Zapraszam na opinię o książce pt.: „Stay with me. Dla ciebie wszystko”, jakie otrzymałam od Wydawnictwa WasPos.
Ich pierwsze spotkanie nie
należało do udanych. Alex wystraszyła się Dextera – dużego,
choć niegroźnego psa Maxa. Okazało się, że są sąsiadami, i to
jedynymi w okolicy. Alex wprowadziła się do domu, który wymagał
dużego remontu, a mężczyzna postanowił jej w nim pomóc. Ich
układ jest dość dziwny. Max nie chce pieniędzy za pomoc, chce,
aby Alex mu gotowała oraz pozwalała spędzać z sobą czas. Dość
szybko zbliżają się do siebie, chociaż żadne z nich tego nie
planowało, zaczyna ich łączyć coraz więcej. Jednak ich
przeszłość nie była ułana różami, daje o sobie znać w
najmniej oczekiwanym momencie, wraca, stawiając po wielkim znakiem
zapytania wspólną przyszłość.
Alex kiedyś kochała. Dała
się omamić żonatemu mężczyźnie, owszem wiedziała, że nie jest
samotny, ale była pewna, że z żoną nic go nie łączy. Wmawiał
jej, jak to ją nie kocha, okazywał miłość, twierdził, że już
niebawem będą razem. Prawda okazała się inna, okłamywał ją,
oszukiwał, a na koniec zostawił. Została nie tylko ze złamanym
sercem, jej wybraniec było osobą publiczną (politykiem), a romans
został odkryty przez media. To z niej zrobili tą złą,
egoistyczną, rozbijającą pokładane życie innych. Nie znalazła
wsparcia w nikim, nawet w kobiecie, którą uważała za
przyjaciółkę. Wyjazd był dla niej formą ucieczki, próby
zapomnienia, odnalezienia siebie na nowo.
Max był żołnierzem,
na misji stracił przyjaciela. Wyjazd do małego miasteczka miał
pozwolić odnaleźć mu spokój i po części się mu udało. Jednak
nie tak do końca, czuje się winny śmierci przyjaciela, to on go
namówił na tę misję. Nie potrafi spojrzeć w oczy jego żonie,
która została sama z malutkim dzieckiem.
Czy dadzą rady pokonać
demony przeszłości i być razem? Czy odnajdą w małym miasteczku
spokój, o jakim marzyli? Czy będą szczęśliwi?
Książka
nie należy do cienkich, a jej treść podzieliłabym na dwie części.
Początek jest według mnie trochę za wolny, co sprawia, że
czytanie się troszkę dłuży. Jednak kiedy przebrniemy, przez
jakiej 100 stron, historia „nabiera tępa”, robi się coraz
ciekawsza i sprawia, że chce się poznać jej zakończenie.
Alex
zostawiła za sobą wszystko i nie chce więcej wracać do miasta, w
którym mieszkała. Boi się, że znowu będzie na nią nagonka.
Kiedyś jej marzeniem było własne wydawnictwo i to marzenie
spełniła. Teraz zostawiła je kobiecie, którą uważała za
przyjaciółkę, która ją zawiodła w momencie, w którym tak
naprawdę jej potrzebowała. Już jej nie zależy praktycznie na
niczym, czuje się rozbita, załamana i pragnie jakoś się
pozbierać, chociaż dobrze wie, że nie będzie to ani trochę
łatwe. To bohaterka, którą polubiłam.
Max wydaje się wesoły,
wiecznie uśmiechnięty, uwielbiający rozmawiać. Wszyscy w
miasteczku go uwielbiają, jest duszą towarzystwa, a przy tym
przystojniakiem. Niby wiedzą, że był na misji, ale tak naprawdę
nie wiedzą, co mężczyzna przeżywa. Jego zachowanie to jego sposób
na radzenie sobie z przeszłością, a praktycznie nikogo nie
dopuszcza do siebie tak naprawdę. Alex zaczyna to zmieniać,
początkowo dość niezauważalnie. Max to bohater, którego
polubiłam.
Osobiście uważam, że książkę pt.: „Stay with
me. Dla ciebie wszystko” warto było przeczytać i polecam.
Moja ocena – 7\10
Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo WasPos oraz na FB.
Cis slaba ocene widze
OdpowiedzUsuńCiekawa książka,ale nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, warto przeczytać a opis zachęca
OdpowiedzUsuńNie powiem, zapowiada się ciekawie...
OdpowiedzUsuńTrochę niższa ocena widzę, ale bym przeczytała;)
OdpowiedzUsuńHmm nie wiem.czy bym ją do końca poczytała to zależy czy by mnie choć trochę zainteresowała Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńNie wiem czy spodobalaby mi sie, wole kiedy akcja troche szybciej sie rozkreca
OdpowiedzUsuńCiekawa historia dwójki bohaterów z dużym bagażem życiowym,Jestem już nią zaintrygowana,wpisuję na listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książkę chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuń