Zapraszam na opinię o
książce pt.: „Inga
i Mutek”, jaką otrzymałam od
Wydawnictwa Novae Res.
Inga ma 17 lat, wkracza w
dorosłość, ma plany, marzenia. Kocha i jest kochana, ma w planach
założyć dom. Wojna, jej przymusowy wyjazd do pracy w Niemczech,
śmierć ukochanego – to wszystko zmienia nie tylko jej plany, ale
także ją samą. Ma to szczęście, że trafia do dobrej rodziny w
Niemczech, ma co jeść, nie jest bita, nie musi pracować ponad
własne siły. Poznaje tam przyjaciół, przeżywa miłość.
Niestety po zakończeniu przymusowych prac (kiedy Niemcy uciekają w
głąb swego państwa), zaczynają się dużo gorsze czasy dla
kobiety. Gwałty, poniżenia, niepewna droga do domu, strach, ciąża,
która nie wiadomo czy jest efektem miłości, która nie powinna się
zdarzyć między Polką a Niemce, czy też jednego z gwałtów – to
wszystko złamałoby nie jednego człowieka. Inga jest jednak silna,
stara się żyć dalej, pomagać matce, znaleźć swoje miejsce w
życiu, a straszne przeżycia schować na dnie pamięci. Czy jej się
uda? Co jeszcze przeżyje kobieta? Jaka okaże się jej codzienność
po powrocie z Niemiec? Czy jej rodzina ocalała i wróci do
Polski?
Historia ciekawa i wciągająca. Wywołuje bardzo dużo emocji, pozostaje w pamięci na długi czas. Przeżywa się wraz z bohaterami, nie jednokrotnie nie dowierzając, jak można przeżyć takie koszmary, jak można czynić drugiemu człowiekowi takie zło, jak można być takim podłym, bezdusznym. Na szczęście są też momenty wywołujące szczery uśmiech na twarzy, takie, dzięki którym wierzymy, że nawet w najgorszych czasach są ludzie, którym można zaufać, przyjaźnie, które pokonają wiele.
Inga to kobieta silna, umiejąca szybko podejmować decyzje, nie zawsze trafne, ale zawsze takie, by ochronić najpierw bliskich, a dopiero później siebie. Potrafiła znieść bardzo wiele, doczekać chwili kiedy i nad jej życiem zaświeciło słońce.
W pewnej części książki poznajemy bliżej jej syna. Nie jest on dla mnie postacią pozytywną. Dość lekkomyślny i egoistyczny. Lubi kobiety, lubi je podrywać, potrafi zdradzać i niby tego żałuje, ale zdradza ponownie. Według mnie nic nie tłumaczy takiego zachowania.
„Inga i Mutek” to książka, która przenosi nas w odległe czasy, które były straszne dla wielu ludzi. Poznamy nie tylko historię Ingi, ale również poczytamy, jak wyglądało wtedy życie, jak było ciężko. Książka wywołuje w nas wiele emocji, a historia przeczytana na jej stronach, pozostaje w pamięci na długi czas. Zdecydowanie polecam.
Historia ciekawa i wciągająca. Wywołuje bardzo dużo emocji, pozostaje w pamięci na długi czas. Przeżywa się wraz z bohaterami, nie jednokrotnie nie dowierzając, jak można przeżyć takie koszmary, jak można czynić drugiemu człowiekowi takie zło, jak można być takim podłym, bezdusznym. Na szczęście są też momenty wywołujące szczery uśmiech na twarzy, takie, dzięki którym wierzymy, że nawet w najgorszych czasach są ludzie, którym można zaufać, przyjaźnie, które pokonają wiele.
Inga to kobieta silna, umiejąca szybko podejmować decyzje, nie zawsze trafne, ale zawsze takie, by ochronić najpierw bliskich, a dopiero później siebie. Potrafiła znieść bardzo wiele, doczekać chwili kiedy i nad jej życiem zaświeciło słońce.
W pewnej części książki poznajemy bliżej jej syna. Nie jest on dla mnie postacią pozytywną. Dość lekkomyślny i egoistyczny. Lubi kobiety, lubi je podrywać, potrafi zdradzać i niby tego żałuje, ale zdradza ponownie. Według mnie nic nie tłumaczy takiego zachowania.
„Inga i Mutek” to książka, która przenosi nas w odległe czasy, które były straszne dla wielu ludzi. Poznamy nie tylko historię Ingi, ale również poczytamy, jak wyglądało wtedy życie, jak było ciężko. Książka wywołuje w nas wiele emocji, a historia przeczytana na jej stronach, pozostaje w pamięci na długi czas. Zdecydowanie polecam.
Moja
ocena 9\10
Serdecznie zapraszam na
stronę Wydawnictwo Novae Res oraz na FB.
Na pewno będę chciała ją przeczytać. Lubie takie książki chodź historia wydaje się smutna ale siła bohaterki zachęca do jej poznania
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie...warto przeczytac
OdpowiedzUsuńZawsze się wzruszam przy tego typu książkach, ale jednocześnie podziwiam takie kobiety jak dużo są w stanie znieść
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa książka
OdpowiedzUsuńRzadkie imiona,brzmią ciekawie,zapewne powieść też jest ciekawa.Fajna recenzja.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam tę książkę. Moj dziadek również był dwa lata na przymusowej pracy w Niemczech w czasie wojny, głodował i cierpiał.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa i wciągajaca historia.
OdpowiedzUsuńpanie na pewno książke chętnie przeczytają
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jest to książka napisana w dobrym stylu na którą mam ogromną chrapkę :)
OdpowiedzUsuń