środa, 14 kwietnia 2021

Wydawnictwo NieZwykłe Książka pt.: "Żelazne zasady" - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Żelazne zasady”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa NieZwykłego.





Malia należała do świata mafii, świata, z którego praktycznie nie da się odejść. Jednak ona ma na to szansę, uratowała życie bardzo ważnej osobie i dzięki temu dostała możliwość odejścia, zaczęcia życia od nowa i zamierza ją wykorzystać. Wie, że teraz nie ma już ochrony, że jest zdana tylko na siebie, jednak ona nie była „zwykłą” kobietą w mafii, była zabójczynią i to bardzo dobrą. Malia udaje się do przyjaciółki Laureen, mają wspólnie spędzić czas. Jednak na miejscu, zamiast przyjaciółki są klucze do jej mieszkania i krótkie wyjaśnienie, że wyjechała, a ona ma się czuć jak u siebie i dobrze bawić. Wcale jej się to nie podoba, na dodatek jest głodna, a tego dnia nic nie idzie po jej myśli. Ulewa, przyzwyczajenie z życia w rodzinie mafijnej i zwykły pech sprawiają, że wpada na pewnego mężczyznę, który okazuje się nikim innym jak Enzo – Diabłem z Wybrzeża, wysoko postawionym człowiekiem w mafii, od której tak bardzo chciała się uwolnić.
Enzo nie wierzy w przypadki, tym bardziej że ostatnio ktoś intensywnie poluje na niego i jego rodzeństwo. Jednak on nie zamierza dać się skrzywdzić, zamierza również chronić swoich bliskich. Kiedy wpada na niego przemoczona dziewczyna, na dodatek w miejscu, w którym nie powinno być nikogo, a po sprawdzeniu kim jest, okazuje się, że to Malia zwana Żelazną zabójczynią początkowo nie wie, co o tym wszystkim ma myśleć. Jednak dość szybko postanawia wykorzystać sytuację i zatrudnić kobietę, aby odnalazła dla niego bardzo ważne dokumenty, a kiedy ta nie chce się zgodzić, szantażuje ją.
Kobieta jest nie tylko rozczarowana, ale i wściekła. Nie może odmówić Enzo, jednocześnie nie narażając swoich bliskich. Na dodatek nie tylko on ją szantażuje. Dostaje telefon od narzeczonego przyjaciółki, który również jest mafioso i również on szantażuje Mali, grożąc, że skrzywdzi Laureen. Kobieta wie, że nie ma wyjścia, a jednocześnie musi działać tak, aby chronić nie tylko siebie, ale i innych. Na dodatek między nią, a Enzo zaczyna się rodzić uczucia, którego żaden z nich nie planował. Co ich połączy? Jak poradzi sobie Mali z szantażami? Czy Enzo ochroni swoich bliskich?

Historia zdecydowanie mi się podobała. Ciekawa, wciągająca, dynamiczna. To jedna z tych pozycji, od której ciężko było się oderwać, która wciągnęła mnie praktycznie od samego początku do ostatnich stron. Momentami pełna namiętności, monetami z zaskakującymi zwrotami akcji, podczas czytania wywoływała we mnie wiele emocji.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani.
Malia to młoda kobieta, która pragnęła całkowicie odmienić swoje życie. Odważna, sprytna, mająca własne zdanie i wahająca się go głośno wypowiedzieć. To bohaterka, którą polubiłam, której kibicowałam przez całą książkę.
Enzo z jednej strony mafioso, który nie toleruje sprzeciwu, z drugiej chroni swoje rodzeństwo i dla nich potrafi wiele zrobić. To bohater, którego trzeba poznać, zajrzeć w jego głąb, odkryć tajemnice i dopiero wtedy ocenić. Osobiście go polubiłam.

„Żelazne zasady” to ciekawa i wspaniała książka, której przeczytanie sprawiło mi wiele radości. Z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10


Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo NieZwykłe oraz na FB


Żelazne zasady

5 komentarzy:

  1. Brzmi całkiem ciekawie, chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tak wspaniałej recenzji nie pozostaje nic innego jak sięgnąć po tę książkę i przeczytać ją jednym tchem

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet fajna i ciekawa fabuła

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo zaintrygowana historią.Lubię romanse mafijne,mają swój charakter :) Wpisuję książkę na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. panie na pewno książkę chętnie przeczytają

    OdpowiedzUsuń