Zapraszam na opinię o
książce pt.: „Sen o aniele”, jaką otrzymałam od Wydawnictwa
Videograf.
Książka pt.: „Sen o
aniele” to drugi tom serii. Tom pierwszy to książka pt.: „Dotyk anioła”.
Brad jest zrozpaczony.
Jego Angel, jego wspaniały anioł, matka jego dzieci nie żyje. Nie
wie jak sobie ma z tym poradzić, nie wie jak podnieść się, jak
żyć dalej, a wie, że musi. Pozostały po niej dwa aniołki,
bliźniaki, na które razem czekali, które zrodziły się z ich
wielkiej miłości. Zrozpaczonego mężczyznę siedzącego na ulicy
zaczepia młoda kobieta, chce pomóc, wtedy jeszcze nie wie, jak
Justyna namiesza w ich życiu. Mężczyzna nie udaje się na pogrzeb,
nie chce i nie potrafi. Choć mijają tygodnie, on wcale nie czuje
się lepiej, jednak dla dzieci się stara. Mieszka w domu Angel i
próbuje ułożyć sobie życie na nowo.
Angel budzi się w samolocie, nie wie, co się stało, czuje ogromny ból. Widzi dziwnego mężczyznę, którego nie zna. Kolejne dni jest między jawą a snem, budzi się przywiązana do łóżka i dość szybko traci ponownie przytomność. Kiedy dochodzi do siebie, dowiaduje się, w jakim koszmarze się znalazła. Hamman jest księciem arabskim, a jej ukochany zabił jego ciężarną narzeczoną. Porwanie jest zemstą, a Angel ma urodzić mu dziecko. To, co się dzieje, jak są traktowane kobiety i ona sama w kulturze, do jakiej trafiła, nie mieści się jej w głowie. Na dodatek jedna z kobiet w tajemnicy jej mówi, że Brat i wszyscy inni myślą, że umarła. Nie ma szansy na ratunek. Kobieta próbuje walczyć, jednak poddaje się w momencie, w którym Hamman pokazuje jej film z jej dziećmi i dziwną kobietą, która chce zrobić im krzywdę.
Czy Angel wytrzyma piekło, w jakim się znalazła? Czy poradzi sobie, w którego świecie nie rozumie? Czy Brat podniesie się po „śmierci” Angel? Kim jest Justyna? Czy miłość między Bradem a Angel ma szansę na szczęśliwy finał?
Nie będę ukrywać, że niecierpliwie czekałam na tę książkę. Pierwszy tom bardzo mi się podobał i nie mogłam się doczekać, jak zakończy się ta historia. Jak wrażenia po przeczytaniu? Na pewno trochę mieszane. Zachowanie Angel w niektórych momentach wręcz mnie drażniło, jej niezdecydowanie, zachowanie w stosunku do Hammana. Nie napiszę Wam więcej, bo za dużo fabuły musiałabym zdradzić. Nie żałuje przeczytania książki i na pewno sięgnęłabym po nią ponownie, jednak tom pierwszy według mnie był lepszy, a bohaterka dużo bardziej pozytywna.
Angel się zmieniła. Ze słodkiego aniołka wierzącego głęboko w Boga i miłość stała się kobietą niewierzącą w nic. Zawiedli ją wszyscy (a przynajmniej tak myśli), tęskni za dziećmi, których praktycznie nie miała możliwości poznać. Musi podjąć wiele decyzji, które są zaprzeczeniem tego, w co zawsze wierzyła, które bardzo jej ciążą, a jednocześnie nie widzi innego wyjścia. Zaczyna ufać tym, komu nie powinna ufać. Jak już wspomniałam, ta bohaterka zdecydowanie bardziej podobała mi się w pierwszym tomie (niestety i tym razem nie do końca mogę zdradzić dlaczego, ponieważ musiałabym ujawnić fakty, których ujawniać nie powinnam, są zbyt znaczące dla fabuły)
Brad również się zmienił, jednak w jego przypadku zmiana jest na plus. Pomimo ogromnego bólu stara się podnieść dla dzieci. Stał się odpowiedzialny, bardziej „ogarnięty”, zaczął wierzyć w miłość.
Podsumowując książka pt.: „Sen o aniele” mi się podobała. Chociaż mnie nie zachwyciła, a główna bohaterka zmieniła się na minus, to jednak warto było ją przeczytać, a zakończenie zdecydowanie mi się podobało. Polecam.
Angel budzi się w samolocie, nie wie, co się stało, czuje ogromny ból. Widzi dziwnego mężczyznę, którego nie zna. Kolejne dni jest między jawą a snem, budzi się przywiązana do łóżka i dość szybko traci ponownie przytomność. Kiedy dochodzi do siebie, dowiaduje się, w jakim koszmarze się znalazła. Hamman jest księciem arabskim, a jej ukochany zabił jego ciężarną narzeczoną. Porwanie jest zemstą, a Angel ma urodzić mu dziecko. To, co się dzieje, jak są traktowane kobiety i ona sama w kulturze, do jakiej trafiła, nie mieści się jej w głowie. Na dodatek jedna z kobiet w tajemnicy jej mówi, że Brat i wszyscy inni myślą, że umarła. Nie ma szansy na ratunek. Kobieta próbuje walczyć, jednak poddaje się w momencie, w którym Hamman pokazuje jej film z jej dziećmi i dziwną kobietą, która chce zrobić im krzywdę.
Czy Angel wytrzyma piekło, w jakim się znalazła? Czy poradzi sobie, w którego świecie nie rozumie? Czy Brat podniesie się po „śmierci” Angel? Kim jest Justyna? Czy miłość między Bradem a Angel ma szansę na szczęśliwy finał?
Nie będę ukrywać, że niecierpliwie czekałam na tę książkę. Pierwszy tom bardzo mi się podobał i nie mogłam się doczekać, jak zakończy się ta historia. Jak wrażenia po przeczytaniu? Na pewno trochę mieszane. Zachowanie Angel w niektórych momentach wręcz mnie drażniło, jej niezdecydowanie, zachowanie w stosunku do Hammana. Nie napiszę Wam więcej, bo za dużo fabuły musiałabym zdradzić. Nie żałuje przeczytania książki i na pewno sięgnęłabym po nią ponownie, jednak tom pierwszy według mnie był lepszy, a bohaterka dużo bardziej pozytywna.
Angel się zmieniła. Ze słodkiego aniołka wierzącego głęboko w Boga i miłość stała się kobietą niewierzącą w nic. Zawiedli ją wszyscy (a przynajmniej tak myśli), tęskni za dziećmi, których praktycznie nie miała możliwości poznać. Musi podjąć wiele decyzji, które są zaprzeczeniem tego, w co zawsze wierzyła, które bardzo jej ciążą, a jednocześnie nie widzi innego wyjścia. Zaczyna ufać tym, komu nie powinna ufać. Jak już wspomniałam, ta bohaterka zdecydowanie bardziej podobała mi się w pierwszym tomie (niestety i tym razem nie do końca mogę zdradzić dlaczego, ponieważ musiałabym ujawnić fakty, których ujawniać nie powinnam, są zbyt znaczące dla fabuły)
Brad również się zmienił, jednak w jego przypadku zmiana jest na plus. Pomimo ogromnego bólu stara się podnieść dla dzieci. Stał się odpowiedzialny, bardziej „ogarnięty”, zaczął wierzyć w miłość.
Podsumowując książka pt.: „Sen o aniele” mi się podobała. Chociaż mnie nie zachwyciła, a główna bohaterka zmieniła się na minus, to jednak warto było ją przeczytać, a zakończenie zdecydowanie mi się podobało. Polecam.
Moja
ocena – 7\10
Serdecznie zapraszam na
stronę Wydawnictwa Videograf SA oraz na FB.
Fajna
OdpowiedzUsuńIntrygująca , trzeba przeczytac
OdpowiedzUsuńOj nie dla mnie
OdpowiedzUsuńZ chęcią poczytam
OdpowiedzUsuńWciągająca historia
OdpowiedzUsuńJakoś mnie aż tak nie przekonuje ale może po.przeczytaniu kilkunastu stron by mnie zaciekawiła Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńWow świetnie się prezentuje i ta maska super
OdpowiedzUsuńMoże i bym ją przeczytała
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książke chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuńMiłość,nienawiść,ból,szczęście-książka porywa czytelnika w różne zakątki uczuć.
OdpowiedzUsuń