wtorek, 6 października 2020

Wydawnictwo Novae Res Książka pt.: "Prosto w serce” - Recenzja

 

Zapraszam na opinię o książce pt.: „Prosto w serce”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa Novae Res.





Życie Hani można nazwać cudownym. Jest szczęśliwą kobietą, przygotowuje się do ślubu z Bartkiem – mężczyzną kochającym, opiekuńczym, dobrym, a przynajmniej tak się wszystkim wydaje. Pracuje jako projektantka wnętrz, jest w tym bardzo dobra, uwielbia swoją pracę. Wszystko układa się wręcz idealnie, niestety do czasu. Hania coraz gorzej się czuje, myśli, że to wszystko wina przemęczenie – ważny projekt, przygotowania do ślubu, to wszystko sprawia, że mało czasu zostaje jej na sen. Kiedy traci przytomność na przyjęciu, na które idzie z Bartkiem, trafia do szpitala. Lekarze nie do końca są w stanie postawić diagnozę, jednak ich podejrzenia załamują kobietę. Według nich są to początki stwardnienia rozsianego, a informacje, jakie kobieta znajduje o tej chorobie, są przerażające. Początkowo ma wsparcie nie tylko w przyjaciołach, ale również w narzeczonym, co daje jej siłę do walki, nadzieję, że będzie dobrze. Tak jest niestety krótko, Bartek okazuje się nic niewartym mężczyzną. Zostawia ją przed ślubem, na domiar złego robi to telefonicznie, stwierdzając, że nie wyobraża sobie bycia opiekunką, a jeśli ją poślubi to tylko z litości, a tego na pewno by nie chciała. Hania jest załamana, cały świat jej się wali. Wszystko przypomina jej Bartka, wspólne życie, szczęście, jakie kiedyś miała. Dlatego, kiedy nadarza się okazja wyjazdu z kraju, po dłuższym zastanowieniu się zgadza. Czy podejrzenia lekarzy się potwierdzą? Czy Hania pozbiera się po tym, co jej zrobił Bartek? Czy odnajdzie szczęście za granicą?

Historia świetna, wciągająca, momentami zaskakująca. Podczas czytania nie mogłam się od niej oderwać, wywołała u mnie wiele emocji.

Hania jest kobietą bardzo silną. Chociaż życie się jej zawaliło i to bardzo, nie użalała się nad sobą długi czas. Sympatyczna, dobra, pomagająca innym. To bohaterka, którą bardzo polubiłam, której mocno kibicowałam.
Bartek jest mężczyzną, którego nie chciałabym nigdy spotkać. Owszem, nikt nie jest idealny i każdy ma prawo popełniać błędy, jednak są pewne granice. Bartek zostawił Hanie w najtrudniejszym momencie jej życia, wtedy kiedy powinien być jej wsparciem, on się po prostu zmył, a na dodatek zrobił to w bardzo chamski sposób. Nie ważne, że po czasie się niby „ogarnął” i chciał do niej wrócić, jeśli jednocześnie widywano go z różnymi kobietami w wiadomym celu. To bohater, którego zdecydowanie nie polubiłam.

„Prosto w serce” to książka pełna emocji, od której nie mogłam się oderwać. Zdecydowanie mi się spodobała i z przyjemnością polecam.


Moja ocena – 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB.


Prosto w serce

8 komentarzy:

  1. Ksiązka interesująca, warto przeczytac

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa książka i ma to coś w sobie

    OdpowiedzUsuń
  3. Poruszająca napewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Smutna historia, ale i tak przeczytalabym ją

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno tą książka znajdzie wielu czytelników, piękna historia porusza serca

    OdpowiedzUsuń
  6. Poruszająca historia o miłości,która ma różne wymiary :) Wpisuję na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnych książek dla pań na jesienne wieczory nigdy dosyć

    OdpowiedzUsuń