się odmawia. Jakie ma plany mężczyzna? Czy zdobędzie Emmę? Czy kobieta odnajdzie się w świecie mafii? Jak potoczy się ich znajomość?

Książka jest wznowieniem debiutu Kingi Litkowiec, którego nie miałam okazji wcześniej czytać i zdecydowanie tego żałuję. Historia Emmy i Adama zdecydowanie mi się podobała. Znalazłam w niej niebezpieczeństwo, mafijne porachunki, namiętność i wiele więcej. Książkę czytało się bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji.

Jeśli chodzi o bohaterów mam mieszane uczucia. Dlaczego? Ponieważ z jednej strony oboje mnie drażnili, z drugiej nie wyobrażam sobie kogoś innego w tej historii.
Emma jest kobietą z przeszłością, po przejściach, o których pragnie zapomnieć. Nowe miasto, nowa praca, nowa przyjaźń – nowy początek. To kobieta, która czasami sama nie wiedziała co, tak naprawdę chcę, czy chce żyć w takim świecie, czy z niego uciekać.
Artur jest Capo, co wiąże się z wieloma obowiązkami. Jest mężczyzną tajemniczym, bezwzględnym, bezlitosnym, nieznoszącym sprzeciwu. Jego relacja z Emmą trochę go zmienia. To bohater, którego czasem uwielbiałam, czasem nienawidziłam, a jego zachowanie na samym końcu książki mocno mnie zaskoczyło.

„Miasto Mafii” to książka, która mnie się zdecydowanie podobała i mimo że nie do końca polubiłam bohaterów, miło spędziłam z nią czas. Polecam.


Moja ocena – 8\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwa Muza na której znajdziecie również książki Wydawnictwa Akurat oraz na FB Grzeszne książki



Miasto Mafii


4 komentarze:

  1. Zapisuję na listę bez dwóch zdań 😍😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Historia pełna emocji,już wpisuję książkę na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. po tej recenzji panie na pewno książkę chętnie przeczytają

    OdpowiedzUsuń