Zapraszam na opinię o
książkę pt.: „Chłopiec pochłania wszechświat”, jaką
otrzymałam od Wydawnictwa HarperCollins Polska.
Eli ma dwanaście lat i
życie, któremu bardzo daleko do ideału. Mieszka w obskurnym
miejscu, jego matka interesuje się głównie narkotykami, a on za
wszelką cenę chce ją chronić, pomóc jej. Ojczym jest dilerem,
jego brat nie mówi, kontaktuje się z otoczeniem poprzez rysowanie
palcem, a przy tym jest bardzo inteligentny. Jedyne wsparcie, jakie
otrzymuje jest od Slima, mężczyzny, który został legendą po
wielokrotnej ucieczce z więzienia.
Chłopiec marzy o innym życiu, jest wrażliwy, dobry mimo tego, co przeszedł. Z jednej strony nie widzi szans na lepsze jutro, z drugiej mocno pragnie, aby w końcu nadeszło. Niestety życie dalej go nie oszczędza, popychając kolejne kłody pod nogi. Czy uda mu się dać rady, przezwyciężyć przeciwności? Czy ma szansę na lepsze jutro? Jak wielką rolę w jego życiu odegra Slim?
Historia, która chwyta za serce i pozostaje tam na bardzo długi czas. To nie kolejna słodka historia ze szczęśliwym zakończeniem. To podróż w bardzo ciemne zakamarki życia dziecka (bo dla mnie 12-letni chłopiec jest jeszcze dzieckiem), okrutni dorośli, los, który sobie z niego dosłownie kpi. Wiele scen wywołuje łzy w oczach, a czasem zmusza do odłożenia książki, przemyślenia tego, co właśnie przeczytaliśmy i powrotu do niej za jakiś czas, kiedy będziemy gotowi odkrywać dalej historię Eliego.
Bohaterowie ciekawi, realistyczni, skradający serce. Oprócz głównego bohatera moje serce skradł również jego brat – August. Chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i mądry, ma pasję i mimo że potrafi mówić, nie robi tego. Postać Slima również uważam za dość ciekawą, chociaż momentami jego zachowanie mnie trochę denerwowało. Za szczegółowo opisywał pewne rzeczy chłopcu, moim zdaniem takich rzeczy się dzieciom nie mówi, nawet tak dojrzałym, jak Eli (np. o gwałtach w więzieniu). Z drugiej strony bracia tylko na niego mogą liczyć, a on stara się, by nie wyrośli na przestępców, pomimo że sam nim był.
„Chłopiec pochłania wszechświat” to bardzo emocjonująca historia, która zapada w pamięci na długi czas, a także zmusza czytelnika do wielu przemyśleń. To książka, której nie da się przeczytać „na szybko”, „jednorazowo” trzeba jej poświęcić czas, aby wspólnie z bohaterami ją przeżyć. To książką, którą zdecydowanie warto przeczytać, przemyśleć i zapamiętać na długo. Polecam.
Chłopiec marzy o innym życiu, jest wrażliwy, dobry mimo tego, co przeszedł. Z jednej strony nie widzi szans na lepsze jutro, z drugiej mocno pragnie, aby w końcu nadeszło. Niestety życie dalej go nie oszczędza, popychając kolejne kłody pod nogi. Czy uda mu się dać rady, przezwyciężyć przeciwności? Czy ma szansę na lepsze jutro? Jak wielką rolę w jego życiu odegra Slim?
Historia, która chwyta za serce i pozostaje tam na bardzo długi czas. To nie kolejna słodka historia ze szczęśliwym zakończeniem. To podróż w bardzo ciemne zakamarki życia dziecka (bo dla mnie 12-letni chłopiec jest jeszcze dzieckiem), okrutni dorośli, los, który sobie z niego dosłownie kpi. Wiele scen wywołuje łzy w oczach, a czasem zmusza do odłożenia książki, przemyślenia tego, co właśnie przeczytaliśmy i powrotu do niej za jakiś czas, kiedy będziemy gotowi odkrywać dalej historię Eliego.
Bohaterowie ciekawi, realistyczni, skradający serce. Oprócz głównego bohatera moje serce skradł również jego brat – August. Chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i mądry, ma pasję i mimo że potrafi mówić, nie robi tego. Postać Slima również uważam za dość ciekawą, chociaż momentami jego zachowanie mnie trochę denerwowało. Za szczegółowo opisywał pewne rzeczy chłopcu, moim zdaniem takich rzeczy się dzieciom nie mówi, nawet tak dojrzałym, jak Eli (np. o gwałtach w więzieniu). Z drugiej strony bracia tylko na niego mogą liczyć, a on stara się, by nie wyrośli na przestępców, pomimo że sam nim był.
„Chłopiec pochłania wszechświat” to bardzo emocjonująca historia, która zapada w pamięci na długi czas, a także zmusza czytelnika do wielu przemyśleń. To książka, której nie da się przeczytać „na szybko”, „jednorazowo” trzeba jej poświęcić czas, aby wspólnie z bohaterami ją przeżyć. To książką, którą zdecydowanie warto przeczytać, przemyśleć i zapamiętać na długo. Polecam.
Moja
ocena – 10\10
Serdecznie zapraszam na
stronę HarperCollins Polska oraz na FB.
Kolejna pozycja do przeczyatania którą warto mieć
OdpowiedzUsuńZawsze warto czytac
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa i wciągająca historia
OdpowiedzUsuńZ pewnością książka zaciekawi nie tylko dziecko ale i dorosłego Dagmara Krajewska
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo interesująca historia...warto sięgnąć po tę książkę!
OdpowiedzUsuńPo opisie wiem, że bym się wzruszyła, ale też ciężko by mi było czytać tego typu historię z udziałem dzieci
OdpowiedzUsuńopis zachęca do poczytania
OdpowiedzUsuńJAk ktoś lubi czytać to zapewne po nią sięgnie :)
OdpowiedzUsuńPo recenzji widać że książka nie należy do tych z gatunku lekkich i przyjemnych. To książka która ma głębie, skłania do refleksji i przemyśleń, do tego by się nad wieloma sprawami zastanowić . Piękna, wzruszająca historia,
OdpowiedzUsuńCiekawa historia
OdpowiedzUsuńfajna książka warta przeczytania
OdpowiedzUsuńKsiążka ma w sobie coś więcej co zdecydowanie przyciąga czytelnika :)
OdpowiedzUsuń