środa, 9 lipca 2025

Wydawnictwo Labreto Audioserial pt.: "Zastrzyk miłości” - Recenzja

 

Zapraszam na recenzję audioserialu pt.: „Zastrzyk miłości”, którą otrzymałam od Wydawnictwa Labreto (współpraca reklamowa baterowa).



Hania jest reporterką, samotną matką pięciolatka, który jest uroczy, ale czasem potrafi dać w kość. Kiedy zostaje wezwana do szefa, nie wie jeszcze, co ją czeka. Kobieta dostaje temat, a od tego, jak go zrealizuje, zależy jej być albo nie być.
Kajtek jest trenerem personalnym z problemami, które są dla niego bardzo wstydliwe.
Ich pierwsze spotkanie nie przebiega dobrze. On pakuje się jej pod koła, ona wybucha wściekłością. Niedługo później spotykają się ponownie. Kajtek zostaje jej trenerem personalnym.

Za mną dwa pierwsze odcinki serialu i nie będę ukrywać, że się wciągnęłam i to bardzo. Niby dopiero się rozkręca, jednak ma w sobie to coś, co sprawia, że pragnę poznać dalszą część. Bardzo jestem ciekawa, jak potoczą się losy bohaterów, czy Kajtek pokona swoje problemy, czy Hania napisze dobry artykuł, co dalej będzie się działo z jej synkiem, na jakie pomysły wpadnie jej przyjaciółka. Historia zapowiada się naprawdę ciekawie.
Jeden odcinek trwa niecałą godzinę, więc tak naprawdę można go posłuchać, mając nie dużo wolnego czasu albo podczas codziennych obowiązków (np. prasując, sprzątając itp.). Podczas słuchania towarzyszyły mi emocje, były momenty, w których nie mogłam powstrzymać śmiechu.

Jeśli chodzi o bohaterów, zdecydowanie ich polubiłam i to oboje (jeśli chodzi o tych pierwszoplanowych). Nie będę ukrywać, że rzadko mi się zdarza, że od razu przypadają mi do gustu zarówno postać męska, jak i żeńska.

„Zastrzyk miłości” to audioserial, który znajdziecie tylko na legimi. Mnie się podobał (przynajmniej te odcinki, które już miałam możliwość przesłuchać) i z przyjemnością polecam.

Moja ocena - 9\10



Serdecznie zapraszam na stronę Wydawnictwo Labreto oraz na FB



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz